Donald Trump - biografia napisana przez zdobywcę Pulitzera
Michael D’Antonio z niezwykłą wnikliwością prezentuje życiorys Donalda Trumpa: od pierwszych biznesowych projektów, poprzez burzliwe życie miłosne, aż po wybory polityczne i udział w zwycięskim wyścigu po fotel prezydenta USA.
Zaplanowaliśmy siedem spotkań z Donaldem Trumpem. Po pięciu niewygodnych rozmowach Trump zrywa współpracę. Później jeden z prawników Trumpa próbuje wstrzymać publikację, lub chociaż otrzymać tekst do wglądu. Wraz z wydawnictwem nie ugięliśmy się. Mam zobowiązania wobec czytelników i wobec prawdy – mówi D’Antonio.
DONALD TRUMP - CZŁOWIEK SUKCESU Autor: Michael D’Antonio
PREMIERA: 25 listopada 2016 roku
Tyt. oryg.: Never Enough. Donald Trump and the Pursuit of Success
z ang. przeł. Maciej Studenck
Cała prawda o najważniejszym
człowieku na świecie
Biografia opisuje triumfy i porażki Donalda Trumpa
oraz związane z nim skandale. Zdradza źródła
majątku rodziny Trumpów, historię kariery, metody, które pozwoliły mu zarobić miliardy
dolarów, kulisy teleturnieju The Apprentice i ciągle rosnącej sławy.
Lektura obowiązkowa do zrozumienia mechanizmów współczesnego świata
Ta znakomita, pasjonująca lektura, oparta na wywiadach, dokumentach i całych dziesięcioleciach relacji prasowych, opowiada o dzieciństwie Trumpa, jego rodzinie, interesach i politycznych eskapadach. WASHINGTON POST
Książka wyważona, dobrze udokumentowana i opublikowana
w idealnym momencie FINANCIAL TIMES
Fragmenty:
Jak na człowieka siedzącego na stosie pieniędzy w betonowej wieży z widokiem na Manhattan, Trump zastanawiająco często opisuje życie jako walkę. – W życiu chodzi o przetrwanie – dodaje. – Tu zawsze chodzi o przetrwanie. W trakcie dziesięciu godzin rozmów najwięcej szczegółów na swój temat ujawnia wtedy, gdy mówi o współzawodnictwie i naturze ludzkiej. Uważa życie za niekończące się zawody – zapewne dlatego tak często używa słowa „zwycięzca” na opisanie samego siebie i nazywa ludzi, których nie lubi, „przegranymi” i „frajerami”.
Trump nigdy nie rezygnował z potęgi kontrowersji. Uważał, że jego
wizerunkowi służy niemal każdy rodzaj rozgłosu.
– Myślę, że dzięki szczerości pakuję się cały czas w kłopoty – wyjaśniał.
– Jestem tak bezpośredni, że mam same problemy, ale też i chytra ze mnie
sztuka. Pytany, mógłbym udzielać świetnych odpowiedzi, z których wszyscy
byliby zadowoleni. Nikogo by to jednak nie obchodziło i nikt by o tym nie
napisał. Wolę mówić szczerze, bo wtedy zawsze robi się niezła wrzawa.