Fantasmagoria

Twoja ocena
O to życiowa, choć nie pozbawiona magii poezja.
Motywem przewodnim pozostaje wpływ, jaki jedna osoba może mieć na jedno lub wiele żyć.
Źródło: http://www.psychoskok.pl/produkt/fantasmagoria/ ( otwierane w nowym oknie )
Dostępna w
Opinie o: "Fantasmagoria"
Opinia

Adam Zagajewski ponoć lubił książki o małych formatach. Tomik
„Fantasmagoria” Glorii Kuczory z pewnością spodobałby się z pewnością
niedawno zmarłemu Poecie. Spacerowałby po parku i czytał kolejne wiersze
młodej poetki z Torunia.
Przepraszam, nie przedstawiłem. Gloria Kuczora ma lat 20, jest studentką
krytyki artystycznej, zajmuje się również copywritingiem.
„Fantasmagorie” to jej debiut książkowy.
Każdego dnia wychodzimy z naszych klatek w których mieszkamy, spiesząc
na spotkanie. Nowego, a zarazem Obcego. Mijamy dziesiątki, setki, może
nawet tysiące ludzi. Wszystko zależy od miejsca zamieszkania. Chwiejnym
krokiem, niczym pijak, krocząc. W pewnym momencie odbijamy się od
ramienia, tułowia tego drugiego. Upuścisz słowa, upijesz zmysły,
Nieznajomy. Tak napiszemy w pamiętniku, który stanie się tomikiem
wierszy. Bo jesteśmy poetą, wrażliwym na każdy dotyk. Na wszystkie
słowa, gesty też.
Kiedy nadejdzie czas pożegnania, zatrzyma nas najtrudniejsze zdanie –
kilka słów łamliwe drgającym głosem. Wszystko jest ważne. To, co
zostanie między nami, te krótkie spojrzenie. Wrażenie że się poznaliśmy.
A może takie muśnięcie pozbawione jednak lekkości jest jak żebranie o
uwagę, a ludzie są idioci – masochiści? Czy będziemy zauważeni? Obsypani
krzykiem lub płaczem.
Jeżeli można podjąć dyskusję od drugiej strony medalu: Odchyl czule
gęsty kosmyk. Czyli dotknięcie może mieć i inny wymiar. Osobisty,
prywatny, nawet intymny. Oczarowanie, przytulenie, ukojenie. Nawet
papierosy smakują jakoś tak uczuciowo, gdy ona pali od miesięcy i
tęskni. Jego oddech, pełen nikotyny, delikatnie spoczywał na jej skórze.
Pokój jest pełen niego, w szufladzie tysiąc marnych wierszy, a obok
Jego wyznanie miłości. On raczej wyraża miłość gestami, bo gdy przyjdzie
przysiąc, nie wykrztusi słowa.
Czytając wiersze Glorii Kuczory można wytyczyć jeszcze inną ścieżkę:
Zastanów się dobrze, czym są pragnienia. Pusta kartka w głębi szafy
przypalona papierosem ciągle czeka. Czym jest niebo? Krótka chwila, brak
kontroli. Mów mi stale, nie mam dosyć.
Takich tropów jest wiele w „Fantasmagorii” Glorii Kuczory. Przedstawiłem
tylko trzy. Aby nie zanudzać Czytelnika swoimi wynurzeniami. Ja się
zwracam do Czytelnika za pośrednictwem wierszy młodej Poetki. To Ona
oddziałuje na nas, odbiorców jej wersów. „Fantasmagoria” przenosi nas do
świata poezji, pełnego niedopowiedzeń, ukrytych znaczeń, tego co między
wierszami. Poezja to emocje przelane na papier, ubrane w słowa – tylko
wówczas potrafi dotrzeć do serca i nabrać wartości, bo słowo nie ma
żadnej wartości, jeśli nie wywołuje emocji. Autorka prezentuje wiersze, w
których opisuje uczucia, codzienność, marzenia, wyobrażenia. Czasami
dłuższe to refleksje, niekiedy bardzo krótkie. Znamienite to to że kilka
razy powtarza Autorka obraz oczu ukochanego. I wciąż za mało słów
uczucia, które pogłębia nasze życie. Miłość. Czasami trzeba aż Poety aby
stało się jasne, to o czym tak nie mówimy na co dzień. Jest tak
pięknie, że aż strasznie.
Przewartościować priorytety z tomikiem Glorii Kuczory w ręku. A czemu by
nie? Niżej podpisany dwa dni już spaceruje z nim po słowach o
codziennych uczuciach. Zastanawiam się. Co i jak w moim życiu? Dokąd z
moim życiem?
Więc szukam prostych słów …
Powyższy tekst nie jest recenzją. To raczej analiza, komentarz. Nie
potrafię inaczej. Stąd te moje miraże słowne. Połączyłem je z
fragmentami ( wyróżnionymi) wierszy Autorki. Za przeczytanie – dziękuję.