Państwo 1
Twoja ocena
Od upokorzenia (aksamitnego niewolnictwa) do buntu (aksamitnej rewolucji). Od „Prawo miało nas chronić” do „Niewolnice – nigdy więcej!”. Po drodze poleje się krew – nie tylko wskutek nielegalnej aborcji, ale też zabójstwa w afekcie.
Będzie gwałt i strach, ale będzie również współczucie i solidarność.
To w błyskawicznym skrócie historia kobiet w mizoginistycznym Państwie, które powstało, by w sposób usankcjonowany przez prawo ograniczyć prawa kobiet.
Jackowiak obnaża obłudę „porządku”, w którym prawo za pomocą wzniosłych zapisów i regulujących wszystko paragrafów służy jednej grupie do zdominowania i podporządkowania sobie innej. Prawo – także w formie konstytucji – jest zatem parawanem, fasadą, za którą działa zorganizowany i bezwzględny aparat represji, eliminujący kijem wrogów systemu i nagradzający marchewką jego zwolenników.
Źródło: https://www.psychoskok.pl/produkt/panstwo-1/ ( otwierane w nowym oknie )
Dostępna w
Opinie o: "Państwo 1"
Opinia
Państwo w Państwie 1 Damiana Jackowiaka jest już
tworem SF (science fiction), przyszłościowym, ale ma jeszcze mnóstwo
elementów rzeczywistych (non fiction) dalekich od fantazji, w dodatku
łatwych do identyfikacji, które pozwolą czytelnikom (a zwłaszcza
czytelniczkom) utożsamić się z bohaterkami powieści – nie tylko trzema
głównymi, ale także z postaciami drugiego planu. Oczywiście kobietami.
Mężczyzn do naśladowania w Państwie brakuje.
http://autorzy365.pl/panstwo-w-panstwie-1_a7184