Każdego roku Brazylię odwiedzają tysiące turystów. To największe pod względem powierzchni i liczby mieszkańców państwo Ameryki Południowej zachęca do aktywnego wypoczynku. Przyjazny klimat, malownicza flora i bogata fauna zachwyca. Właśnie w Brazylii możemy podziwiać kolorowe papugi, maleńkie kolibry, jadowite gady, czy drapieżne ssaki.

Większość turystów przybywa do Brazylii, by zwiedzić Rio. Właśnie tutaj stoi majestatyczny posąg Chrystusa Odkupiciela. Każdego roku ulicami Rio przechodzi również karnawał. Wydarzenie poprzedzające Popielec przyciąga milionowy, kolorowy tłum.

Nie ulegajmy jednak złudzeniu. Rio de Janeiro, jedna z najnowocześniejszych metropolii na świecie jest miastem kontrastów. Właśnie tutaj znajdują się dzielnice nędzy, czyli fawele.

Fawele, zawdzięczają swą nazwę roślinie porastającej wzgórza wokół Rio de Janeiro. Właśnie na nich osiedlili się weterani tzw. Wojny Canudos. Od lat dwudziestych XX wieku, fawele stawia się oficjalnie. Na ich terenie mieszkają biedni Brazylijczycy.

Prowizoryczne baraki, domy zbudowane z desek, blachy, czy tektury znalezionej na śmietniku, odstraszają. Niestety, w takich warunkach mieszka około 6% ludności Brazylii. Bieda, głód i brak perspektyw spycha na margines społeczeństwa. Mieszkańcy faweli pozbawieni są dostępu do elektryczności, bieżącej wody i urządzeń sanitarnych. Szerzące się w tych warunkach choroby i bardzo wysoki wskaźnik śmiertelności przeraża. Obawy budzi także występująca tu przestępczość narkotykowa, wysoki wskaźnik zabójstw, i gangi bezustannie walczące ze sobą.

Na temat faweli mówi się coraz częściej. Świat chce wiedzieć, jak radzą sobie mieszkańcy brazylijskich dzielnic nędzy. Rosnące zainteresowanie tematyką budzi nadzieję, że kiedyś uda się zaradzić sytuacji. Musimy bowiem pamiętać, że mieszkańcy faweli także mają marzenia.

Fawele. Brazylijskie dzielnice nędzy

http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/fawele-brazylijskie-dzielnice-nedzy