Życie potrafi być nieprzewidywalne

Choć tytuł sugeruje, że główną postacią jest niejaki Biały Tygrys, to postać ta pojawia się dopiero w jednym z kojonych już rozdziałów książki, aczkolwiek jego udział w wyjaśnieniu zagadki z pewnością jest nieoceniony.
Akcja opowieści toczy się na wielu płaszczyznach, bo w tym samym czasie różne postaci mają do wykonania konkretne zadania. Autorzy nie omieszkali również przybliżyć czytelnikom życiorysów poszczególnych uczestników tej niezwykłej wyprawy na poszukiwanie „Skarbu Magnatów”.
Na plan pierwszy, oprócz niesamowitej historii „Skarbu” oraz perypetii związanych z jego odnalezieniem, wysuwa się przyjaźń i lojalność. To dzięki głęboko zakorzenionym tym wartościom nawet wizja niewyobrażalnego bogactwa nie przesłania członkom ekipy Patrycji celu, nawet w sytuacjach ekstremalnych.
Przyjaciele krok po kroku posuwają się na przód, łącząc elementy układanki i rozszyfrowując kolejne podpowiedzi. Muszą być jednak niezwykle ostrożni, bo ich rywale nie przebierają w środkach i posuwają się chociażby do napaści i kradzieży. W całą historię zostaje wplątane coraz więcej osób, w tym część zupełnie nieświadoma tego, w czym tak naprawdę wzięła udział.
Poszukiwacze idą łeb w łeb, tylko dla jednych motorem napędowym jest samo rozwikłanie zagadki i dotarcie do prawdy, a dla innych zaślepiająca chęć zysku. Jednak, jak się okazuje: „kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie”… Życie potrafi być nieprzewidywalne i nawet kiedy wydaje ci się, że już trzymasz fortunę w ręku, dzieje się coś, co wywraca wszystko do góry nogami. Kto pierwszy rozwikła zagadkę i czy było o co walczyć?