Skarby Dolnego Śląska

| Dodano: 7 wrzesień 2017 | Dodany przez: redakcja

Kto by się spodziewał, że oprócz pięknych krajobrazów, zaskakujących zabytków, niesamowitej historii, nasza piękna Polska kryje w sobie legendarne skarby.

Dolny Śląsk od kilku, a może nawet kilkudziesięciu lat znany jest, jako miejsce ukrycia wielu skarbów, zagadek, niezliczonych kosztowności. Sprawa pancernego pociągu wypełnionego złotem rozpaliła wielu poszukiwaczy przygód. Jednak czy to jedyna rzecz, jaką skrywa to miejsce?

Pod koniec II wojny światowej, Niemcy ukryli w pałacach, zamkach i podziemiach wiele prywatnych kolekcji, zbiorów muzealnych i bibliotecznych. Stąd odnalezione w 1945 roku obrazy Matejki w Zagórzu Śląskim.

Zamek Książ koło Wałbrzycha to kolejny kąsek dla miłośników historii o skarbach. Był to zamek przygotowywany dla Adolfa Hitlera. Podziemne tunele, szyby i komnaty, według pewnych informacji, mają skrywać Bursztynową Komnatę oraz archiwa z niewątpliwie interesującymi dokumentami. Srebrna Góra, jak twierdzą świadkowie, ma być miejscem ukrycia niemieckich dóbr. Do tej pory, mimo wielu poszukiwań, nie udało się ich odnaleźć. Jednak nadzieje nie gasną. W kompleksie największej twierdzy w Europie już kilka razy udało się wykopać drobne kosztowności.

Śląski Olimp, według łowców przygód, skrywa niemiecką fabrykę. W jednej ze sztolni mają znajdować się skrzynie z nieznaną, lecz bez wątpienia pożądaną zawartością.

„Szczelina Jeleniogórska” to jedna z najbardziej znanych, największych, a zarazem najbardziej owianych legendami poniemieckich schowków. W tej właśnie „Szczelinie” znaleziono najwięcej drogocennych skarbów. Do tej pory nie wiadomo, co jeszcze ona kryje. Czy nie została już całkowicie wyeksploatowana przed odkrywców i poszukiwaczy skarbów?

W Polsce ujawniono ją w roku 1991 roku. Dzięki prowadzonym przez kilka lat działaniom, w antykwariatach odnaleziono płótna, które miały pochodzić ze „Szczeliny”. Jednak nigdy nie ustalono, kto je w tych miejscach zostawił.

Tropem tajemnic Szczeliny Jeleniogórskiej

http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/tropem-tajemnic-szczeliny-jeleniogorskiej

Na terenie, gdzie prawdopodobnie może znajdować się wejście do tego niesamowitego miejsca, szaleją zarówno lokalni, jeleniogórscy eksploratorzy, jak i poszukiwacze z całej Polski. Prowadzone są skomplikowane badania techniczne oraz terenowa penetracja, mające na celu odkrycie wejścia do podziemia. Jakiś czas temu jednej z grupy eksploratorów udało się odnaleźć miejsce, gdzie według zapisków i dokumentów powinno znajdować się zejście.

Czytaj również - http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/tajemnica-zlota-inkow-zamku-niedzicy - Tajemnica złota Inków na zamku w Niedzicy

Dzięki pomocy górników oraz specjalistów udało się zejść do szybu, a z niego do pustej komnaty. Jest wiele teorii mówiących czy jest ona naprawdę pusta. Czy za którymś z celowo zawalonych zwałów, nie kryje się poszukiwany skarb?

Jednak nie są to wszystkie cele na listach poszukiwaczy skarbów. Fanom legend dodatkowych emocji przysparza kompleks sztolni „Riese” w Górach Sowich.

RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy

http://www.psychoskok.pl/produkt/riese-smierc-sowie-oczy

Riese z języka niemieckiego oznacza olbrzym. Jest to również kryptonim największego projektu górniczo-budowlanego hitlerowskich Niemiec. Rozpoczętego i niedokończonego w Górach Sowich, oraz na zamku Książ i pod nim, w latach 1943-1945. Kiedy w roku 1943 alianckie naloty bombowe coraz bardziej się nasilały, nazistowskie Niemcy postanowiły przenieść swoją strategiczną produkcję zbrojeniową w bezpieczne rejony Sudetów. Do przygotowania jednocześnie rezydencji Adolfa Hitlera w zamku Książ oraz ogromnych komnat, tuneli w podziemiach gór wykorzystano jeńców, których umieszczono w czterech obozach pracy. „Riese” obejmuje kilkadziesiąt kilometrów stoków górskich. Do kompleksu należy zamek Książ, Rzeczka, czyli sieć tuneli, Jawornik, Włodarz, Osówka, Soboń, Gontowa, Wielka Sowa oraz Moszna.

Dziś, te wszystkie niezwykłe, tajemnicze tereny zwiedzane są przez turystów i amatorów obiektów wojskowych. Są celami wycieczkowiczów i poszukiwaczy skarbów. Osób, które nie mogą oprzeć się pokusie przygody. Niezliczonych kosztowności spoczywających w kryjówkach, które tylko czekają na ich odkrycie. Na wielu stronach internetowych możemy przeczytać ich historie oraz legendy związane z tymi miejscami. Jolanta Maria Kaleta, autorka powieści sensacyjnych, która w swoich dziełach przedstawia piękno Dolnego Śląska, stworzyła książkę, pt. „RIESE. Tam gdzie śmierć ma sowie oczy”. Jeśli opowieści w wiadomościach, na stronach i forach internetowych nie są dla nas wystarczające, należy sięgnąć po tą właśnie książkę. Ponownie zagłębić się w historię tego niezwykłego miejsca.

Złoto, biżuteria, brylanty, dzieła sztuki i inne drogocenne przedmioty, które mają znajdować się w „szczelinie jeleniogórskiej” wabią wielu, ale poszukiwania skarbu niosą ze sobą ryzyko. Bracia Czarnowscy, Maks i Patryk, wraz z żonami, Edytą i Dorotą, zamierzają podjąć wyzwanie. Doświadczenie jakie Czarnowscy zdobyli dzięki hobbystycznej eksploracji, może okazać się bezcenne.