Opinia
Poruszanie umysłu powinno towarzyszyć wakacyjnym eskapadom. Trzeba poznać siebie i innych. Idealna książka na lato, która pobudzi poczucia wewnętrzne to „Ludzkie puzzle”. Maksymilian Bron w tej powieści poruszył wiele społeczno – obyczajowych kwestii. Na pewno wielokrotnie się wzruszymy. Ta historia przede wszystkim opowiada o osobach, które poszukują szczęścia i miłości. Niestety niesprzyjający czas odciska piętno na życiu bohaterów. Zdarzą się momenty wątpliwości, zdrada, a także liczne oszustwa i przemoc. Akcja poprowadzi nas przez wydarzenia następujące w czasie II wojny światowej, a następnie w momencie okupacji. Maksymilian Bron poprzez uczuciową układankę, zachęca, żeby zrezygnować z egoistycznych spojrzeń na samego siebie.
Opinia
Książkę Maksymiliana Brona to opowieść, którą należy traktować jak układankę. Autor przedstawia tu historie ludzi, których drogi gdzieś tam się przecinają lub przynajmniej ich historie są dość podobne. Każdy z nas jest elementem tej życiowej układanki i próbuje znaleźć swoje miejsce w życiu. Bohaterowie tej książki to ludzie, których życie doświadczyło na różnych etapach ziemskiej wędrówki. Są bardzo zagubieni i cały czas zmagają się z przeszłością, ledwo radząc sobie z teraźniejszością i odciskając piętno na przyszłości. Autor nawiązuje tu do poglądów filozofów i ludzi, którzy zastanawiali się nad ludzką egzystencją. Schemat rodziny, wydający się być spełnieniem dla jednostki ludzkiej, która znajduje swoje miejsce u boku innej osoby, okazuje się być czymś nieosiągalnym, bo złudne dopasowanie staje się zaczątkiem alienacji i nieszczęść wywołanych przez to, że niepasujące do siebie elementy nawiązały interakcję, tworząc rodzinę. Czasem lepiej się rozstać i pójść dalej, szukając kolejnej luki w układance, w którą można spróbować się wpasować.
Opinia
Autor bawi się klockami w dwojaki sposób. Jego bohaterowie to właśnie poszczególne części układanki, ale i oni sami indywidualnie tworzą sobą odrębne obrazy. Każdy ma przecież przeszłość, wspomnienia i odciśnięte traumy. Rysunek „Ludzkich puzzli” można odczytywać dwojako, także sama interpretacja wymyka się jednotorowemu prowadzeniu. I to chyba owa wielość, ale i złożoność stanowi trzon tej książki.
„Ludzkie
puzzle”
wymagają skupienia. To nieoczywiste historie, które czasem są
chaotyczne, czasem pasjonujące, czasem nader filozoficzne i
irytujące. Czytelnik gubi się – nie przeczę. Niezrozumienie
tekstu trwa długo – u mnie tak było – co nuży i co negatywnie
wpływa na całokształt. Jednak warto dać sobie czas, cierpliwość
i szansę. Bo – jak przy układaniu puzzli – obraz powstaje
dopiero wtedy, gdy dobierzemy każdy klocek aż do ostatniego.
http://autorzy365.pl/ludzkie-puzzle-wymagaja-skupienia_a7046