Opinie o książce: "Rozplatając warkocz papuszy"

Okładka
Pełna tajemnic powieść psychologiczno-sensacyjna, która wskazuje, jak przeszłość wpływa na teraźniejszość i kreuje przyszłość. Akcja rozpoczyna i kończy się w hospicjum. Wykorzystanie klamrowego układu pozwoliło obrazowo ukazać krąg życia. Poznając losy głównego bohatera, zrozumiemy, jak wiele można odkryć w trakcie podróży w głąb siebie. W życiu tej postaci wszystko zaczęło się w momencie odnalezienia na polu cygański lalki. Owa pacynka zapoczątkowała serię nietypowych zdarzeń. Wspomniane wydarzenia to nie tylko przygody. Najważniejsza okazała się bowiem wędrówka, dzięki której bohater odbył drogę, pozwalającą odkryć własne przeznaczenie....

Opinia

Interesująca książka

Awatar użytkownika
Ania
(anonimowy)

Książka bardzo mi się podobała. Tematyka bardzo refleksyjna, stąpająca po gruncie duchowości, a do tego przesycona elementami psychologicznymi. Pierwszy raz czytałam powieść, w której zawarte zostały elementy cygańskiej kultury i wywarła na mnie pozytywne wrażenie.
Akcja książki rozpoczyna się w hospicjum, gdzie główny bohater w tej chwili będący już starszym człowiekiem wraca pamięcią do swojej młodości i próbuje rozwiązać pewną zagadkę. A sekret sprzed wielu lat dotyczy szmacianej lalki… Będą małym chłopcem znajduje pacynkę na polu, niestety znalezienie właścicielki staje się niemożliwe. Historia nie byłaby tak ciekawa, gdyby nie fakt, że z laleczki emanuje pewna energia. Dzięki niej mężczyzna przeżywa w swoim życiu wiele przygód i odnajduje własne przeznaczenie. Mimo ciągu zdarzeń, czasami niewytłumaczalnych i czasami magicznych, które wywołuje lalka, całe życie bohatera, od momentu jej znalezienia oddane jest w ręce Boga. To właśnie ON otacza go opiekę w każdej sytuacji, daje siłę na przetrwanie i pokonywanie wielu trudności. A jest ich niemało, ponieważ powieść osadzona została w ciężkich i przygnębiających czasach wojny.
Niesamowicie dogłębna i bardzo refleksyjna próba odkrywania mechanizmów wpływających na nasze przeznaczenie.

7 wrzesień 2020 11:54

Opinia

Awatar użytkownika
Oaza recenzji – recenzja Mirosławy Dudko
(anonimowy)


Książka „Rozplatając warkocz papuszy“ pozostawia po sobie chwile zadumy. Skłania do zatrzymania się, by przyjrzeć się własnemu Istnieniu i zastanowić się czym dla każdego jest życie i co jest w nim ważne. Pokazuje, że życie każdego z nas jest jak droga, na którą wkraczamy z chwilą narodzin. Podążamy przez jej kolejne etapy, kierując się własnymi wyborami ale czasami to los ukierunkowuje nasze działania. Zwłaszcza, gdy to przeszłość puka do naszych drzwi, pragnąc pokazać nam dokąd mamy iść.


http://ezo-ksiazki.blogspot.com/2020/02/555-rozplatajac-warkocz-papuszy.html

7 wrzesień 2020 11:51

Opinia

Awatar użytkownika
Danuta
(anonimowy)

Historia życia głównego bohatera, którą poznajemy od końca. W tej chwili przebywa w hospicjum, wspominając i opowiadając swoje życie. Od momentu, kiedy był małym chłopcem i znalazł tajemniczą lalkę. A dlaczego tajemniczą? Po pierwsze wiadomo, że jest to pacynka jakiejś cyganki, po drugie ma w sobie moc, dzięki której, a może, przez którą życie bohatera układa się tak a nie inaczej. Przygody, zdarzenia i wydarzenia mają charakter magiczny i wręcz niewyobrażalny. Ogromnym wsparciem we wszystkich działaniach jest jednak wiara w Boga. Książka nie jest łatwa, od pod względem tego, że dotyczy czasów wojny, czyli wspomnień smutnych i przygnębiających, w których wielka miłość i przyjaźń odgrywają równie ważną rolę. Wędrówka w poszukiwaniu siebie, odkrywaniu swojego wnętrza i własnej drogi przeznaczenia, pięknie zostały nakreślone w tej powieści.

7 wrzesień 2020 11:50

Opinia

chwyta za serce

Awatar użytkownika
coś na półce
(anonimowy)

Powieść potrafi złapać za serce, a przy okazji autentycznie zaciekawić. Skupiają się w niej bowiem różnorakie scenariusze ludzkiego życia, różne koleje ludzkiej wędrówki po tym ziemskim padole - a każdy z nich pełen jest chwil radości i smutku. Oraz zadumy, która zostaje z czytelnikiem jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony. 
W sumie ta zaduma towarzyszy nam od samego początku, Bronisława poznajemy bowiem w okresie jego starości, którą spędza on w hospicjum. Refleksyjny nastrój potęgują jego wspomnienia, rozważania o kolejach jego losów, a do nostalgii skłania dodatkowo urządzona Bronisławowi przez jego wnuków przejażdżka ulicami Bielska-Białej.
Warto przy okazji książki wspomnieć o bardzo ważnej dla fabuły cygańskiej laleczce. Wplecenie jej w opowieść o kolejach ludzkiego losu w bardzo ciekawy sposób wprowadza do fabuły element iście tajemniczy, trącący nieco mistycyzmem - taki prawdziwie cygański :) Jak nieraz mogliśmy usłyszeć w znanej piosence: "Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma"... Ale dzięki tej książce być może odkryjemy co nieco ich tajemnic ;)

7 wrzesień 2020 11:48

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl