Olga Tokarczuk zrezygnowała z nominacji do Nagrody Literackiej Gryfia

Obrazek artykułu
Nie po raz pierwszy wokół Nagrody Literackiej Gryfia pojawia się zamieszanie. Tym razem z nominacji zrezygnowała Olga Tokarczuk.

Olga Tokarczuk była nominowana do Nagrody Literackiej Gryfia za „Księgi Jakubowe” (Wydawnictwo Literackie). Pisarka motywy swej rezygnacji podała w liście otwartym, który przytacza portal wyborcza.pl : „ To była trudna decyzja, przede wszystkim ze względu na pozostałe nominowane pisarki. Nie chciałam psuć im przyjemności z uczestniczenia w tym święcie. Martwi mnie jednak, że choć wokół Gryfii już dwa lata temu wydarzyło się coś niedobrego, tak szybko o tym zapomniano. A ponieważ jestem przekonana, że warto o tym pamiętać, więc o tym przypominam".


Jak czytamy na portalu jednym z ważniejszych powodów podanych w liście są:  zmiany w gronie organizatorów, które dwa lata temu wykluczyły z niego pisarkę prof. Ingę Iwasiów. Gryfia jest wręczana od trzech lat - jej pomysłodawczynią jest właśnie Iwasiów. Była też przewodniczącą kapituły nagrody, której organizatorem jest dziennik ‘Kurier Szczeciński’. To Iwasiów zaproponowała, żeby elementem odróżniającym Gryfię od innych nagród literackich była formuła zakładająca wyróżnienie dla kobiet pisarek. Jednak dwa lata temu w niejasnych okolicznościach została odsunięta od Gryfii, co sprowokowało list protestacyjny środowisk twórczych. W dodatku jej rola w budowaniu marki nagrody jest przez redakcję ‘Kuriera’ pomijana. Ten fakt stał się dla Olgi Tokarczuk jednym z powodów decyzji o rezygnacji z nominacji. Kolejnym jest rażąca - w kontekście nagrody dla pisarek - dysproporcja w gronie jurorów. Na jedną kobietę przypada tam trzech mężczyzn”.

 

Jak widać Olga Tokarczuk szanuje jury jednak nie potrafi zaakceptować jego struktury, stwierdzając, iż  „można by powiedzieć, że Gryfii wybito zęby, a jej niegdysiejsze zaangażowanie ustąpiło miejsca patriarchalnemu protekcjonalizmowi”.

 

Na chwilę obecną z całą pewnością wiemy, że Olga Tokarczuk nie bierze udziału w konkursie, a jury w składzie: Joanna Laprus-Mikulska, Robert Cieślak, Artur Daniel Liskowacki i Konrad Wojtyła, będzie musiało wybrać zwyciężczynie z pozostałych kandydatek.

 

Zamieszanie wokół Gryfii na pewno wzbudza duże zainteresowanie ale może nie trzeba snuć niepotrzebnych domysłów podążając za myślą Tomasza Kowalczyka, redaktora naczelnego „Kuriera”, którą przytoczył Portal Wyborcza.pl: „rezygnacje z nagród są w życiu literackim normalnym zjawiskiem, że rezygnowali już Marcin Świetlicki (z Nike) i Jarosław Marek Rymkiewicz (z nagrody Miasta Warszawa), że aby takich sytuacji uniknąć, nominowane autorki informuje się wcześniej o wyróżnieniu – Olga Tokarczuk dowiedziała się o nim 5 maja i nie protestowała”. 

 

Od 2 do 10000 znaków

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl