Targowe spotkania autorskie- zapraszają Iskry
„Wojna Witkacego" to pasjonująca opowieść o czteroletnim pobycie Stanisława Ignacego Witkiewicza w Rosji (1914–1918) i służbie w armii carskiej. Wszyscy badacze i krytycy zgodnie uznają, że był to najważniejszy okres w jego życiu, który ostatecznie uformował go jako człowieka i artystę, odcisnął piętno na całej twórczości literackiej, stał się źródłem jego katastrofizmu. Przez długi czas był to jednak okres najmniej poznany, pełen zagadek i tajemnic, wokół którego narosło wiele anegdot i nieporozumień. Książka Krzysztofa Dubińskiego to wyczerpujące i fachowe kompendium wiedzy o tym okresie. Autor na podstawie rosyjskiej i polskiej dokumentacji wojskowej oraz bogatej literatury pamiętnikarskiej i licznych opracowań historycznych dokładnie rekonstruuje cały przebieg służby Witkacego w słynnej Lejbgwardii Pawłowskiego Pułku, weryfikuje różne mity i legendy, wyjaśnia zagadki, prostuje fakty. To książka, która pozwala zrozumieć i docenić wyjątkowe znaczenie okresu rosyjskiego w życiu i twórczości autora „Pożegnania jesieni".
Janusz Degler
GODZ. 13.00-14.00
TADEUSZ JANUSZEWSKI, KAZIMIERZ PRZERWA-TETMAJER. BIOGRAFIA Czytaj więcej
Zaletą, która tworzy jednocześnie atmosferę biografii Tetmajera jest jej język. Chwilami niezwykle plastyczny, innym razem informacyjny, to znów liryczny i opisowy. Podczas jej czytania wyczuwa się także ukrytą w treści harmonię. Partie narracyjne łączą się z listami poety czy z fragmentami wierszy. I dlatego ze wszystkich tych powodów warto sięgnąć po tę opowieść o człowieku, o „pierwszym poecie polskiego modernizmu", któremu, jak napisał Boy, „pękła dusza".
Ilona Słojewska, Teatr dla Was
GODZ. 14.00-15.00
|
Mistrz kreski i słowa, Bohdan Butenko, zaprasza nas do satyrycznej gry żeńskimi imionami. Czerpiąc z własnych, długoletnich obserwacji zachowań płci pięknej, przypisał imionom kobiecym cechy charakteru. Często złośliwie, czasami z czułością, ale zawsze z humorem podchodzi do interpretacji Hań, Ań, Zoś, Agnieszek...
Kpiarskie wierszyki są zilustrowane wspaniałymi rysunkami i kolażami.
SOBOTA 21.05.2016
GODZ. 12.00-13.00
KAMIL SIPOWICZ, OLGA SIPOWICZ (KORA) RAMONA, MILA, BOBO I PIĘĆDZIESIĄT SZEŚĆ INNYCH ZWIERZĄT Czytaj więcej
Bohaterami tej książki są zwierzęta. Dokładnie pięćdziesiąt dziewięć. Psy, koty, nawet węże. Dopuściłem też do głosu kilka grzybów z Roztocza. Wszystko dzieje się właśnie na Roztoczu. To kraina między Piaskami a Lwowem. W głębokich lasach na wzgórzu. Tam mieszkamy. Czasami tylko w tym niby-dzienniku odbywam podróże. W przestrzeni. Do Brazylii, Meksyku i na Kretę. Albo w czasie. Do dzieciństwa w Świdrze, Płocku i Krakowie.
A ludzie? Ludzie mają tylko wtedy sens, gdy są blisko zwierząt.
ze Wstępu
GODZ. 14.00-15.00
DOROTA KOMAN, MASZYNA DO CZYTANIA Czytaj więcej
„Maszyna do czytania" to bardzo kobiecy zbiór. Wierszarka (jak lubi siebie nazywać autorka) zdobyła się na bolesną niekiedy szczerość i imponującą odwagę w pisaniu o bardzo intymnych kwestiach. Dzięki temu podmiot Koman staje się nam jeszcze bliższy. Wypowiada głośno to, o czym my wstydliwie milczymy. I jeśli nawet nie wszystkie sytuacje czy uczucia są „nasze" (doświadczone, przeżyte), to jednak odczuwamy je jak własne. W tym tomie odbija się świat każdej kobiety, przeglądamy się tu jak w lustrze (czasem – krzywym zwierciadle).
Kinga Młynarska, Szuflada.net
GODZ. 15.00-16.00 , JUSTYNA SOBOLEWSKA, KSIĄŻKA O CZYTANIU
O ulubionych pozycjach czytania, o głośnym i cichym czytaniu, o układaniu książek, o czytaniu w toalecie, czytnikach, najdziwniejszych tytułach, o mękach pisania, o książkach, które nie istnieją (ale o nich się pisze – szczególnie interesujący dla mnie rozdzialik), czytaniu na wakacjach, czy wreszcie o książkach, których się nie przeczytało... I jeszcze trochę więcej. A wszystko napisane lekko, tak, że przeczytać można w jeden wieczór, a potem ewentualnie wracać, robić sobie wypisy (polecam bardzo ciekawą bibliografię do każdego rozdziału), delektować się smakołykami.
blog: Notatnik kulturalny
GODZ. 16.00-17.00, AGNIESZKA, WOLNY-HAMKAŁO, 41 UTONIĘĆ
Ta książka to przezabawny portret hipstersko-artystycznej zgrai bohemy wrocławskiej, która ciągle robi jakieś projekty albo tatuaże, a brak koncepcji ubiera w abstrakcyjne słowa. Jak się nie wie, o czym ma coś być, to się daje niby-wolność współpracownikom i czeka, aż oni coś wymyślą. Skąd my to znamy.
Sylwia Chutnik, „Wysokie Obcasy"
Więcej: http://iskry.com.pl/blog/aktualnosci/217--warszawskie-targi-ksiazki.html