„Zbrodnia i kara”- Fiodora Dostojewskiego
„Zbrodnia i kara”- Fiodora Dostojewskiego, klasyka ale zdaje się nieśmiertelna. Pozycję warto poznać całkiem na nowo, nie przez pryzmat szkolnych wymogów lecz jako dobrowolnie wybraną lekturę. Nagle okaże się, że historia byłego studenta Raskolnikowa nie straciła na aktualności, a Petersburg w wielu momentach zdaje się podobny innym wielkim miastom.
Przecież podziały nadal istnieją, jedni mają wiele gdy inni nic, patologia jest wszechobecna, podobnież jak egzystencjalny ciężar przytłaczający ludzi. Raskolnikow, półsierota, żyje w całkiem udanej rodzinie, pomimo tego nie jest wstanie pogodzić się z otaczającą go rzeczywistością. Nie będziemy czekać długo aby ujrzeć jak niepozorny młodzieniec zmienia się w bestie, która zaplanuje i wykona zbrodnię. Morderstwo starej lichwiarki Aldony Iwanownej, można by usprawiedliwiać, bo przecież wzbogacała się ona na nieszczęściu innych, ale czy cokolwiek może usprawiedliwić zabronię? Nie, tym bardziej, że plan nie przebiega pomyślnie, a kolejną ofiarą staje się siostra Aldony, przypadkowy świadek.
Chora ideologia, którą zbudował Raskolników nie uchroni go przed konsekwencjami. Symboliczne sny staną się krzykiem podświadomości. Na całe szczęście Dostojewski na drodze Raskolnikowa postawił Sonie, prostytutkę, która sprzedała ciało lecz nigdy duszę.
Powieść, której nie można pominąć. Tematyka zmusza do myślenia, i zdaje się niezwykle aktualna. Dostojewski przygotował się do napisania „Zabroni i kary”. Przebywając w katordze przyjrzał się mordercą, zgromadził informacje odnośnie podobnego wydarzenia relacjonowanego w prasie, zgłębił psychologiczne tajniki, aby pozwolić nam wniknąć w umysł rodzącego się zbrodniarza, który otrzyma szanse odkupienia.