„Pomysły na książki, to naprawdę dziwna sprawa” – wywiad z Grażyną Krynicką

Obrazek artykułu
Wywiad z Grażyną Krynicką, autorką obyczajowej powieści „Drugie życie rzeczy”. Książka dowodzi, że to życie ma zawsze ostatnie słowo.

Powieść „Drugie życie rzeczy” dowodzi, że bez względu na snute plany, los może bardzo nas zaskoczyć. Główna bohaterka przekona się o tym, gdy przyłapie męża na zdradzie. Pomimo trudnej tematyki opowieść ta niesie nadzieję i naprawdę dobrze się kończy.

 

Pani Grażyno, wielu czytelników dopiero zaczyna Panią poznawać, dlatego proszę pokrótce przedstawić swoją osobę. Zdradzić, co porabia Pani w czasie wolnym i co oprócz pisania sprawia Pani przyjemność.

 

Prezentacja siebie zawsze jest trudna. Myślę, że notka biograficzna na okładce mojej ostatniej książki zawiera to, co najważniejsze, choć pewnie o mnie samej niewiele mówi. Ale tak to już jest z tą wiedzą o innych.

 

Czas wolny to naturalnie najfajniejsza dla wszystkich sprawa. Ja staram się robić wszystko, na co w danej chwili mam ochotę. Czasem podróżuję, czasem czytam, robię przetwory, spaceruję, spotykam się z kimś ulubionym lub ciekawym. Najprzyjemniejsza w tym wszystkim jest możliwość wyboru.

 

Zdaje się, że w Pani przypadku nie można mówić o niepewny wkraczaniu na ścieżkę pisarską. Jako polonistka i nauczycielka z wieloletnim doświadczeniem dysponuje Pani wiedzą i warsztatem, którego wielu może Pani jedynie pozazdrościć. Proszę jednak zdradzić, co skłoniło Panią, by zacząć pisać. Jest to dawno marzenie, które nareszcie doczekało się realizacji, czy całkiem „świeży” pomysł na wypełnienie czasu?

 

Moje pisanie to niewątpliwie dawny zamysł, na który wcześniej nie starczyło mi ani czasu, ani odwagi.

 

Na Pani koncie znajdziemy kilka pozycji. Pisuje pani poruszające, skłaniające do refleksji powieści obyczajowe. Dlaczego wybrała Pani właśnie ten gatunek? Czy dzięki niemu chce Pani oferować czytelnikom bardzo prawdziwe, niezapomniane emocje?

 

Myślę, że powieści obyczajowe są najbliżej życia i jego zaskakujących realizacji. Wydaje się też, iż czytelnicy lubią ten gatunek, a to dla piszącego na pewno jest istotne.

 

Niedawno ukazała się książka „Drugie życie rzeczy”, Jest to obyczajowa powieść, która dowodzi, że to życie ma zawsze ostatnie słowo. Skąd pomysł na tę opowieść?


Pomysły na książki, to naprawdę dziwna sprawa. Zjawiają się nie wiadomo skąd, choć jak się im bardziej poprzyglądać, to okazuje się, że siedziały gdzieś w kącie głowy i czekały na swój dzień. Tak było niewątpliwie z moją ostatnią książką.

 

W trakcie lektury czytelnicy przekonają się, że bez względu na snute plany, los może bardzo nas zaskoczyć. Główna bohaterka przekona się o tym, gdy przyłapie męża na zdradzie. To temat bliski wielu osobom, które doświadczyły niewierności partnera. Czu uważa Pani, że dla tej grupy odbiorców książka będzie miała szczególną wartość?

 

Tak myślę. Doświadczenie niewierności z pewnością jest bolesne. Często myślimy o radykalnych rozwiązaniach, jest w nas gniew i inne niekoniecznie miłe uczucia. Moja bohaterka też ich doświadcza. Jednak nieoczekiwanie dla siebie samej pójdzie za głosem tego, co wciąż jest żywe w jej stosunku do męża.

 

„Drugie życie rzeczy” przekonuje, że nawet czyniący zło mogą stać się lepsi. Uświadamia, że nie można zakładać, że już zawsze będzie źle. Przekonuje, że wiele nieoczekiwanych wydarzeń może odmienić wszystko. Oczywiście nie zawsze na gorsze. Czy właśnie do takich, niosących nadzieję wniosków powinni dojść czytelnicy?

 

Chciałabym. Myślę, że niezależnie od tego, co się nam zdarza, trzeba pozwolić sobie na taką nadzieję.


Szczegółów nie powinno sie zdradzać, ale skoro książka jest już dostępna, proszę powiedzieć, w jaki sposób Pani chciałby zachęcić czytelników do lektury?

 

Mogłabym zażartować, że nie jest długa, ale raczej powiem, się dobrze kończy. Dla mnie przynajmniej byłaby to zachęta.

 

Oczywiście, warto zapytać, czy ma Pani w planach kolejne publikacje? Może jest już jakiś pomysł?

 

Nie chcę wiele zdradzać, ale coś tam piszę. Może wiosną uda mi się skończyć.

 

Kończąc, należy podziękować za udzielone odpowiedzi oraz zapytać czego życzyć na przyszłość?

Zawsze zdrowia i umiarkowanie atrakcyjnych dni, abym miała czas i chęci na pisanie.


Rozmowę przeprowadziła Agata Orzechowska. 

Od 2 do 10000 znaków

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl