Walentynki obchodzone są od średniowiecza w południowej i zachodniej Europie. Zwyczaj, by 14 lutego wysyłać listy zawierające miłosne wyznania, szybko przypadł wszystkim do gustu. Dzięki temu walentynkowe praktyki zyskiwały coraz więcej zwolenników. Ostatecznie natomiast przyjęły się prawie na całym świecie. Warto przy tym podkreślić, że w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych miłosna korespondencja nie cieszyła się popularnością. W zamian zakochani wręczali sobie drobne podarki.

Pomijając szczegóły i różnice w sposobie obchodzenia tej uroczystości, cofnijmy się do źródła. Św. Walenty został przecież patronem zakochanych nie bez przyczyny. Jak mówi legenda, święty ten nie zgadzał się z zakazem cesarza Klaudiusza II Gockiego. Dotyczył on bowiem młodych legionistów, którym do 37 roku życia nie wolno było wstępować w związek małżeński. Walenty nie zważając na konsekwencje, błogosławił śluby legionistów za co, trafił do więzienia. Podobno tam zakochał się w niewidomej córce strażnika, a miłość przywróciła jej wzrok. Wzruszająca legenda do dziś pobudza wyobraźnie. Chcemy przecież wierzyć w siłę tej pięknej emocji. Los Walentego zakończył się jednak tragicznie. Został skazany na śmierć. Przeddzień egzekucji, święty napisał ostatni list do  ukochanej. Podpisał go słowami „Od Twojego Walentego”. 14 lutego 269 r., stracił życie. Na pamiątkę tego dnia obchodzimy walentynki.

„Prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz”. Nicholas Sparks

Bukiet książek dla zakochanych

http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/bukiet-ksiazek-dla-zakochanych

Podczas tegorocznych walentynek nie zapomnijmy wyznać swych uczuć. Z pewnością jest ktoś, kto czeka na te kilka wyjątkowych słów. Oczywiście niektórym trudno jest otwarcie mówić o emocjach. Wyznajmy więc miłość podarunkiem. Właściwa książka wypowie za nas wszystko.

Szczególnie na początku zauroczenia nasze uczucia zdają się niezwykle intensywne. Warto jednak podążać za nimi. Nie wiemy przecież, co na nas czeka. „Zbłąkane serce” to powieść godna polecenia. Fabuła przepełniona subtelnym erotyzmem i zaskakującymi zwrotami akcji nie pozwala oderwać się od lektury. Główna bohaterka przeżyje wiele uczuciowych rozterek. Opowieść o namiętnej, głębokiej miłości, przeplata się meandrami poczucia tożsamości. W pewnym momencie zaczniemy zastanawiać się, czy los połączy poznanych przez nas kochanków? Świadomość narodowa potrafi przecież zmienić wiele. Dowodzi tego niniejsza pozycja.

http://www.psychoskok.pl/produkt/zblakane-serce-2

Wyjątkową, książkową propozycją jest „Miłość, sutanna i śmierć”. W tej jednej powieści znajdziemy historię dwóch miłości. Dwóch różnych pokoleń niesionych uczuciami. Najważniejsze jednak, że bez względu na wszystko okazuje się, że spragnione serca zawsze znajdą drogę, by się połączyć.  Tę opowieść napisało życie, dlatego warto ją poznać. Przyjrzymy się poczynaniom bardzo różnych bohaterów. Mianownikiem łączącym wszystkie postacie jest jednak miłość. Uczucie, które wpłynęło na całe ich życie. Oczywiście liczne wątki obyczajowe na pewno przykują naszą uwagę. W trakcie czytania zyskamy jednak pewność, że najważniejsze jest uczucie. Historie obu par zdają się bowiem ponadczasowe.

http://www.psychoskok.pl/produkt/milosc-sutanna-smierc

Relacje międzyludzkie bywają bardzo skomplikowane. Niełatwo przecież okazać wszystko co czujemy. Sięgając po książkę „Zagubieni w miłości” zrozumiemy, że o uczucie trzeba dbać. Zapomniane może stracić swą siłę. W książce znajdziemy aż dwa opowiadania. "Sanatorium. Życie za kulisami" oraz "W okowach uczuć". Każda z historii jest inna, choć łączy je miłość. Uczucie, które jak się okazuje, może stać się również źródłem cierpień. To od nas zależy, czy zechcemy poświecić się w imię oddania drugiemu człowiekowi. W książce wyraźnie zarysowuje się także klimat życia sanatoryjnego. Leniwie płynący czas nie powinien nas zmylić, dzieje się tu przecież naprawdę dużo.

http://www.psychoskok.pl/produkt/zagubieni-w-milosci

Oczywiście do walentynkowego podarku możemy podejść z przekąsem. „Miłość do trzech zuckerbrinów” to nieprzeciętna książka. Tym samym może stać się wyjątkowym prezentem. Tytułowa miłość nie ma nic wspólnego z romantycznym uczuciem. Autor nie pisnął bowiem o znanym nam uczuciu, lecz zmyślnie uniknął cenzury. Ta pozycja z pewnością zmieni nasz sposób myślenia. By zachęcić nas do czytania, wystarczy jeden fakt. W terminie „Zuckerbring” ukryto założycieli dwóch gigantów internetowego świata. Jest to Sergey Brin (Google) i Mark Zuckerberg (Facebook). Tytuł wskazuje, że Zuckerbrinów jest trzech, więc o kogo jeszcze może chodzić? Przekonamy się w trakcie lektury, która dostarczy nam niezapomnianych wrażeń.

http://www.psychoskok.pl/produkt/milosc-trzech-zuckerbrinow

Walentynkowa propozycja to książki Marty W. Staniszewskiej. Nie sposób ich pominąć, bo ukazują miłość zdolną przetrwać wszystko. Poznając historię Sophie i Aleksa przekonamy się, jak wiele może znieść uczucie. Tej pary los nie oszczędza, pomimo tego młodzi kochankowie nie potrafią bez siebie żyć. Zdaje się nawet, że kolejne perturbacje zbliżają ich do siebie. „Nigdy cię nie zapomniałam”. To książka rozpoczynająca opowieść. Pierwsze spotkanie pary zda się wyjątkowe. Niestety do kolejnego nie dojdzie. Sophie zrozumie, dlaczego Aleks nie pojawił się na nim dopiero po pięciu latach. Uczucie zapłonie z nową siłą. Jak zakończy się historia tej miłości? Tego dowiemy się, sięgając po kontynuację powieści - „Nigdy nie pozwolę ci odejść”.

                                    http://www.psychoskok.pl/produkt/nigdy-cie-zapomnialam           http://www.psychoskok.pl/produkt/nigdy-pozwole-ci-odejsc