Wojna o wojnę. Pytania o etykę wojny na tle konfliktów w Syrii i na Ukrainie
W dyskusji udział wezmą:Tomasz Żuradzki, Łukasz Fyderek, Michał Urban,Prowadzenie: Rafał Mazur, 13 października, godz. 19:00, Spółdzielnia „Ogniwo” (ul. Paulińska 28, Kraków) Strona wydarzenia na FB: https://www.facebook.com/events/148769238807461/
Zapraszamy do lektury tekstów, które ostatnio ukazały się na stronie internetowej„FRAGILE”:
Agata Kupracz, Czytelnia / Literatura
Reportaż literacki: Swietłana Aleksijewicz—burzycielka mitu Wielkiej Wojny Ojczyźnianej
„Aleksijewicz wypracowała specyficzną, polifoniczną formę dla swoich utworów. Nazywa ją „powieścią głosów”, a swoich bohaterów „małymi ludźmi wielkich utopii”. Autorka specjalizuje się w tematach pomijanych w oficjalnej historii Związku Radzieckiego. Sposób doboru rozmówców oraz gromadzenia ich wspomnień pozwala sytuować Swietłanę Aleksijewicz na gruncie historii oralnej i mikrohistorii – w latach 80. mało znanych, dziś już popularnych metod badawczych”. więcej: http://www.fragile.net.pl/home/reportaz-literacki-swietlana-aleksijewicz-burzycielka-mitu-wielkiej-wojny-ojczyznianej-2/
Krzysztof Sztafa, Czytelnia / Literatura
Inna kultura jest możliwa. Fragmenty o tegorocznej Ha!wangardzie
„Organizowany przez krakowskie wydawnictwo „Ha!art” Międzynarodowy Festiwal Literacki Ha!wangarda od lat wysyła w przestrzeń miejską wyraźny sygnał, że inna, nieanalogowa kultura jest możliwa. Przez trzy dni października konserwatywny Kraków raz jeszcze stał się stolicą artystycznej alternatywy: na tegorocznej odsłonie, obok licznych wykładów i paneli dyskusyjnych w siedmiu różnych miejscach zaprezentowano prace dwudziestu trzech artystów eksplorujących pogranicze literatury i sztuki nowych mediów. Było tłoczno i ciekawie”. Więcej:http://www.fragile.net.pl/home/inna-kultura-jest-mozliwa-fragmenty-o-tegorocznej-hawangardzie/
Klaudia Muca, Czytelnia / Sztuka
Zerwane wątki i nowe powiązania. Wokół wystawy „Wyborny trup fotografii polskiej”
„Największą wystawę tegorocznej edycji TIFF Festiwal – Wybornego trupa fotografii polskiej – można porównać do prezentacji, w której ktoś celowo, na złość autorowi i na kilka minut przed właściwym wystąpieniem, zmienił kolejność slajdów. Efekt łatwo sobie wyobrazić: powstaje chaos, prezentacja zostaje pozbawiona logicznej struktury i nie da się na jej podstawie zbudować spójnej wypowiedzi. W taki właśnie sposób Wyborny trup… opowiada historię współczesnej polskiej fotografii”. Więcej: http://www.fragile.net.pl/home/zerwane-watki-i-nowe-powiazania-wokol-wystawy-%E2%80%9Ewyborny-trup-fotografii-polskiej/
Ilona Klimek, Czytelnia / Literatura
Nie potrzeba rozumienia
„Czy jest ktoś, kto cię kocha” – czytamy na okładce zbioru opowiadań Kalina Terzijskiego, którego książka inicjuje serię Bułgarskich Klimatów we wrocławskim wydawnictwie Książkowe Klimaty. „Czy jest ktoś, kto cię kocha” – to nawet nie pytanie, a jedynie urwana myśl, która domaga się odpowiedzi albo chociaż postawienia znaku zapytania, który uczyni wypowiedź bardziej oczywistą, pozwoli skierować ją do kogoś drugiego i tym samym pozbyć się niewygodnych wątpliwości.”. Więcej: http://www.fragile.net.pl/home/nie-potrzeba-rozumienia/
Agnieszka Kwiecień, Czytelnia / Sztuka
Obrazy i doświadczenie śmierci. Boltanski i Wróblewski w Krakowie
„Porównywanie pracy żyjącego twórcy – Christiana Boltanskiego i zmarłego w 1957 roku Andrzeja Wróblewskiego wydaje się ryzykowne, aczkolwiek bardzo pociągające i narzucające się – może dlatego, że po obejrzeniu pracy tego pierwszego artysty, dosyć rozczarowana, wstąpiłam na wystawę tego drugiego. Wróblewski jest wspaniały i prawdziwy, Boltanski kiczowaty i jakby symulowany (mam zresztą wrażenie, że od dość dawna)”. więcej: http://www.fragile.net.pl/home/obrazy-i-doswiadczenie-smierci-boltanski-i-wroblewski-w-krakowie/
Grzegorz Gregorczyk
Czytelnia / Antropologia
Hanan Pacha. Notatki z podróży
„Droga nagle zakręca, opada ostro, wijąc się serpentynami po stromym zboczu. Wszyscy w autobusie rzucają się na prawą stronę (poza miejscowymi, którzy ledwo zauważalnie wzruszają ramionami), uchylają się szyby, głowy wychylają się przez okna, turistas w pośpiechu szukają telefonów i aparatów; duże, małe, nieważne, urwane rozmowy, szmer zdziwienia i tłumionego podniecenia. Przed gringos oto jawi się El Alto – głęboki, gwałtownie opadający kanion na którego zboczach rozciąga się Miasto. „Rozciąga się”? Jakaś niedbała ręka lub niesforne dziecko w pośpiechu, byle jak wysypało klocki i zostały one tam gdzie upadły”. Wiece: http://www.fragile.net.pl/home/hanan-pacha-notatki-z-podrozy/