180 000 kilometrów przygody
"Trwało właśnie przyjęcie w naszym domu: międzynarodowe towarzystwo, drinki z lodem i okropny upał. W pewnej chwili kolega pyta mnie, dokąd planuje kolejną wyprawę? Odpowiedziałem żartem: - Duszno tu. Pojadę na Alaskę, łyknąć św...