Opinie o książce: "Moja dzika Syberia"

Okładka
Reportaż z transsyberyjskiej wyprawy, który pozwoli nam poznać niezwykłe miejsca i wyjątkowych ludzi. Podróż kolejną prowadzącą niemal na „koniec świata” liczy ponad 9000 kilometrów. Przemierzenie tej trasy pozwoliło autorce zebrać i zaprezentować, autentyczne, refleksyjne i pełne uwag technicznych historie. Nie bojąca się wyzwań autorka odbyła podróż transsyberyjska koleją z Moskwy, aż do Władywostoku. Dzięki temu będziemy mogli poznać blaski i cienie tej eskapady. Każda stacja to nowa opowieść, nowi ludzie i nowe, cenne przemyślenia. To daleka podróż zmienia bowiem sposób patrzenia na życie.

Opinia

Awatar użytkownika
Marusi Testowanie
(anonimowy)

"Widzisz, każdy z nas jest Kolumbem własnej duszy  i nosi ze sobą kontynent nieodkrytych możliwości. Ważne jest, by odkryć świat, inną kulturę i to, kim się tak naprawdę jest."


Tą książkę pokochałam od pierwszych stron. Dlaczego? Bo przeniosła mnie w świat podróżnika. Na chwilę poczułam się wolna i głodna świata, jak nasza autorka. Pozazdrościłam jej tej swobody i szaleństwa. Pewności siebie i pokonywania swojego strachu oraz słabości. Podczas czytania poznałam kilka ciekawostek na temat niektórych miejsc i zwyczajów, do których przyzwyczajeni są Rosjanie. W niektórych rozdziałach się uśmiechałam, niektóre przyprawiały mnie o dreszcze. Przy wielu rozmowach z (nie)zwykłymi (jak określa ich sama autorka) ludźmi miałam możliwość na chwilę przemyślenia i głębszą refleksje dotyczącą zwyczajnych przyziemnych spraw. Nie wystarczy tą książkę streścić, warto po nią sięgnąć i przeżyć tą podróż wraz z autorką. Polecam Wam tą pozycję i gwarantuje, że po jej lekturze na wiele spraw spojrzycie pod zupełnie innym kątem.


Pełna recenzja na stronie https://marusitestowanie.blogspot.com/2019/04/moja-dzika-syberia-karolina-kozio-czyli.html

9 kwiecień 2019 11:41

Opinia

recenzja

Awatar użytkownika
wolne litery
(anonimowy)

Jest to króciutka książka reportażowa, gdzie autorka pokonuje kolejne etapy podróży koleją Transsyberyjską. Przygoda zaczyna się w Sankt Petersburgu, a kończy w Władywostoku. Książka zdecydowanie dla osób, które kochają przygody i podróże! Autorka nie raz podkreśla jak ważne są one i jak duży wpływ mają one na nas i na nasz charakter. Poza pięknymi widokami i miejscami, poznamy również wartościowych ludzi. Odpowiemy sobie nie raz na pytanie czym dla kogoś jest szczęście. Ta książka poza podróżą wgłąb Syberii, to również podróż wgłąb ludzkiej psychiki i postępowania.

Książka jest na godzinę czytania, mamy tutaj zaledwie 103 strony i mnóstwo zdjęć. Mi brakowało tego, że fotografie w niej nie są kolorowe! Autorka mówi o pięknie przyrody, o krwistoczerwonym niebie i zdecydowanie chciałabym to również zobaczyć w jej barwach, a nie szaro-białe jak jest tutaj. Zdecydowanie książka była dla mnie ciekawą przygodą! Jeśli lubicie książki reportażowo podróżnicze, to i Wam się ona spodoba.


Pełna recenzja na stronie https://www.instagram.com/p/BvJg6Y6BV_A/


19 marzec 2019 09:40

Opinia

recenzja

Awatar użytkownika
CARLLI THOUGHTS
(anonimowy)

Jeśli chciałbyś wybrać się w podróż najdłuższą linią kolejową świata, to koniecznie przeczytaj najpierw relacje innych osób, mających już tą przygodę za sobą! Karolina Kozioł - autorka niezwykłego reportażu pt. "Moja dzika Syberia", który właśnie miałam przyjemność przeczytać, jest jedną z nich. Zabiera nas ona w dziką wyprawę koleją Transsyberyjską, która nie tylko pozwala przyjrzeć się życiu mieszkańców Rosji, ale zażyć też trochę z tradycji ich kraju! Mocą wyobraźni przemierzamy wraz z nią przez śnieżną Syberię podziwiając jej niezwykły mroźny krajobraz. Nie jesteśmy jednak jedynymi jej obserwatorami. Towarzyszyć nam będą bowiem nadzwyczajni pasażerowie, gotowi odkryć przed nami cząstkę siebie i opowiedzieć nam swoją własną historię. To dzięki nim podróż ta stanie się "metaforą życia" skłaniającą do cennych refleksji. Zadamy sobie dwa pytania: O czym marzysz? Czego najbardziej żałujesz? 


Pani Karolina zaraziła mnie swoją pozytywną energią i optymizmem podróżnika. Pokazała, że nie trzeba mieć wiele by zacząć spełniać swoje marzenia. Należy po prostu wyjść poza strefę swojego komfortu i zacząć o nie walczyć. Czytając ten reportaż uwierzyłam, że kiedyś sama zdołam to zrobić. Zdołam wyjść naprzeciw przygodzie by żyć pełnią życia. 

Głównym szlakiem kolei jest podróż z Moskwy do Władywostoku. Właśnie nim porusza się autorka z towarzyszącą jej przyjaciółką Lizą, zdając nam swoją relację. Spędzając długi czas w pociągu mają one świetną okazję by dokładnie przyjrzeć się jego pasażerom, a nawet poznać niektórych z nich. Z rozmów Karoliny jesteśmy w stanie zobaczyć, jak różnorodni są to ludzie. Nie tylko są odmiennej narodowości, ale posiadają też inny bagaż doświadczeń. Zadając im proste pytania, autorka otrzymuje naprawdę ciekawe odpowiedzi, które potem przeradzają się w poruszające opowieści. Najbardziej za serce chwyciła mnie jednak ta opowiedziana przez Michaela, którego zagadała ona we wagonie restauracyjnym. Wyruszył on bowiem w podróż koleją, żeby pogodzić się z nieoczekiwaną śmiercią swojego taty oraz żeby uczcić jego pamięć, odhaczając ją z jego Listy Bucketa. Każdy z współpasażerów ma tak naprawdę swój własny powód oraz cel takiej wyprawy. Autorkę i Michaela połączył podobny jej oczyszczający charakter. 

Ten reportaż to coś więcej niż suche fakty z kolejnych etapów podróży. To pełna emocji, wartościowych myśli i obserwacji relacja.

Pełna recenzja na https://carllithoughts.blogspot.com/2019/02/karolina-kozio-moja-dzika-syberia.html?

1 marzec 2019 11:26

Opinia

recenzja przedpremierowa

Awatar użytkownika
kulturalne rozmowy
(anonimowy)

„Moja dzika Syberia” to reportaż pełen refleksji nie tylko o podróżowaniu po świecie. Zawiera wiedzę o życiu i jego trudach. Niemal każde wypowiedziane w książce słowo może więc stanowić dla czytelnika tzw. „złotą myśl” towarzyszącą mu w codziennych zmaganiach się z rzeczywistością. 

Na kartach reportażu znajdziecie wzruszenie, nieraz zatrzymacie się moment, aby pomyśleć nad właśnie przeczytanym zdaniem. Tu nic nie dzieje się przypadkiem, a wszystko to opakowane w lekki język autorki, której młody wiek nie jest przeszkodą w tworzeniu dojrzałych i pełnych emocji historii. 


Dzięki Karolinie czytelnik ma szansę poznać blaski i cienie kolei transsyberyjskiej. Dziewczyna nic nie ukrywa, nie koloryzuje. Mówi jak jest, a dzięki umiejętnie prowadzonej narracji w 1. osobie możemy poczuć jakbyśmy byli z nią w tych samych miejscach oraz rozmawiali z tymi samymi ludźmi, co ona. 


Pełna recenzja na stronie http://www.sylwiacegiela.pl/2019/02/karolina-kozio-moja-dzika-syberia.html


19 luty 2019 12:18

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl