Tydzień z literaturą o zabarwieniu erotycznym - poleca wydawnictwo Psychoskok
Lubimy o tym mówić i równie chętnie sięgamy po książki o tej tematyce. Rozbudźmy zatem swoją wyobraźnię, skłaniając się do najbardziej sugestywnych scen erotycznych w wydanych przez nas książkach. Co możemy polecić?
Na samym początku watro sięgnąć do powieści Marty W. Staniszewskiej, których tematem jest nasycona namiętnością, erotyzmem, miłość. Miłość, której przebieg jest pełen intryg i niebezpiecznych zbiegów okoliczności.. (Nigdy cię nie zapomniałam, Nigdy nie pozwolę ci odejść). Nie ma wątpliwości że u wielu czytelniczek, a może nawet czytelników, mają one szansę wywołać rumieńce na twarzy.
Uśmiechnął się z wyraźną satysfakcją i bez ostrzeżenia, jakbym ważyła tyle, co powietrze, obrócił moje wciąż drżące w spazmach przyjemności ciało tak, że teraz piersiami dotykałam rozgrzanego od ciepła mojej skóry materiału pościeli. Udami znalazł się na zewnątrz moich, złączonych ze sobą. Dłonią uniósł mi biodra, wyginając moją pupę w wygodny dla siebie sposób i równie bezceremonialnie, ale niby opieszale, jakby ciesząc się każdym zdobytym centymetrem, posiadł mój mokry poprzednim orgazmem tunel, wsuwając się we mnie głęboko, aż poczułam jego ciężkie jądra na pośladkach.
Kolejnym autorem, na którego warto zwrócić uwagę jest Patryk Nowodworski. Pomimo iż nie wszystkie powieści autora są typowymi romansami to jednak nawet w powieść grozy autor potrafi wpleść bardzo umiejętnie pikantne sceny erotyczne, które dodają lekturze atrakcyjności (Pleban czy Crew). Także w Kochance całkiem sporo się dzieje: mamy tutaj całkiem sporą dawkę erotyzmu, dobrego humoru, wartką akcję, trochę przemocy oraz nietuzinkowego komizmu sytuacyjnego. Warto zapoznać się z twórczością tego autora.
Kolejną autorką, która pokusiła się o napisanie romantycznej, pełna erotycznego napięcia, zabawnej i poruszającej opowieści jest J. M. Wajdenfeld autorka książki "Moc pragnienia". Historia niebezpiecznej fascynacji tym co tak naprawdę powinno przerażać i odstraszać.
Jego dłonie pieściły moje nagie plecy, a ja czułam je każdym nerwem i każdą komórką swojego ciała. Wplótł dłoń w moje włosy i odciągną głowę odsłaniając szyję. I teraz jego gorące wargi pieściły moją szyję i ramiona, a sukienka zsuwała się powoli jak niepotrzebna bariera dzieląca nasze ciała.
Każdy dotyk jego warg był porażający, każdy dotyk, przesuwających się po mojej nagiej skórze dłoni był obłędny. Jego dłonie delikatnie uwolniły moje piersi ze stanika, a wargi namiętnie pieściły je i obejmowały. Czułam całe jego ciało napierające na moje, jego pożądanie słodko uciskało moje podbrzusze.
Również powieść Stefani Jagielnickiej Między opętaniem a oczarowaniem stanowi ożywczy powiew wyrafinowanego erotyzmu na wydawniczym rynku nasyconym dosadnymi opisami seksu. Pulsuje ona bogactwem oryginalnych, barwnych postaci i ciekawymi opisami, zarówno romantycznego uczucia jak i cielesnych uniesień.
Było to dla niej przyjemne przeżycie, od dawna spragniona była ciepła męskiego ciała, a Lukas był świetnym kochankiem. Sypiali odtąd ze sobą regularnie, odczuwała z nim coraz większą rozkosz. Jednak… nie potrafiła zrozumieć, dlaczego mimo doskonałego seksu nie jest w nim zakochana i nie wyobraża sobie, by wyjść za niego za mąż. Być może wina leżała po jego stronie,gdyż mimo nietypowego wyglądu miał typowo niemiecki charakter. Był powściągliwy w okazywaniu uczuć, a poza łóżkiem zasadniczy i chłodny
Szczególną uwagę chcemy zwrócić na powieść Wojciecha Tadkowskiego. Znajdziecie w niej bowiem historię przeżyć mężczyzny, który nie tylko niemal od dzieciństwa interesował się seksem, ale z upływem lat nie wyobrażał sobie życia bez seksu. Szczegółowe opisy kontaktów seksualnych i okoliczności, w jakich się odbywały, stanowią podstawową warstwę tematyczną książki Trudne życie seksoholika.
Alkohol, erotyczne spotkania i zagadka sprzed lat powoduje, że książkę czyta się jednym tchem. Mowa tutaj o powieści „Nina, prawdziwa historia” Eweliny Rubinstein.
Dotykałem jej włosów, próbując zapamiętać każdą nutę zapachu, jaka ją otaczała. Nie mogłem nacieszyć się widokiem jej gładkiej szyi, aksamitnych, krągłych piersi, płaskiego brzucha i ud, widokiem, który pamiętam do dzisiaj. Byłem jak oszalały, kiedy ujrzałem ją całkiem nagą. Przeszywały mnie miliony dreszczy, które na zmianę raz paraliżowały moje ciało, a innym razem wprawiały w nieznane mi dotąd reakcje. Wtedy zrozumiałem, na czym polega męskość - ta zwierzęca, nadpobudliwa, w której testosteron miesza się z endorfinami, a stężenie dopaminy osiąga najwyższy wynik. Byłem, jak w transie - całkowicie pozbawiony świadomości i zdolności do obiektywnego ocenienia otaczającej mnie rzeczywistości. Z dzisiejszej perspektywy wiem, że to ona, a nie ktoś inny, na zawsze ukształtowała moją wrażliwość i sposób, w jaki przez ponad trzydzieści kolejnych lat postrzegałem kobiety.
Serdecznie zapraszamy na tydzień z książką w której nie brak gorących i pikantnych, pobudzających zmysły scen erotycznych i życzymy przyjemnej lektury.