Podobno Empik negatywnie wpłynął na rynek książki w Polsce, i warto zrobić wszystko aby przywrócić ład. W tym celu osobistości ze świata kultury postanowiły wystosować list do prezesa Empik-u. Pośród podawanych uzasadnień odnajdziemy następujące:

„Zmiany, jakie zaszły w ostatnich latach w EMPIK-u całkowicie zaburzyły rynek książki w Polsce. Firma postawiła niemal wyłącznie na sprzedaż nowości i narzuca wyjątkowo wysokie marże. W ten sposób wyparła małych wydawców i publikowaną przez nich literaturę wartościową - aż 160 ludzi kultury podpisało się pod listem otwartym do prezes EMPIK-u” - informuje „Newseek Polska”.

 „Więcej półek dla małych wydawców, więcej półek z książkami nominowanymi do nagród i nagradzanymi, promocja literatury, dobrze zorientowani księgarze, wreszcie Empik jako miejsce, w którym masz pewność, że znajdziesz książkę, której szukasz. To nie wydaje się takim trudnym do wykonania planem” Remigiusz Grzela

„Mamy poczucie, że ta kiedyś ciesząca się zainteresowaniem i szacunkiem Czytelników sieć księgarń sama zapracowała sobie na tę sytuację. Zmiany, jakie zaszły w ostatnich latach w EMPIK-u w naszym odczuciu całkowicie zaburzyły rynek książki w Polsce. EMPIK, który postawił niemal wyłącznie na sprzedaż nowości, często typowanych na sprzedaż bestsellerową, narzuca wyjątkowo wysokie marże lub upusty (nawet powyżej 25 procent ceny książki) i między innymi w ten sposób wyparł małych wydawców i często publikowaną przez nich literaturę wartościową” - piszą sygnatariusze listu. (m.in. Piotr Bratkowski, Krystyna Janda, Inga Iwasiów, Magdalena Tulli i Mariusz Szczygieł)