Książka stanowi piękną i poruszająca opowieść o życiu zamkniętą w okresie zaledwie roku gdzie jedna opowieść łączy historie dorosłej kobiety z jej dzieciństwem. Autorka staje się detektywem. Śledczym, który na własną rękę próbuje dotrzeć do prawdy o ojcu. Poznać jego obozowe życie i oczyścić z nieprawdziwych zarzutów. W tym miejscu należy bowiem zaznaczyć, że impulsem do napisania książki stał się artykuł, stawiający oskarżenie wobec ojca Romy jako domniemanego kapo w obozie koncentracyjnym. W całości odnajdziemy także watek romansu autorki z Dawidem poznanym w Krakowie nas Festiwalu Kultury Żydowskiej – będącym jako ona sama ocalonym dzieckiem Holocaustu.