Oko Jelenia. Sowie zwierciadło

Obrazek artykułu
Premiera książki Andrzeja Pilipiuka - 8 kwietnia 2015

Bohaterowie jego książek polecają!!

ANDRZEJ PILIPIUK

„Oko Jelenia. Sowie zwierciadło”

Premiera 8 kwietnia 2015

Spektakularny powrót bestsellerowej sagi „Oko Jelenia”

 

Hanza umarła, ale historia się nie skończyła.

Losy bohaterów poznało ponad ćwierć miliona czytelników.



 

 W „Sowim Zwierciadle” bohaterowie rzuceni do roku 1864 zmierzą się z realiami  Polski pod okupacja rosyjską tuż po upadku powstania styczniowego.

Autor gna nas krętą trasą przez lasy, wsie, folwarki, strychy, czynszowych kamienic, wąskie zaułki Lublina, jarmarki, salony dam, dwory, łaźnie i wychodki. Poznamy kilka zapomnianych obyczajów naszych przodków, zajrzymy im w garnki i przez okno. Nie zabraknie scen akcji, ucieczek, strzelanin, mordów i pojedynków na szable.

Na zakończenie - jak zwykle u Andrzeja: drakońskie kary dla złoczyńców, kuriozalne nagrody dla bohaterów,pozytywnych - słowem happy end – oczywiście tylko dla tych którzy jakimś cudem go dożyją.


Fragment książki na ISSU:

http://issuu.com/fabrykaslow/docs/pilipiuk_sowiezwierciadlo-fragment

Dwaj podróżnicy w czasie - bohaterowie sagi o „Oku Jelenia” dożyli do finału poszukiwań artefaktu. Dziś powracają by raz jeszcze zmierzyć się z przeznaczeniem.

Licealista Staszek rzucony do października 1864-tego, próbuje odmienić wyrok bezlitosnego losu i uratować swoją dziewczynę. Nie wie że usieczenie szablą ośmiu uzbrojonych Rosjan to dopiero początek kłopotów.

Belfer Marek także popada w tarapaty. Nadepnął na odcisk potentatowi który jest w stanie rozgnieść go jak muchę. Jedyną szansą przeżycia jest współpraca, choć zlecone mu zadanie wydaje się niemożliwe do wykonania. W dodatku dowiaduje się że wcale nie jest taki sprytny jak sądził.

Losy ich choć rozdzielone przez rzekę czasu. Mimo upływu 150 lat nadal pozostają dziwnie splecione jakby zadzierzgnięte więzi przyjaźni nie dawały się rozdzielić.

Autor gna nas krętą trasą przez lasy, wsie, folwarki, strychy czynszowych kamienic, wąskie zaułki Lublina, jarmarki, salony dam, dwory, łaźnie i wychodki. Poznamy kilka zapomnianych obyczajów naszych przodków, zajrzymy im w garnki i przez okno. Nie zabraknie scen akcji, ucieczek, strzelanin, mordów i pojedynków na szable.

Na zakończenie – jak zwykle u Andrzeja: drakońskie kary dla złoczyńców, kuriozalne nagrody dla bohaterów pozytywnych – słowem happy end – oczywiście tylko dla tych, którzy jakimś cudem go dożyją.

Od 2 do 10000 znaków

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl