Jak rzucić wszystko i wyjechać w tropiki

Twoja ocena
W przewodniku-poradniku punkt po punkcie pokazuje, jak się do tego zabrać i jak krok po kroku to wszystko realizować, aby zminimalizować rozczarowania (uniknąć ich chyba się nie da) i w końcu znaleźć swoje miejsce w życiu i na ziemi.
Książka przeznaczona jest dla wszystkich (chociaż głównie dla mężczyzn), którzy stają przed najważniejszym wyborem w życiu – co dalej: Jak żyć? Z kim żyć? Gdzie żyć? I za co (oczywiście za pieniądze, ale jakie?) albo z czego? Przypomina elementarne poradniki „dla opornych” przekonujące, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. ”). Lenarcik zwraca uwagę na to, co bezwzględnie należy wziąć pod uwagę przed podjęciem ostatecznej decyzji: praca, możliwości biznesowe, koszty życia; pogoda; kultura, religia, język; bezpieczeństwo; życie towarzyskie; jedzenie; przepisy imigracyjne; przeprowadzka i możliwości podróżowania. I prowadzi czytelnika przez Tajlandię, Birmę, Kambodżę, Meksyk, Brazylię, Ekwador i Kolumbię.
Tekst pomagała przygotować Agata Orzechowska
Źródło: https://www.psychoskok.pl/produkt/jak-rzucic-wszystko-i-wyjechac-w-tropiki/ ( otwierane w nowym oknie )
Dostępna w
Opinie o: "Jak rzucić wszystko i wyjechać w tropiki"
Opinia

Faktem jest, że książka zawiera wiele
ciekawych informacji, które mogą nam ułatwić faktycznie wyjazd w
tropiki. Interesujący jest szczególnie drugi rozdział o tematyce gdzie
wyjechać, a przedstawione w nim zostały takie kwestie jak znaleźć pracę,
możliwości biznesowe czy koszty życia, a także tamtejsza kultura, język
i religia. Autor zawarł w nim też ważną kwestię odnośnie
bezpieczeństwa, przepisów imigracyjnych i możliwości podróżowania.
Ciekawy jest również rozdział dotyczący znalezienia mieszkania w
Tajlandii, Birmie, Kambodży czy Ameryce Łacińskiej. W książce możemy
znaleźć wiele ciekawych elementów, ale bezpośredni język i styl, w jakim
została napisana sprawiają, że muszę zgodzić się z sugestią autora
zawartą we wprowadzeniu, że książka będzie bardziej odpowiednia dla
mężczyzn niż dla kobiet, gdyż pewne kwestie w niej zawarte nie zawsze
mogą się kobietom spodobać.
http://dlalejdis.pl/artykuly/jak-rzucic-wszystko-i-wyjechac-w-tropiki-recenzja
Opinia
Autobiograficzny przewodnik po życiu w tropikach

Autobiograficzny przewodnik po życiu w tropikach otwiera filmowy dialog z kultowego filmu braci (wtedy)/rodzeństwa (dziś) Wachowskich, w którym Morfeusz wyjaśnia Neo, czym jest Matrix. Można potraktować to motto wprowadzające w barwną treść książki Lenarcika jako zachętę do pokonania wszelkich ograniczeń, które trzymają czytelnika na miejscu. Wybór zawsze jest ten sam: niebieska albo czerwona pigułka.
Najważniejszym bodaj przesłaniem płynącym z książki nie jest jednak, że to piękne, kolorowe życie, ale to, że mając odpowiednie przygotowanie (znajomość języka – jeśli nie lokalnego, to przynajmniej angielskiego – oraz kompetencje odpowiednie dla branży, w jakiej chce się pracować), można sobie całkiem nieźle radzić (najczęściej dużo lepiej niż w rodzimym kraju) pod każdą szerokością geograficzną, a przede wszystkim w wymarzonym raju na ziemi. Przesłanie, jakie autor ma dla każdego czytelnika, można streścić w jednym zdaniu: „Zanim zaczniesz podróżować palcem po mapie, zastanów się porządnie, co masz do zaoferowania w miejscu, do którego się wybierasz”.