Izabela Żukowska – „Skazy”
Tytułowe skazy nie są obce bohaterom powieści Izabeli Żukowskiej, podobnież jak nie są obce miastu, które wplatało się w sieć totalitarnej ideologii. Historia potrafi kształtować ludzie losy, doskonale wie o tym choćby jeden z bohaterów, który stwierdza, że piekło to my sami.
Powieść przybliży nam historię gdańskiej rodziny Hollenbach, a wraz z nią postacie niezwykłych sióstr: Johanny i Henrietty. Bliźniaczki tylko pozornie zdają się identyczne. Więzy krwi nie są przecież w stanie wpływać na podejmowane decyzje, a te skierują siostry na skrajnie odmienne ścieżki. Historia nie ułatwia istnienia niejednokrotnie stając się źródłem konfliktów. Ta powieść, która jednym z bohaterów czyni miasto nie pozwoli nam dokonywać nader szybkich ocen. Wciągająca akcja bardzo szybko zbliży nas do bohaterów i nakaże wraz z nimi zastanawiać się jaki wybór jest najwłaściwszy? Jednostka osadzona w określonym miejscu i czasie zdaje się osaczona przez historię, która na swój sposób zdeterminuje istnienie.
„W polskiej literaturze środka brakuje takich książek – mądrych, ale nie
moralizatorskich, z szerokim tłem historycznym, ale zwracających uwagę na
przeżycia jednostki, trzymających w napięciu, ale uciekających od
sensacyjności. Izabela Żukowska umiejętnie łączy przeszłość ze współczesnością,
pokazując, że losy człowieka wplątanego w Wielką Historię nie są łatwe. W tym
przypadku widać, że nieoczywiste są także losy miasta.”- Bernadetta Darska
„Polska nie ma jednej historii – ma ich wiele, często sprzecznych, a wręcz
wzajemnie się wykluczających. To jedno z najważniejszych odkryć, jakich
dokonaliśmy w ostatnim ćwierćwieczu. W Skazach dzieje pewnej gdańskiej rodziny
stają się pretekstem do opowieści o kłopotach z tożsamością, o totalitarnym
ukąszeniu i wojennej katastrofie, a Izabela Żukowska przypomina nam w swojej
mądrej, wyważonej książce, że w XX stuleciu zwykłym ludziom przydarzały się
sytuacje, z których wszystkie wyjścia były fatalne.”- Piotr Kofta