O złości, smutku, niskim poczuciu wartości, autoagresji, czyli rozmawiała Autorka z Mrówczyńską

Obrazek artykułu
W świecie, gdzie coraz trudniej o bliskość, gubimy tę najważniejszą, podstawową – relację z samym sobą. Książka pokazuje, jak drogą starć, kłótni i przeprosin można tę relację odbudować


Anka Mrówczyńska – lub po prostu Mrówka, jak pisze o sobie na swojej stronie – od lat boryka się z zaburzeniami osobowości borderline, z nasiloną autodestrukcją, nawrotami depresji i tendencjami samobójczymi, czego nie tylko nie ukrywa, ale wręcz czyni tematem swoich książek. Do tej pory ukazał się cykl Młody bóg z pętlą na szyi, a teraz Borderline: Autoterapia. Autorka pokazuje umysł osoby z zaburzeniem borderline jako gabinet psychologiczny.


Borderlineopiekuńczy „Psycholog" i spragniona ciepła „Mrówczyńska" prowadzą rozmowę terapeutyczną, którą sarkastycznie komentuje „Autorka". Pojawiają się również poboczne postaci, obrazujące stany umysłu osoby z borderline. Każdy rozdział opowiada o innym aspekcie zaburzeń – o złości, smutku, niskim poczuciu wartości, autoagresji.


Dużą wartość książki jest język. Bywa on szorstki, np. „Łapiesz za żyletkę i heja! Chlastasz się jak idiotka!„. Jednak z mojej perspektywy lekarza psychiatry jest to adekwatne odzwierciedlenie sposobu, w jaki pacjenci z rozpoznaniem borderline wyrażają się i myślą na swój temat. Czytelnik z borderline może poczuć się w świecie książki Mrówczyńskiej swojsko i przy okazji dowiedzieć się czegoś na temat mechanizmów działających w tym zaburzeniu – samopotępienia, autoagresji, problemów z ekspresją złości, nadmiernej reakcji na krytykę. Wyjaśnienia oferowane przez postać „Psychologa" są wypowiadane łagodnie i ciepło, w sposób czytelny i zgodny ze współczesnymi teoriami psychologicznymi. Natomiast „Autorka" wrzeszcząca na „Mrówczyńską" dosadnie obrazuje to, co psychologowie nazywają kierowaniem złości na siebie albo krytycznym superego.


Czytelnik jest świadkiem samooskarżeń, zmiennych nastrojów oraz prób samoukojenia, które ścierają się ze sobą nieustannie. Żywość języka sprawia, że książkę czyta się lekko i szybko, a jej ogólny wydźwięk jest pozytywny. Mrówczyńska pokazuje bowiem, jak metodą starć, kłótni i przeprosin buduje się relację z samym sobą.


Jak dowodzą badania, głównym czynnikiem leczącym w psychoterapii – niezależnie od nurtu, w jakim terapeuta pracuje i jakich narzędzi używa – jest relacja z drugim, rozumiejącym człowiekiem – terapeutą. Jak pisze sama Autorka, książka nie zastąpi terapii, może jednak ułatwić zwrócenie się po profesjonalną pomoc terapeutyczną.


Autor: Katarzyna Szaulińska

Źródło rekomendacji: Magazyn psychologiczny „Charaktery" 9/2017, charaktery.eu


Książki Anki Mrówczyńskiej dostępne na stronie

http://www.ebooki123.pl

Od 2 do 10000 znaków

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl