Kulinarno-literacki sukces za nami
Gordon Ramsay, Jamie Oliver, Julia Child, Siostra Anastazja -- książki tych i innych popularnych autorów można było zobaczyć i kupić w trakcie trzydniowego kulinarno-wydawniczego święta. Wśród wystawców znalazły się zarówno wydawnictwa, jak i księgarnie, w ofercie których można znaleźć pozycje napisane przez szefów kuchni i pasjonatów jedzenia z Polski i całego świata.
W sumie w jednym miejscu zebrało się ponad 20 wystawców, którzy w swoich portfolio mają publikacje dotyczące jedzenia i gotowania. Stoiska miały też księgarnie, a także antykwariaty, które sprzedawały wyszukane w swoich zbiorach niezwykłe stare książki kucharskie. Łącznie zaprezentowano ponad 1000 różnych pozycji wydawniczych.
Zgodnie z ideą Marty Gessler, która chciała by Targi Książki Kulinarnej były spotkaniem ludzi chcących się dzielić wiedzą odwiedzający wydarzenie spędzali godziny na rozmowach z wystawcami i autorami prezentującymi swoje publikacje, m.in. Elizą Mórawską, Jarosławem Dumanowskim, czy Grzegorzem Łapanowskim. Tłumnie uczestniczyli także w tworzeniu książki kulinarnej na żywo z kolektywem Granice Smaku – efektem czego było kilkadziesiąt oryginalnych receptur. Swoimi przepisami podzieliła się też pomysłodawczyni wydarzenia, która specjalnie na targi przygotowała Zeszyt Qchenny, gdzie oprócz kilku autorskich pomysłów restauratorki znalazło się miejsce na notowanie osobistych kulinarnych poszukiwań.
Ogromną popularnością cieszył się book-swapping, gdzie również w duchu dzielenia się zmieniło właściciela około 700 książek i czasopism. Niektóre tytuły wzbudzały naprawdę olbrzymie emocje. To chyba najlepsze potwierdzenie wypowiedzianych podczas debaty przez Macieja Nowaka słów, że jedzenie i gotowanie to seks XXI wieku. Zgodzili się z nim pozostali uczestnicy spotkania, Marta Gessler, Eliza Mórawska, Ola Lazar i Piotr Adamczewski. I choć każdy z prelegentów gdzie indziej upatruje przyczyn kulinarnego boomu i czego innego szuka w publikacjach o jedzeniu wszyscy widzą potrzebę stworzenia instytucji, która zajmowałaby się przeszłością i przyszłością kuchni.
O podniebienia odwiedzających zadbała oczywiście gospodyni, Marta Gessler przygotowując każdego dnia rzeźby z jedzenia. Wszyscy chętni mogli próbować chrupkości i lepkości. Dodatkowo goście Qchni Artystycznej znajdowali codziennie w menu restauracji dania z książki „Mała paryska kuchnia” Rachel Khoo. Podczas targów miał także inaugurację nowy projekt „Samo – obsługa” będący swoistym automatem z jedzeniem, w którym można było kupić jedno z nowatorskich dań przygotowanych przez Qchnię Artystyczną.
„Idea Targów Książki Kulinarnej narodziła się z chęci dzielenia się wiedzą dotyczącą kuchni. Chcę pokazać, że restauracja może być nie tylko biznesem, czy miejscem produkowania „żywności", ale też zdobywania wiedzy i pasji. Przepisy, są rodzajem przewodnika. Najlepsze książki to te pobrudzone mąką, poplamione sosem. Inaczej -- te, które są czytane i wywołują emocje (...). Cieszę się, że mój pomysł spotkał się z tak ciepłym przyjęciem. Z radością patrzyłam na ciągle napływających ludzi, którzy tak jak ja kochają jedzenie, gotowanie i czytanie" – powiedziała Marta Gessler podsumowując 1. Targi Książki Kulinarnej.
źródło: http://rynek-ksiazki.pl
relacja video: