Opinia
Książka
bardzo mi się podobała. Tematyka bardzo refleksyjna, stąpająca po
gruncie duchowości, a do tego przesycona elementami psychologicznymi.
Pierwszy raz czytałam powieść, w której zawarte zostały elementy
cygańskiej kultury i wywarła na mnie pozytywne wrażenie.
Akcja książki rozpoczyna się w hospicjum, gdzie główny bohater w tej
chwili będący już starszym człowiekiem wraca pamięcią do swojej
młodości i próbuje rozwiązać pewną zagadkę. A sekret sprzed wielu lat
dotyczy szmacianej lalki… Będą małym chłopcem znajduje pacynkę na polu,
niestety znalezienie właścicielki staje się niemożliwe. Historia nie
byłaby tak ciekawa, gdyby nie fakt, że z laleczki emanuje pewna energia.
Dzięki niej mężczyzna przeżywa w swoim życiu wiele przygód i odnajduje
własne przeznaczenie. Mimo ciągu zdarzeń, czasami niewytłumaczalnych i
czasami magicznych, które wywołuje lalka, całe życie bohatera, od
momentu jej znalezienia oddane jest w ręce Boga. To właśnie ON otacza go
opiekę w każdej sytuacji, daje siłę na przetrwanie i pokonywanie wielu
trudności. A jest ich niemało, ponieważ powieść osadzona została w
ciężkich i przygnębiających czasach wojny.
Niesamowicie dogłębna i bardzo refleksyjna próba odkrywania mechanizmów wpływających na nasze przeznaczenie.
Opinia
Książka „Rozplatając warkocz papuszy“ pozostawia po sobie chwile zadumy. Skłania do zatrzymania się, by przyjrzeć się własnemu Istnieniu i zastanowić się czym dla każdego jest życie i co jest w nim ważne. Pokazuje, że życie każdego z nas jest jak droga, na którą wkraczamy z chwilą narodzin. Podążamy przez jej kolejne etapy, kierując się własnymi wyborami ale czasami to los ukierunkowuje nasze działania. Zwłaszcza, gdy to przeszłość puka do naszych drzwi, pragnąc pokazać nam dokąd mamy iść.
http://ezo-ksiazki.blogspot.com/2020/02/555-rozplatajac-warkocz-papuszy.html
Opinia
Historia życia głównego bohatera, którą poznajemy od końca. W tej chwili przebywa w hospicjum, wspominając i opowiadając swoje życie. Od momentu, kiedy był małym chłopcem i znalazł tajemniczą lalkę. A dlaczego tajemniczą? Po pierwsze wiadomo, że jest to pacynka jakiejś cyganki, po drugie ma w sobie moc, dzięki której, a może, przez którą życie bohatera układa się tak a nie inaczej. Przygody, zdarzenia i wydarzenia mają charakter magiczny i wręcz niewyobrażalny. Ogromnym wsparciem we wszystkich działaniach jest jednak wiara w Boga. Książka nie jest łatwa, od pod względem tego, że dotyczy czasów wojny, czyli wspomnień smutnych i przygnębiających, w których wielka miłość i przyjaźń odgrywają równie ważną rolę. Wędrówka w poszukiwaniu siebie, odkrywaniu swojego wnętrza i własnej drogi przeznaczenia, pięknie zostały nakreślone w tej powieści.
Opinia
Powieść potrafi złapać za serce, a
przy okazji autentycznie zaciekawić. Skupiają się w niej bowiem
różnorakie scenariusze ludzkiego życia, różne koleje ludzkiej wędrówki
po tym ziemskim padole - a każdy z nich pełen jest chwil radości i
smutku. Oraz zadumy, która zostaje z czytelnikiem jeszcze długo po
przeczytaniu ostatniej strony.
W
sumie ta zaduma towarzyszy nam od samego początku, Bronisława poznajemy
bowiem w okresie jego starości, którą spędza on w hospicjum.
Refleksyjny nastrój potęgują jego wspomnienia, rozważania o kolejach
jego losów, a do nostalgii skłania dodatkowo urządzona Bronisławowi
przez jego wnuków przejażdżka ulicami Bielska-Białej.
Warto
przy okazji książki wspomnieć o bardzo ważnej dla fabuły cygańskiej
laleczce. Wplecenie jej w opowieść o kolejach ludzkiego losu w bardzo
ciekawy sposób wprowadza do fabuły element iście tajemniczy, trącący
nieco mistycyzmem - taki prawdziwie cygański :) Jak nieraz mogliśmy
usłyszeć w znanej piosence: "Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma"... Ale
dzięki tej książce być może odkryjemy co nieco ich tajemnic ;)