Pora na przygodę z książką
Rutyna, szara codzienność wypełniona nadmiarem obowiązków wielokrotnie sprawia, że rezygnujemy z realizacji marzeń. Wolny czas najczęściej wykorzystujemy na bierny wypoczynek, który nie jest w stanie uatrakcyjnić naszego życia.
Okazuje się jednak, że nie musimy nadmiernie się wysilać, by odmienić ten stan rzeczy. Aby przeżyć niezapomniane, pełne zaskakujących wrażeń chwile wystarczy sięgnąć po właściwą lekturę.
Pora na przygodę z książką
Ilość gatunków literackich sprawia, że bez względu na upodobania możemy wybrać książkę, która zaspokoi nasze czytelnicze potrzeby. Pora poznać kilka wyjątkowych propozycji.
W pierwszej kolejności należy polecić powieść aktorstwa Jolanty Mari Kalety - „RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy”, która pozwoli nam zgłębiać tajemnice Dolnego Śląska. Wierna swej małej Ojczyźnie, wrocławska autorka po raz kolejny dowiodła, że znane nam tereny nadal skrywają wiele sekretów. Ten sensacyjno – kryminalny dramat dostarczy nam masę wrażeń. Na moment przeniesiemy się do roku 1946, by w Głuszycy, niewielkiej miejscowości w Górach Sowich uczestniczyć w bardzo znaczących wydarzeniach. Właśnie tutaj pojawi się bowiem tajemniczy mężczyzna, by realizować zagadkową misję. Ponadto nie wiedzieć czemu NKWD oraz Urząd Bezpieczeństwa w Wałbrzychu interesuje się wykutymi w skałach sztolniami. Wszyscy pragną poznać tajemnice projektu budowlanego o kryptonimie Riese realizowanego przez Niemców podczas II wojny światowej. By poznać prawdę będziemy musieli czekać, aż nadejdzie wiosna 1992 roku…
„Czarny kot w walizce” to kolejna wyjątkowa propozycja. Autorka, Lucyna Małolepsza proponuje czytelnikom lekturę niebywale przyjemną. Książka obejmuje swą zawartością trzydzieści cztery krótkie opowiadania, napisane lekkim, dowcipnym językiem. Akcja opowiadań toczy się w Polsce, Chinach, Indiach, Portugalii, Hiszpanii, Grecji, Turcji, Gruzji, Egipcie, Chorwacji, Rosji, na Litwie, w Bułgarii i we Włoszech, dzięki czemu zyskamy niebywałą okazję, by odwiedzić każde z tych wyjątkowych miejsc. Krajobraz, pogoda, czy klimat zawsze będzie inny, ale możemy być pewni, że zawsze będzie nam towarzyszyć pech. Warto zaznaczyć, że opisane historie wydarzyły się naprawdę podczas wojaży po Polsce i świecie. Podróże, nieprzewidziane zwroty, łowca ulotnych chwil z wojskową przeszłością i ona – niepoprawna optymistka. Tego nie można przeoczyć!
Turystyczne wojaże kuszą swą atrakcyjnością, ale może okazać się, że najwięcej wrażeń zapewni nam „Dziura”, która niespodziewanie pojawi się na naszej drodze. Stanisław Kuczkowski oddał w ręce czytelników pasjonującą powieść opatrzoną intrygującym tytułem „Dziura”. Główny bohater, biznesmen Piotr wpadnie do najemniczej dziury i znajdzie się w nieznanej mu przestrzeni. Nowa sytuacja wymusza szybkie dostosowanie, wiec Piotr będzie musiał opanować zadziwiające konsekwencje i powstałe niedogodności. Łatwo nie będzie, ale nowe okoliczności staną się szansą, by poznać nowych ludzi i stopniowo realizować swe marzenia. Czy okaże się, że wpadnięcie do „Dziury” zmieni życie Piotra?
„Wykop” Andrieja Płatonowa, to kolejna propozycja. Ponadczasowa proza rosyjskiego prozaika, którą dla polskich czytelników przełożył Aleksander Janowski, przypadnie do gustu wszystkim, którzy chcieliby zmierzyć się z dawną, sowiecką rzeczywistością. Powieść z pogranicza prozy egzystencjalnej i absurdu, pozwoli nam przyglądać się pracy robotników, którzy przygotowują tytułowy wykop. Prozaiczna sytuacja pozwoliła Płatonowi podkreślić ciężar ludzkiej egzystencji uwikłanej w sowiecką rzeczywistość. „Wykop” można także potraktować jako „lekcję historii” z przed około 80 lat. W ówczesnym czasie trwała rozbudowa sowieckiego socjalizmu, który przewidywał, że na przestrzeni pięciu lat uda się dokonać „rozkułaczania” chłopów i przymusowo wcielić ich do kołchozów.
