Spójrz na siebie inaczej - recenzja książki

Okładka
Czasem w książkach szukam ukojenia, jakiegoś wewnętrznego spokoju i relaksu. Szukam tego, czego pozbawił mnie trudny dzień. Wówczas zerkam z nadzieją na trzymaną akurat powieść i z dużym kubkiem kawy u boku zanurzam się w stronach historii...



I trafiałam na skarb. Na „Hotelową klątwę”, która wbrew tytułowi nie okazała się klątwą.


I choć fabuła oscyluje wokół środowiska policyjnego, to czytanie nie męczy. A co zaskakujące – odpoczywasz i... dobrze się bawisz. Bo ta książka „kipi” dobrym i łagodnym żartem, wciąga oraz niewyobrażalnie odcina od rzeczywistości. Tu i teraz przestaje istnieć. Nie dochodzi do ciebie odgłos przesuwającego się sekundnika z zegara wiszącego w kuchni, a twój umysł porywają strony „Hotelowej klątwy”. Twoja wyobraźnia wkracza w przestrzeń literacką, w normalność innej czasoprzestrzeni, a to wszystko dzięki lekkiemu, acz ponętnemu stylowi pisania pana Tadeusza Kurmana. Czuję, że pisząc „Hotelową klątwę” dobrze się bawił, co promieniuje i na mnie. To łańcuch powiązań, który poprzedza objaśnienie potęgi mocy (sprawczej!), jaką każdy z nas posiada. A o czym mowa?


Pan Tadeusz Daniel Kurman, autor, to praktykujący specjalista z dziedziny terapii naturalnej i duchowej. Człowiek, który uświadamia pacjentom siłę, jaką posiada ich umysł. Każdy, bez wyjątku. Każdy posiada moc leczenia, osiągania celu, gojenia ran i transformacji siebie. Nauka wizualizacji, która pociąga za sobą siłę sprawczą tkwi w każdej istocie. Musisz tylko uwierzyć i dać SOBIE szansę. To wymaga jednak czasu, pokory i cierpliwości. Akceptacji wszystkiego z sobą włącznie, z sobą aktywnym.


Wiele wytycznych zPotęgi myśli, która poprzedza rozdział „Hotelowej klątwymożna wyłapać w historii Grażyny, policjantki, która właśnie odchodzi na zasłużoną emeryturę.


W tek powieści (całościowo) każdy wyłapie coś innego. Niektórzy pewnie nic. Inni pewnie pobieżnie przebiegną rozbieganym „pseudo-czytelniczym” wzrokiem tracąc wszystko. STOP, mówię.


Zatrzymaj się, a tuż po zakończeniu czytania owej swobodnej historii popadnij w cichą zadumę. Gwarantuję, że wysupłasz z niej bogactwo niezbędne TYLKO TOBIE. Dostrzeżesz drobnostki o wielkiej mocy. Jedyne, czego autor żąda od Ciebie, to pochylenie głowy i odnalezienie perełek umysłowych, które należą już teraz do ciebie. Dostajesz je w prezencie, ale bądź spostrzegawczy. Brzmi filozoficznie Absolutnie. To zwykła codzienność i niezwykły ty.


Czytanie „Hotelowej klątwy. Potęgi myśli” stanowi zaszczyt. Otwierając książkę jesteś ubogim człowiekiem o śpiącym umyśle. Zamykając ją z uśmiechem na twarzy jesteś już królem sprawczym życia. Dyrygentem wielkiej orkiestry złożonej z epizodów własnej przeszłości.

I posługując się cytatem z powieści „Była sobie rzeka” Diane Setterfield napiszę: „Za granicami tego świata leżą inne światy. Są miejsca, w których granice można przekraczać


Spójrz na siebie inaczej. A przy okazji dobrze się baw podczas lektury wspaniałej „...Klątwy..”, która jest magią.


Od 2 do 10000 znaków

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl