Szwedzka „egzotyka” w książce „Przepustka do raju”

Szwecja jest pozbawiona tradycji martyrologicznych. Oznacza to, że spokojnie rozwijała się, nie znając piętna działań wojennych. Dla Polaków to praktycznie niewyobrażalne. Wzrastamy w kraju naznaczonym cierpieniem i walecznymi, bohaterski postawami. Jest to różnica, której nie sposób nie zauważyć.
Wiele wyobrażeń o Szwecji mija się z rzeczywistością. Prawda najpewniej bardzo nas zaskoczy. Niewiele osób wie, że kołchozy kolektywną gospodarkę wymyślono w Szwecji. Nam hasła te kojarzą się z bolszewikami.
Warto również wiedzieć, że swego czasu właśnie w Szwecji, schronienie znalazł hrabia Potocki. Jako przedstawiciel jednego z najpotężniejszych rodów Rzeczypospolitej, właśnie tam po wojnie szukał azylu. Znalazł go bez problemu tyle, że zamiast luksusowego, wygodnego życia musiał odnaleźć się w roli pracownika odlewni metali. Choć nie jest to bajkowy świat, wiele osób właśnie tam chce szukać szczęścia.
Reportaż „Przepustka do raju” prezentuje szwedzką „egzotykę” w obrazowej formie. TA całkiem prawdziwa i warta poznania.
http://www.psychoskok.pl/produkt/przepustka-do-raju
Książka składa się z reportaży obejmujących różne środowiska kulturowe. By zobrazować jak bardzo Szwedzi różnią się od Polaków. zaprezentowane zostały sylwetki ludzi, którzy przeprowadzili się z Polski do Szwecji. Przykłady z życia wzięte uświadomią nam, że adaptowanie się do mentalności skandynawskiej nie jest łatwe.
„Napisałem książkę o Szwecji, bo było warto. Polsce, krainie tysiąca nieustających nieszczęść, przeciwstawiłem terytorium pozbawione w całości tradycji martyrologicznych. Jak można żyć w takich warunkach i nie tracić ducha? O tym na kolejnych stronach książki” – Przepustka do raju, Mirosław Prandota.
Pośród bohaterów znalazły się takie osoby jak: redaktor wielkiego magazynu dla myśliwych, 80-letni rolnik należący do klubu naturystów, polski hrabia, światowej sławy grafik, wychowawca młodzieży, czy polski profesor filozofii.
Książka niczym kalejdoskop ukazuje wady i zalety życia w Szwecji. Oczywiście zostały one zaprezentowane z punktu widzenia Polaka. Szczypta ironii dopełnia całość. Poruszone zostały kwestie, które intrygują od dawna. Przykładem może być „szwedzki seks”. Rozsławiony w wielu kulturach, a dla prawdziwych Szwedów nieznany.
Tę książkę trzeba przeczytać. Fakty miło nas zaskoczą. Choćby ten, że istnieje cecha, która Szwedzi szczególnie cenią w Polakach.