Ludzkie losy toczą się różnie

Tytułowy Franek urodził się na wsi w niezamożnej rodzinie, która
ledwo wiązała koniec z końcem, a z biegiem czasu ubóstwo zmusiło ją do
przeprowadzki do miasta, aby tam szukać sposobu na przetrwanie. Dzieciństwo
wiejskich dzieci w tamtych czasach nie było proste, o czym świadczyć może
choćby historia o próbie porwania Łaciatej i bohaterskiej postawie małego
chłopca, który, mając świadomość wartości tej krowy dla dobrostanu swojej
rodziny, z narażeniem własnego życia rzuca się do walki ze złodziejem. Dalej
historia jest jeszcze bardziej barwna, ale nie mniej niebezpieczna, bo życie w
mieście też wiąże się z różnymi niebezpiecznymi sytuacjami, zwłaszcza że
nadchodzi wojna, dalej okupacja i wyzwolenie, które, choć w pewnym sensie daje
wolność, to dalekie jest od wyobrażeń jakie można było mieć względem zachowania
wyzwolicieli. Wraz z Frankiem poznajemy życie w
powojennej Polsce, a on poszukuje swojej drogi zawodowej i życiowej, choć to,
co w efekcie znajduje, nie jest wynagrodzeniem trudnego dzieciństwa, ani
niepewności bytu, która tak naprawdę towarzyszy mu od narodzin aż po schyłek
życia.
Inne historie zaprezentowane w tej książce dotyczą również życia w powojennej Polsce. Pojawia się motyw miłości szczęśliwej, zdrady i jej konsekwencji, opis sytuacji polityczno-społecznej w państwie i romansu z nietypowym zakończeniem.
Choć czasy są inne, to tak naprawdę wszyscy wciąż dążymy do tego samego – poszukujemy własnej życiowej drogi, walcząc o lepszy byt, szukając miłości, pragnąc znaleźć towarzystwo na dobre i złe i do końca swoich dni – choć nie zawsze nasze życie toczy się tak, jak byśmy tego pragnęli. Nie każdy zapisze się na kartach historii, pozostawiając po sobie trwały ślad w pamięci następnych pokoleń. Ale historie osób, które pojawiły się w tej książce, choć zapewne podobne do wielu w tamtych czasach, zapiszą się na kartach pamięci czytelników, którzy mają dzięki temu możliwość poznania przeszłości.