Szanujmy wspomnienia

Okładka
Czytając „Okruchy życia” Stefana Jakscha przypomniała mi się piosenka zespołu Skaldowie „Szanujmy wspomnienia”: Gonimy za szczęściem, sięgamy do gwiazd /Na gwałt świat chcemy zmieniać /Lecz to najważniejsze, co żyje gdzieś w nas /Panowie, szanujmy wspomnienia

I chyba nie bez powodu zabrzmiał mi w głowie ten utwór, bo „Okruchom życia” najbliżej jest do kategorii wspomnień, choć spotykamy się tu z narracją trzecioosobową. Narrator prowadzi nas przez świat, którego bohaterem jest Piotr Ruczaj, syn cenionego lekarza, Adama.


Rodzinę Piotra poznajemy w momencie przełomowym, kiedy opuszcza Jelenią Górę i przenosi się do stolicy, gdzie Adam Ruczaj rozpoczyna pracę w jednej z klinik. Niestety, spokojne życie rodzinne przerywa śmierć Adama. W jej konsekwencji Piotr z matką przeniosą się do Wrocławia, gdzie zamieszkają u gościnnego wujostwa. W ten sposób Wrocław stanie się dla Piotra miejscem, w którym z nastolatka wyrośnie na dojrzałego mężczyznę.


Stefan Jaksha opisuje proces dorastania swojego bohatera, jego pierwsze uczucia, inicjacje seksualne, radości i smutki oraz, już w dojrzałym życiu, sukcesy i porażki.


Autor umieszcza swoją historię w PRL-owskiej rzeczywistości. Jest ona jednak tylko subtelnym tłem, z którego rzadko przebijają się aluzje do ówczesnej sytuacji politycznej. Bo nie polityka jest bohaterką tej książki, lecz człowiek. Człowiek, który nieustannie jest w drodze, próbując odkryć prawdę o sobie i otaczającym go świecie.

Od 2 do 10000 znaków

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl