„Siedemnaście i pół miliona” – powieść o bezsilności wobec losu
Leszek Mierzejewski oddaje w ręce Czytelników pasjonującą powieść „Siedemnaście i pół miliona”. Fabuła, która niejednokrotnie nas rozbawi, by za moment wzruszyć, przekona nas, że nie bez przyczyny od zawsze mawia się, że „pieniądze szczęścia nie dają”.
Główny bohater powieści to sześćdziesięcioletni Alfons, który nie spodziewa się, że za moment los odmieni całe jego życie. Od momentu zamknięcia przędzalni, w której był kierownikiem, egzystuje przecież, nie licząc, że cokolwiek pozytywnie się odmieni. Konieczność mieszkania w domu matki i skromny zasiłek to niejedyny problem, Alfons, podejrzewa, że młodsza o piętnaście lat żona jest niewierna.
W codziennym życiu bohatera nie ma zbyt wielu atrakcji, więc nie można się dziwić, że Alfons zdecyduje się wyruszyć do restauracji na wykład o życiu seksualnym seniorów. Tematyka spotkania powinna zainteresować dojrzałego mężczyznę, który nie był jednak w stanie przewidzieć, że wykład odmieni jego życie…
W trakcie zajęć, Alfons pozna atrakcyjną Iwonę, która zatrudni go w swojej firmie. Nowa praca przerywa smutną rutynę. Przed Alfonsem otwierają się wrota do luksusu, wielkich pieniędzy i społecznego uznania.