Bo we mnie jest lęk – moje zmagania z nerwicą
Twoja ocena
Poradnik przedstawia istotę choroby, z jaką zmaga się autorka od wielu lat. To opis prawdziwych wydarzeń, bezustannej walki z lękiem oraz niegasnącej nadziei na lepsze jutro. Znajdziemy w niej chwile załamania, nurtujące pytania, krzyk rozpaczy, ale przede wszystkim akceptację siebie.
Nerwica lękowa to coś, czego nie można przezwyciężyć, ale coś, z czym można nauczyć się żyć. To lęk, który można oswoić na tyle, by móc normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem. Autorka wskazuje tu, jak ważna jest odpowiednia diagnoza, pogodzenie się z chorobą, podjęcie leczenia poprzez terapię (indywidualną i grupową) oraz wsparcie bliskich osób.
Nerwica lękowa potrafi zniszczyć życie. Jej największym zagrożeniem jest izolacja chorej osoby z życia społecznego i niemożność wykonywania podstawowych czynności, takich jak zrobienie zakupów, pójście do pracy, czy uczestniczenie w zajęciach. Anna Piotrowska odczuła to wszystko na własnej skórze. To świat, który doskonale zna. W swojej książce udowadnia, że pokonać w życiu można wiele przeszkód, a z niektórymi trzeba nauczyć się żyć.
Źródło: http://www.psychoskok.pl/produkt/bo-we-mnie-jest-lek-moje-zmagania-z-nerwica/ ( otwierane w nowym oknie )
Dostępna w
Opinie o: "Bo we mnie jest lęk – moje zmagania z nerwicą"
Opinia
,,Odkąd sięgam pamięcią, zawsze byłam pesymistką widzącą świat w czarnych barwach".
Przyznam, że ten poradnik bardzo mną poruszył. Autorka szczerze opisuje
swoje zmagania z nerwicą. Nie chodzi tu tylko o zwykłe nerwy, ale i o
strach, który jest nimi przepełniony. Nikt nie rozumie, jak to jest,
kiedy człowiek boi się wyjść z domu, bo wie, że w każdej chwili może
nastąpić atak paniki. Dodatkowo pojawiają się kolejne lęki, które z
każda chwilą tylko narastają.
,,Nagle, będąc w miejscu publicznym, zaczęło mi się kręcić w głowie,
było mi duszno, moje nogi stały się miękkie jak z waty. Jedyne, czego
pragnęłam w tej niezrozumiałej jeszcze wtedy dla mnie sytuacji, to uciec
stamtąd".
Osoba z której pióra powstał ten poradnik przeszła w życiu wiele
nieszczęść. Nie opisuje ich dokładnie, a jedynie utwierdza nas w
przekonaniu, że nasze życie zależy przede wszystkim od tego, jak
jesteśmy traktowani w dzieciństwie przez rodziców. Jeśli już wtedy nasze
mamy wpoją nam, że jesteśmy słabi i bardziej narażeni na choroby niż
inne dzieci, to ten syndrom słabości nigdy już nas nie opuszcza. Zaraz
za tym idzie strach, że jakikolwiek wysiłek może sprawić, że stanie nam
się coś złego. W ten sposób zaczynamy obawiać się prawie wszystkiego, co
w tym momencie przejawia się już jako choroba. Jako rodzice musimy
stawiać naszym dzieciom różne wyzwania, by zrozumiały, że czasem trzeba
ponieść porażkę. Jednak ona powinna być budująca. Upadłeś? Wstań.
Przecież potrafisz...
Do tej pory nikt nawet może nie zdawać sobie sprawy z tego, że jest
chory. Ludzie bojący się różnych rzeczy chodzą po lekarzach, by zdiagnozowali ich chorobę. Jednak czasem bardzo ciężko jest znaleźć
odpowiedniego lekarza. Czy naszej autorce się to udało?
,,Ma pani chorą duszę, nie ciało..."
Jeśli ktokolwiek z was zmaga się ze swoimi lekami i nie wie jak im
zaradzić, to ten poradnik będzie dla was idealny. Ukaże nie tylko opis
choroby, ale i jej przebieg, leczenie i malutki korytarzyk prowadzący do
uzdrowienia. Gdy do niego dojdziecie, na waszej twarzy pojawi się
uśmiech ulgi.
Opinia
To bardzo osobista opowieść o zmaganiach z chorobą, która pustoszy umysł a przede wszystkim duszę. Autorka posługuje się wieloma przykładami ze swojego życia, dlatego jej zwierzenia są bardzo szczere i autentyczne. Z tego względu jest ona wypełniona emocjami ukazując codzienne zmagania z przeciwnościami losu, sytuacjami wymagającymi nie lada odwagi, mimo że dla przeciętnego człowieka jest ona normalna chociażby wyjście do sklepu czy spacer po ulicach. Także napisanie tej książki wymagało od pani Ani ogromnej siły wewnętrznej, którą udało się wyzwolić m.in., dzięki wsparciu najbliższych osób i przyjaciół.
To także dobry materiał do przemyślenia dla rodziców, gdyż to, w jaki sposób wychowują swoje dzieci ma ogromny wpływ na ich dorosłe życie. Często, bowiem zaburzenia lękowe są wywołane nadmierną troską i obawami o bezpieczeństwo swoich pociech. Dużo obecnie mówi się o tzw. bezstresowym wychowaniu, by dziko miało jak najmniej negatywnych bodźców.
Mimo trudnej tematyki poruszanej przez autorkę, nie jest to publikacja przygnębiająca, gdyż poza epizodami z własnego życia autorka udziela wielu porad ukazujących drogę do wyjścia z zaklętego kręgu lęków. Kieruje je do wszystkich, którzy szukają dróg wyjścia z zaklętego kręgu fobii, nieuzasadnionych lęków i obaw. Swoją historią daje nadzieję pokazując, że jest możliwe pokonanie swoich mentalnych demonów i ułożenie sobie szczęśliwego życia, mimo trawiących ludzkie wnętrze lęków. Wskazuje drogę, dodaje otuchy, podpowiada rozwiązania i uczy patrzeć na świat w kolorowych barwach.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/05/791-bo-we-mnie-jest-lek.html