Opinie o książce: "Gdyby ocean milczał"

Okładka
Poruszająca powieść obyczajowa z elementem romansu i erotyku. Autorka powieści to doceniona przez czytelników Anna Wysocka-Kalkowska. Możemy więc być pewni, że obrazowych opisów emocji, zdarzeń, miejsc, dźwięków, czy zapachów, nie zabraknie. Przyjdzie nam poznać wyjątkową historię. Bohaterów, których napotkamy, bardzo boleśnie doświadczył los. Ich bliscy zginęli w ataku terrorystycznym przeprowadzonym nad paryską Sekwaną przez Islamskiego zamachowca. Od tego momentu w ich życiu zmieniło się wszystko. Żałoba to trudny czas, ale świat nie zamierza zatrzymać się nawet na moment. „Póki szumi ocean, póki wieje wiatr, póki świeci słońce,...

Opinia

Awatar użytkownika
Elżbieta Durka
(anonimowy)

Powieść rozpoczyna się pięknym, wymownym wstępem, który zapowiada niezwykłą historię.
"Czasami jedna chwila, moment, ułamek sekundy wystarczy, by zmienić nasze życie w diametralny sposób. To tak jakby nagle otworzyła się przepaść... a my spadamy w nią głęboko i nie ma już nic, tylko pustka. Właśnie ta pustka staje się naszym wiernym towarzyszem. Dokądkolwiek idziemy podąża za nami ramię w ramię, zawsze tuż obok. Czy jest gdzieś jej kres?"

Główną bohaterkę Nicole poznajemy właśnie w takim momencie, w momencie, gdy ta jedna chwila zmienia jej życie na zawsze. Niewłaściwe miejsce, niewłaściwy czas, jeden człowiek i życie wielu osób nie jest już takie samo jak przed momentem. Atak terrorystyczny, w którym ginie Isabel, siostra Nicole weryfikuje marzenia dziewczyny o życiu w ukochanym Paryżu. Kobieta musi zaopiekować się sześcioletnią siostrzenicą Colette, z którą wraca do rodzinnego miasteczka, gdzie próbują budować swoje życie na nowo.

Pani Ania w piękny i subtelny sposób traktuje w tej książce o starcie, o zmianach jakie za sobą niesie. O zrozumieniu i wsparciu bliskich, które niejednokrotnie jest jedyną siłą i napędem do dalszego egzystowania. O przyjaźni, o różnych odcieniach miłości i marzeniach, które czasami mimo, pomimo i wbrew spełniają się.

Nieodzownym elementem i motywem, który często powtarza się w książce jestem tytułowy ocean. To on jest wiernym słuchaczem wszystkich trosk i smutków, ale też, to on daje nadzieję... "Póki szumi ocean, póki wieje wiatr, póki świeci słońce, póki każdego ranka zaczyna się nowy dzień... wszystko może się zdarzyć."

Poza Nicole ważną rolę odgrywa w tej historii mała Colette, dziewczynka niezwykle dojrzała jak na swój dziecięcy wiek, dziewczynka, która widzi więcej, czuje bardziej, i która swą empatią i mądrością może być nauczycielem dla nas dorosłych.

Pani Ania po raz kolejny udowadnia, że jej historie zasługują na miano tych z wyższej półki. Dla mnie osobiście, to autorka na której każdą kolejną książkę będę czekała z wielkim utęsknieniem. Autorka, której powieści polecam każdemu! Przeczytajcie, warto!

27 listopad 2019 07:18

Opinia

Awatar użytkownika
wez_przeczytaj
(anonimowy)

Nicole mieszka w Paryżu o którym zawsze marzyła. Pewnego dnia z rodzinnego miasteczka Carnac przyjeżdża do niej siostra Izabel wraz z córką Colette. Umówione są w kawiarni nad Sekwaną. Niestety w trakcie ich spotkania dochodzi do ataku terrorystycznego w którym ginie wiele osób, lecz Nicole najbardziej boli strata siostry. Postanawia porzucić swoje marzenia o karierze w Paryżu i wrócić do Carnac, aby zaopiekować się małą Colette. Rozpoczyna zupełnie nowy etap w życiu. Czy uda jej się stworzyć szczęśliwy dom dla dziewczynki? Czy ona sama będzie szczęśliwa i spełniona?
_
Jest to historia magiczna, a zarazem bardzo życiowa. Na świecie niestety dochodzi do ataków terrorystycznych. Ginie wielu niewinnych ludzi. Z taką właśnie stratą musi pogodzić się Nicole. A co jeszcze ważniejsze, bierze na swoje barki opiekę nad Colette i powraca do rodzinnego miasteczka, porzucając swoje marzenia. Ale czy ona tak naprawdę z tych marzeń zrezygnowała? Oczywiście, że nie. Życie zmusiło ją do ich zmodyfikowania. Ważne jest, aby w takich trudnych chwilach ulepszać te marzenia i nie poddawać się, choć wieje wiatr w oczy. Bo jak to mówi książka: "Dopóki ocean szumi, wszystko jest możliwe". Ta historia kryje w sobie jeszcze jedno przesłanie. Nawet jeśli nie ma już z nami bliskich, oni nadal gdzieś są obok. Są aniołami, które nad nami czuwają. Nicole nie było łatwo zaczynać nagle od nowa. Zwłaszcza, że zamieszkała u swojej matki z którą od lat nie potrafiła się dogadać. Wiele skomplikowało również pojawienie się Frederica. I tu właśnie stawiam minus. Zabrakło mi rozwinięcia jego postaci. Myślę, że drzemał w nim potencjał, którego autorka nie wykorzystała skupiając się na głównej bohaterce. Niemniej jednak jest to lekka, wzruszająca książka, którą warto przeczytać. 
https://www.instagram.com/p/B5KXHsiB9eh/

22 listopad 2019 12:49

Opinia

Awatar użytkownika
Karolina Panasiuk z Mrs. Book
(anonimowy)


Przepiękna historia, pełna emocji i tajemnic. Już od pierwszych stron czułam, że to cudowna książka. Historia młodej kobiety, która dążyła za swymi marzeniami, która realizowała swoje marzenia. A w ułamku sekundy wszystko się rozsypuje jak domek z kart. Musi stać się matką dla dziewięcioletniej Colette, która w ataku terrorystycznym straciła matkę, a ojca nigdy nie poznała. Kobieta musi porzucić swoje życie w Paryżu i przeprowadzić się do Carnac, z którego jakiś czas temu tak starała się wyrwać.
Ciężko mi sobie wyobrazić jak trudno musi być zakopać swe marzenia.
Historia pokazuje również jak ważna w życiu każdego człowieka jest prawa. I nie chodzi o to, że kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw. Lecz o to ile cierpienia zadajemy innym poprzez kłamstwo a zwłaszcza sobie.
Książka naprawdę godna polecenia. A ja z ogromną chęcią przeczytałabym inne powieści Pani Anny Wysockiej-Kalkowskiej.

https://mrsbookbookblog.blogspot.com/2019/10/gdyby-ocean-milcza-anna-wysocka_24.html

4 listopad 2019 10:21

Opinia

Awatar użytkownika
Karolina Panasiuk z Mrs. Book
(anonimowy)


Przepiękna historia, pełna emocji i tajemnic. Już od pierwszych stron czułam, że to cudowna książka. Historia młodej kobiety, która dążyła za swymi marzeniami, która realizowała swoje marzenia. A w ułamku sekundy wszystko się rozsypuje jak domek z kart. Musi stać się matką dla dziewięcioletniej Colette, która w ataku terrorystycznym straciła matkę, a ojca nigdy nie poznała. Kobieta musi porzucić swoje życie w Paryżu i przeprowadzić się do Carnac, z którego jakiś czas temu tak starała się wyrwać.
Ciężko mi sobie wyobrazić jak trudno musi być zakopać swe marzenia.
Historia pokazuje również jak ważna w życiu każdego człowieka jest prawa. I nie chodzi o to, że kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw. Lecz o to ile cierpienia zadajemy innym poprzez kłamstwo a zwłaszcza sobie.
Książka naprawdę godna polecenia. A ja z ogromną chęcią przeczytałabym inne powieści Pani Anny Wysockiej-Kalkowskiej.

https://mrsbookbookblog.blogspot.com/2019/10/gdyby-ocean-milcza-anna-wysocka_24.html Karolina Panasiuk  z Mrs. Book

4 listopad 2019 10:20

Opinia

Nagle otworzyła się przepaść

Awatar użytkownika
Agnieszka Pogorzelska
(anonimowy)

„Gdyby ocean milczał” to książka zaskakująca z kilku powodów. Nie ma tu szybkiej akcji, która zmienia się co kilka stron. Wręcz przeciwnie-akcja sprawia wrażenie, jakby była specjalnie zwalniana ze względu na najmłodszą bohaterkę tej opowieści. Są za to prawdziwe lęki, które towarzyszą ludziom w sytuacjach ekstremalnych. Będą pytania retoryczne związane z samym atakiem terrorystycznym, i takie, na które nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Będzie obwinianie się o niektóre wydarzenia, coś z serii: Gdybym tylko zrobił coś tak”, a nie inaczej”, „gdybym tylko miał te pięć minut więcej…” Zawsze jednak jest czas, aby coś zrobić, podjąć jakieś działania, bo przecież dopóki szumi ocean, można coś zmieniać. I o tym głównie jest ta książka: każdy problem można jakoś rozwiązać, nawet jeśli pozornie jest już zbyt późno na działania.

Cała recenzja na stronie: http://dlalejdis.pl/artykuly/gdyby_ocean_milczal_recenzja

23 pażdziernik 2019 10:09

Opinia

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Awatar użytkownika
Mirosława Dudko - Oaza recenzji
(anonimowy)


Pani Anna Wysocka – Kalkowska po raz kolejny udowodniła , że jest mistrzynią w budowaniu napięcia i nastrojowej aury. Doskonale wie, jak poruszyć najczulsze sfery naszej duszy, oddać piękno świata i opisać emocje, wnikając w umysły oraz serca osób występujących w powieści. Umiejętnie prowadzi czytelnika przez kolejne epizody aż do pasjonującego, zaskakującego i przyprawiającego o przysłowiowe „ciarki“ a nawet łzy, zakończenia.

„Gdyby ocean milczał“ to subtelnie opowiedziana historia dodająca skrzydeł i napawająca nadzieją, że nasi najbliżsi opiekują się nami także po śmierci. Są naszymi aniołami otulając nas swoimi skrzydłami, dając wskazówki i pokazując drogę, dzięki której możemy osiągnąć spokój. Ta mądra, pełna ciepła i wzruszających emocji opowieść skłania do zatrzymania się i zastanowienia nad ważnymi aspektami naszego życia. Autorka daje ku temu okazję, przekazując swoje spostrzeżenia ustami bohaterów, zwłaszcza Colette, co nadaje całości eterycznego, duchowego i refleksyjnego nastroju. Stworzyła wielowątkową opowieść, która łapie za serce od pierwszej strony aż do końca. Nie brakuje w niej emocji, niespodziewanych sytuacji, sekretów i erotycznych uniesień.


Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2019/10/514-gdyby-ocean-milcza.html

21 pażdziernik 2019 08:33

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl