Adolf Chrystus
| Dodano: 11 grudzień 2013
| Dodana przez:
Ryszard Krupiński
Adolf Chrystus to mój pseudonim artystyczny, a moje prawdziwe nazwisko to ................................. poszukajcie sami.
Jestem autorem kilku książek z obszaru psychologii dążeń, samorealizacji, rozwoju osobistego. Jedna z nich miała Adolfa Chrystusa w tytule, a jej okładka (pół Hitler, pół Chrystus) wywołała sporo kontrowersji. Przyjąłem więc taki pseudonim. Ludzie różnie reagują - od oburzenia i zajadłości, przez zdziwienie, zaskoczenie, po zrozumienie i aprobatę. Pod pseudonimem wydałem właśnie "Małe cycki, chudy portfel, czyli w czym problem?".
A oto kilka powodów, dla których pseudonim taki sobie uzurpuję:
- łatwo go zapamiętać, a na pewno znacznie łatwiej niż przeciętne imię i nazwisko,
- podoba mi się ten oksymoron,
- efekciarska bufonada,
- wywołuje jakąś reakcję, a czasem nawet zachowania, dzięki czemu mam
- niespotykaną możliwość doświadczania i przyglądania się wielu barwom ludzkich emocji
Ale przede wszystkim pseudonim ten stanowi symbolikę i odzwierciedlenie ludzkiej dwubiegunowej psychiki, in plus oraz in minus.
-
Jestem autorem kilku książek z obszaru psychologii dążeń, samorealizacji, rozwoju osobistego. Jedna z nich miała Adolfa Chrystusa w tytule, a jej okładka (pół Hitler, pół Chrystus) wywołała sporo kontrowersji. Przyjąłem więc taki pseudonim. Ludzie różnie reagują - od oburzenia i zajadłości, przez zdziwienie, zaskoczenie, po zrozumienie i aprobatę. Pod pseudonimem wydałem właśnie "Małe cycki, chudy portfel, czyli w czym problem?".
A oto kilka powodów, dla których pseudonim taki sobie uzurpuję:
- łatwo go zapamiętać, a na pewno znacznie łatwiej niż przeciętne imię i nazwisko,
- podoba mi się ten oksymoron,
- efekciarska bufonada,
- wywołuje jakąś reakcję, a czasem nawet zachowania, dzięki czemu mam
- niespotykaną możliwość doświadczania i przyglądania się wielu barwom ludzkich emocji
Ale przede wszystkim pseudonim ten stanowi symbolikę i odzwierciedlenie ludzkiej dwubiegunowej psychiki, in plus oraz in minus.
-
17 grudzień 2013 o 09:30
Panie Adolfie, a gdzie pańskie zdjęcie? Ubrał się Pan w szaty hitlerowskie czy mundur Chrystusa?
23 styczeń 2014 o 12:57