Tydzień z książkami Michała Krupy

Autor znany jest z kilku bardzo dobrze przyjętych wśród Czytelników
książek. Zadebiutował w 2013 roku
powieścią Cześć, mam na imię Michał. Odniósł sukces i stopniowo, sukcesywnie co
rok wydawał kolejno po dwie powieści: Łosoś norwesko-chiński (2014), Łosoś a'la Africa (2014), Maślana - Czas
pokoju (2015) oraz Janek herbu pół krowy (2015). Na szczególne uznanie
Czytelników zasłużyły sobie kolejno dwa „łososie”, które bawiły swoją treścią
za co zbierały bardzo pozytywne i wysokie recenzje.
„Książka powaliła mnie. Jak można po tak ciężkim gabarycie jakim był Cześć mam na imię Michał napisać coś tak innego, tak śmiesznego? (…) Łosoś jest książką, która w swojej prostocie wyzwala salwy śmiechu czy to się komuś podoba czy nie.”
"W tej książce bardzo wiele się dzieje. Nie można odpocząć, ani przez chwilę. Akcja trzyma w napięciu, a po chwili, owe napięcie, zostaje rozładowane przez dawkę leczniczego humoru. Nie da się nie śmiać. Autor zadbał oto, aby jego dzieło, było inne niż wszystkie. Faktycznie, do tej pory nie spotkałam się z podobnymi lekturami.”
A co piszą o samym Michale Krupie blogerzy:
„Michał Krupa to pisarz młodego pokolenia, a do tego szaleniec. Jest pacyfistą z wyboru, a barbarzyńcą z przekonań.”
A całkiem niedawno autor powrócił
z nową książką „Janek herbu pół krowy” , która przeniesie was w czasy
Władysława Łokietka, smoków, rycerzy, księżniczek i leśnych babek. O tym jak
zostanie odebrania zapewne niebawem się przekonamy. Nie ma wątpliwości, ze
okaże się kolejnym sukcesem pisarza. Trzymamy kciuki Panie Michale :) – powodzenia!!!!