Pamiętnik Wacławy” czytając z wielu powodów, i analizując na jeszcze więcej
Dzięki Wydawnictwu MG, które dokłada wszelkich starań aby klasyka polska stawała na równi z klasyką światową, książkę „odzianą” w subtelną okładkę możemy nabyć już od 8 kwietnia. Całkiem możliwe, że tej powieści Orzeszkowej wielu z nas nie zna, i może czas nadrobić braki.
Wielu słysząc samo słowo klasyka zniechęca się do lektury, w tym samym czasie inni zachwycają się możliwością poznania polskiego dorobku literatury, pozytywnie ocenionego przez krytyków. „Pamiętnik Wacławy” można jednak zacząć czytać z wielu powodów, i analizować na jeszcze więcej.
Dziewiętnastowieczne tezy feminizmu i pozytywizmu mogą zdać się co najmniej przestarzałe, chyba, że akurat fascynuje nas ta epoka. Jeśli jednak skoncentrujemy się na historii Wacławy z czasem może okazać się, że momentami jest niezwykle współczesna. Poznajemy 17 letnią Wacławę, owoc mezaliansu. Matka to wielka dama, a ojciec prawdziwy porywista, profesor politechniki, który pracy się nie boi. Małżonkowie od lat żyją w separacji i choć do szaleństwa kochają córkę mają odmienne pomysły na jej przyszłe wychowanie. Niby odległe wczoraj, a jakby dzisiaj. Separacja stała się przecież terminem powszechnym, a spory na tle wychowawczym jak istniały tak istnieją. Warto wspomnieć również postać despotycznej babci Hortensji, która lubuje się w robieniu na szydełku frywolitek i lekturach typu „Naśladowanie Chrystusa” Tomasza a’Cempis. I czas znów zdaje się stawać w miejscu bo, dziś podobnych babć nie brakuje, choć może jednak wolą od szydełka pilot od telewizora i moherowe berety.
Książka naprawdę jest fantastyczna nawet jeśli nie pokusimy się o podróże w czasie. Przyjdzie nam przekonać się czy matce uda się w niecały rok wydać córkę za mąż. W innym wypadku Wacława zgodnie z wyznaczoną koleją trafi pod opiekę ojca, a ten na pewno ma inne plany.
„…przed chwilą jeszcze wpatrywałam się w świat mojej matki i w świat mego ojca, a oba pociągały mię jednakowo, lubo wiedziałam, że z natury swojej pogodzić się i dać się razem posiąść nie mogą. Jam pragnęła jednego i drugiego; ani jednego, ani drugiego wyrzec-bym się nie chciała. Cóż więc nastąpi? jaki wybór uczynię? jaką się stanę?”
Na te pytania odpowie „Pamiętnik Wacławy. Ze wspomnień młodej panny ułożony”