Opowieść o trzech pokoleniach kobiet, którym przyszło żyć w powojennej Polsce i czasach PRL-u

Obrazek artykułu
Powieść Małgorzaty Chaładus „Dziewczyny PRL-u” to wzruszająca opowieść o trzech pokoleniach kobiet, którym przyszło żyć w powojennej Polsce i czasach PRL-u.

Marta, opuściwszy zrujnowaną Warszawę, wyjeżdża do Dzierżoniowa, by tam na nowo ułożyć sobie życie.  Wraz z drugim mężem wychowuje tam córkę z pierwszego małżeństwa, co nie jest łatwe, ponieważ dziewczyna dorastając, wchodzi w okres buntu i sama wie, co jest dla niej najlepsze. Nie zważając na rady matki, Anna wychodzi za mąż za chłopaka z partii. Nie musi długo czekać, by  przekonać się, jak bardzo życie ją rozczarowało. Zostaje młodą matką z chorym mężem i nie zawsze radzi sobie z natłokiem problemów. Na szczęście ma oparcie w matce i ojczymie, którzy przez całe życie pozostali dla niej podporą. Po śmierci męża Anna zaczyna spotykać się z przystojnym młodym lekarzem i dopiero teraz czuje, czym jest prawdziwa miłość. Drugi raz wychodzi za mąż, tym razem ma jednak rywalkę w osobie teściowej. Życie pozornie stabilizuje się, kiedy z mężem i córką Basią przeprowadzają się z Wrocławia do Świnoujścia. Tam Anna rodzi dwoje kolejnych dzieci, a życie z pozoru płynie spokojnie. W dorastającej córce widzi siebie sprzed lat i obawia się, by kolejna kobieta w rodzinie, nie popełniła tych samych błędów, co ona. Czy ustrzeże  przed nimi dorastającą Basię? Poznaj historię tych trzech niezwykłych kobiet, czytając  powieść „Dziewczyny z PRL-u”.



- Odwagi? - rozgniewała się Anna. - Myślisz, że odwaga rozwiąże wszystkie problemy? Napatrzyłam się w dzieciństwie na odważnych. Nieraz potem wydawało mi się, że ci, którzy polegli, są szczęśliwsi od tych, którzy przeżyli. Nikt ich już nie ciągał po przesłuchaniach, więzieniach, nie nazywał zdrajcami.

- O to właśnie chodzi, żeby takie zbrodnicze szaleństwo nie mogło się nigdy powtórzyć - mówiła Tamara. - Słyszałaś o Moczarskim z AK? Zamknęli go w jednej celi ze Stroopem, katem getta warszawskiego. Szwab w randze generała dostawał podwójne porcje żarcia a ten drugi głodowe więzienne racje! I co ty na to?

- To ostatnie świństwo, zbrodnia, ale ja nie mogę przyznać, że w jakiś sposób mogłabym temu zapobiec! Wzięłabym wtedy na siebie część winy. Mój mąż robił partyjną karierę. Jest teraz ciężko chory i jeden sąsiad powiedział mi, że to kara boża. Rozumiesz?! - Anna rozpłakała się.


Od 2 do 10000 znaków

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl