Opinia
„Trzeba długo iść, żeby dojść do siebie” to jedna z tych powieści, która potrafi w lekki sposób opowiedzieć o problemie, który jest bardzo poważny.
Zaburzenia odżywiania to w obecnych czasach bardzo poważny problem społeczny. Na bulimię czy anoreksję zapadają szczególnie młode kobiety, które pragną za wszelką cenę wpasować się w najnowsze trendy i obecnie istniejący kanon piękna. Szczególnie media promują wyjątkowo szczupłą sylwetkę i zachwycają się chudymi modelkami czy aktorkami. Chęć bycia piękną i szczupłą prowadzi zazwyczaj do podjęcia decyzji o diecie. To pierwszy krok, aby wpaść w sidła tej trudnej choroby.
Bohaterka książki, szesnastoletnia Dorota, dziewczyna z tak zwanego „dobrego domu” po powrocie z wakacji podejmuje decyzję o odchudzaniu… I tu zaczyna się historia, która ma być przestrogą dla kobiet walczących z zaburzeniami odżywiania i swoistym poradnikiem dla bliskich im osób.
Oparta na prawdziwej historii młodej kobiety, która zawalczyła o siebie, swoje życie i zdrowie – tryumfując, udowadnia, że mając silną wolę i wsparcie, można wiele osiągnąć.
Opinia
„Trzeba długo iść, żeby dojść do siebie” to książka napisana przez młodą kobietę, Annabelle Copenhay, która wygrała nierówną walkę z bardzo trudnym i podstępnym przeciwnikiem, jakim jest bulimia i anoreksja. Poprzez książkę chce zwrócić uwagę, jak zdradzieckie i niebezpieczne potrafią być te choroby.
Zaburzenia odżywiania to wyjątkowo trudny i dla wielu osób bolesny temat. Koniecznie trzeba jednak o nim mówić, aby rozwiać wątpliwości i udzielić odpowiedzi na pytania trudne i bolesne. Niech to będzie przestroga dla tych, stojących na skraju, aby w porę mogli się cofnąć i pomoc dla tych, którzy tkwią w chorobie i nie wiedzą, jak z nią walczyć.
Autorka zabiera nas w swoistą podróż poprzez swoje życie, w którym musiała stoczyć walkę z zaburzeniami odżywiania. Przeżywamy razem z nią wzloty i upadki, towarzyszymy jej w domu jak i w szpitalu, obserwujemy jak toczy walkę z chorobą i z samą sobą. Podjęcie decyzji o leczeniu w specjalistycznym ośrodku wiele ja kosztowało, wiele musiało się wydarzyć, aby w końcu się na to zdecydowała.
Historia przepełniona prawdziwymi przeżyciami, wzbudzająca w czytelniku różnorakie emocje ukazuje chorobę z perspektywy osoby, która z nią walczy.
Siłę tej książki stanowi dramatyczne świadectwo autorki, która zawalczyła o siebie i wygrała walkę z chorobą.