Opinie o książce: "ŻYRARDÓW"

Okładka
Powieść o pierwszym w historii Europy Strajku Kobiet, który wybuchł w Żyrardowie w 1883 roku. „Naszym kochanym siłaczkom, wojowniczkom o prawa człowieka i obywatela, dzielnym, nieustraszonym, wspaniałym kobietom. Bo tylko kobiety mogą uratować ten świat przed zagładą” Historia się powtarza. Co rano parowa świstawka ogłaszała początek zmiany. Jedna pensja nie wystarczała na utrzymanie rodziny, dlatego pracowali nie tylko mężczyźni, ale również kobiety i dzieci, które wykonywały najcięższe prace i zarabiały najpodlej. Kobiety rodziły dzieci, niańczyły je, czuwały nad nimi po nocach, kładły jedno za drugim do grobu i wreszcie szły za...

Opinia

Szczerze polecam

Awatar użytkownika
Monika Urban

Dlaczego zaciekawiła mnie ta książka?

 

Autor opisał dobitnie walkę szpularek o godne życie. Pisarz podkreślił, że prawa trzeba sobie wywalczyć, często płacąc krwią, upokorzeniem, biedą. Pisząc o dawnych realiach, w których przedstawicielki płci pięknej musiały pracować, rodzić i wychowywać dzieci, głęboko się wzruszał, a także rozmyślał o Ukraińcach, walczących z rosyjską agresją. Pragnął pokazać współczesnym Siłaczkom, że powielają piękne wzorce z przeszłości.

 

Autor uważa, pod czym mogę się również podpisać:

 

"Za mało się uczy młodych Polaków o ruchu robotniczym. Nie wyjaśnia im się, czym był socjalizm i jak on był przełomowy z punktu widzenia czasów współczesnych. Całość dorobku praw człowieka i obywatela to zasługa socjalistów. Nie zaś kleru czy fabrykantów".

 

Uważam, że cały strajk szpularek był pięknym przykładem solidarności. Z początku strajkowały pojedyncze osoby, a później dołączały się kolejne, które w ogóle nie miały postulatów, na przykład tkacze. Oni mogli tylko stracić, ale poparli kobiety. To było przepiękne.

„Żyrardów” ukazuje ciężką, głodową pracę kobiet i dzieci. Wycieńczenie psychofizyczne, głód, rodzenie dzieci w spartańskich warunkach, niańczenie pociech po nocach, suchoty oraz śmierć, która często przychodziła w wieku trzydziestu paru lat. Warto poznać jak żyrardowskie szpularki walczyły o swe prawa - a ta książka doskonale to ukazuje.

 

Warto poznać historię tamtych dni, poczuć atmosferę tamtych lat. Ciemne zadymione ulice, patrolowane przez carskie wojsko wprowadzały atmosferę niepokoju i niepewności... Oddajmy im hołd...  Uczcijmy bohaterskie szpularki, które w 1883 roku wywołały jeden z największych strajków na terenie Królestwa Polskiego. Zobaczmy jak wyglądało życie w dawnej osadzie fabrycznej żyrardowskiej fabryki lnu. Doskonale przedstawiona historia.

11 marzec 2022 10:10

Opinia

wywiad

Awatar użytkownika
autorzy365
(anonimowy)

Literatura ma poruszać i pozostawać w pamięci. Przemysław Lis-Markiewicz jako wykształcony poliglota podjął się ważnego zadania. Jako feminista, autor napisał o prawach kobiet, które powinny uwolnić świat z dominacji patriarchatu.


„Żyrardów” to przejmująca powieść obyczajowa. Autor, pisząc o dawnych realiach, w których przedstawicielki płci pięknej musiały pracować, rodzić i wychowywać dzieci, głęboko się wzruszał, a także rozmyślał o Ukraińcach, walczących z rosyjską agresją.

Nim przejdziemy do rozmowy dotyczącej Pana kolejnej publikacji, prosimy zdradzić, czy jest Pan zadowolony ze swoich dotychczasowych literackich osiągnięć?

Na zadowolenie jest jeszcze za wcześnie. Zbyt mało osób zna moje książki.


http://autorzy365.pl/prawa-trzeba-sobie-wywalczyc-czesto-placac-krwia-upokorzeniem-bieda-wywiad-z-przemyslawem-lisem-markiewiczem_a6973

7 marzec 2022 11:03

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl