Maria Czubaszek- „Blog niecodzienny”
Mari Czubaszek w zasadzie nie da się nie lubić. Ogrom pozytywnej energii bardzo szybko zaraża, a umiejętność odnoszenia się do codzienności z charakterystycznym humorem nakazuje uśmiechnąć nawet największym ponurakom. „Blog niecodzienny” to pozycja, która z pewnością nas nie zawiedzie. W całość zebrane zostały najbardziej wyraziste, trafne oraz zabawne wpisy z bloga, którego Maria Czubaszek prowadzi od roku 2006.
Spotkamy niezwykle charakterystyczne postacie, bo przecież autorka nawet z przeciętnej sąsiadki czy anonimowej czytelniczki potrafi „wyssać” to co najlepsze. Opinie rozmówców otwierają niejako przestrzeń rozważań, wysuwania celnych uwag, błyskotliwych puent itp. Oczywiście diagnoza społeczna, wyśmiewanie absurdów codzienności nie ominie nikogo i niczego. Osoby publiczne także przecież zasługują na uwagę.
Jak wspomniała Maria Czubaszek: „Zawsze powtarzam, że człowiek nie po to żyje, żeby jeść, ale po to je, żeby się odchudzać. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tej hipotezy jest jedna z moich znajomych. Od kiedy pamiętam, odchudza się. Głównie, jak podejrzewam, między posiłkami. Mimo to, a może właśnie dlatego (bo podobno najgorsze jest tzw. pojadanie) co jakiś czas informuje z dumą, że schudła. Kiedy mówię, żeby się nie przejmowała, bo nie widać, nabzdyczona zapewnia, że codziennie się waży. Na uwagę, że nie chudnie się od ważenia, tylko od niejedzenia, przegląda się uważnie w lustrze i choć wciąga brzuch do granic bólu, markotnieje. Wtedy robi mi się głupio i mówię, że żartowałam. Przecież widać, że schudła. Łyka to za każdym razem. Bo łatwo jest uwierzyć w to, w co chce się wierzyć. Wiem to po sobie.’
Wszyscy, którzy pragną osobiście spotkać się z Marią Czubaszek powinni przybyć do Empiku Arkadia w dniu 4 listopada o godzinie 18:00. (Warszawa, Empik Arkadia, Jana Pawła II 82)
Spotkanie prowadzone przez Artura Andrusa odbędzie się w zawiązku z wydaniem książki "Blog niecodzienny".