Zgodnie z przewidywaniami 24. Wrocławskie Targi Dobrej Książki po raz kolejny  stały się prawdziwym świętem literatury. W poprzedniej edycji udział wzięło ponad trzydzieści pięć tysięcy osób, i choć przypuszczano, że tegoroczna edycja  będzie cieszyć się jeszcze większym zainteresowaniem nikt nie spodziewał się tak wielkiego sukcesu frekwencyjnego- imprezę odwiedziło 50 tys. osób!

Jak poinformowała Magda Piekarska z wrocławskiej edycji "Gazety Wyborczej": „Najtłoczniej było w sobotę i niedzielę - do najbardziej obleganych stoisk (Agora, Czarne, Charakter, Marginesy) nie sposób było się przecisnąć. Rekordy popularności pobili autorzy związani z "Wyborczą". Spotkanie z Adamem Wajrakiem trzeba było w ostatniej chwili przenieść do największej w Centrum Kongresowym sali audytoryjnej, która jako jedyna była w stanie pomieścić ponad 200 czytelników spragnionych rozmowy z autorem "Wilków". Do godziny 14. w niedzielę sprzedano trzysta egzemplarzy tej książki, wszystkie, jakimi dysponował na targach wydawca. Taki sukces stał się też udziałem "Spacerownika" Beaty Maciejewskiej.”

Jak pisze dalej Magda Piekarska, "większość wydawców była zgodna: to był frekwencyjny, intelektualny i rynkowy sukces. Zmiana lokalizacji Wrocławskich Targów Dobrych Książek z Dworca Głównego PKP, gdzie impreza gościła przez ostatnie dwa lata, na oddalone o kilka przystanków tramwajem od Rynku Centrum Kongresowe przy Hali Stulecia tylko przysporzyła jej gości".

Cały artykuł dostępny na stronie: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19303448,sukces-wroclawskich-targow-dobrych-ksiazek-w-nowej-lokalizacji.html#ixzz3tiobtH3q