Opinia
Przeczytaj, poznaj i oceń. Sam dowiedz się jakimi drogami życie prowadzi Bellę. Poznaj jej losy, zaciekaw się i stąpaj wraz z nią. Elżbieta Skrzyńska – Casson pisze o życiu. Takie ono jest. Życie zaskakuje każdego i najczęściej wtedy, gdy się tego nie spodziewa. Życie zaskakuje na każdym zakręcie. Tak jest i w powieści „Żona na chwilę”. Spotyka się dwoje dorosłych ludzi, którzy zaczynają tworzyć rodzinę. Jest radość, są obrączki na palcach i jest codzienność, a wraz z nią trudy i szarość i normalność. Bycie razem to wiele wyrzeczeń, wiele przebaczeń, ale i zrozumienia. Jednak w Belle wżera się … podejrzliwość.
Życie, gdy pragniesz, by wyhamowało, drastycznie przyspiesza. Albo hamuje wyrzucając nas poza ścieżkę, poza nawias. Czujesz to, bo w dziwny sposób nieświadomie personalizujesz się z bohaterką. Raz jesteś szczęśliwa, zaraz wpadasz w dołek psychiczny, za chwilę uprawiasz seks z mężem. Te skoki emocji sprawiają, że tli się w tobie czytelnicza ciekawość, która trzyma cię do ostatniej strony. Dokąd to zmierza? - zastanawiasz się co kilka stron.
Czy „Żona na chwilę” pieści zmysły? Czy zapowiada przygodę? A może nakazuje usiąść w zadumie, zamknąć oczy i pomyśleć o sobie? Ta powieść ma drobne zwroty akcji, które zmuszają do myślenia, wywołują reakcję u ciebie. Ale wszystko musisz poznać sam i skonfrontować. Warto, bo jest w tej powieści coś, co trudno wyłapać, a co stale krąży nad tobą i daje o sobie znać. Tajemnica, zagadka i … kolejny zakręt.
Polecam.