Opinia
Obcowanie z niepełnosprawnymi, małoletnimi, sprawiło, że Daria Kacprzak własne doświadczenia postanowiła przybliżyć odbiorcom w każdym wieku. Dzięki temu powstało wiele mądrych książek. Autyzm oraz zagadnienie zaburzeń rozwojowych omawia nietypowa, napisana łatwym do zrozumienia językiem lektura. „Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm”.
Autorka ze specjalnością pedagoga stwierdziła, że ta przypadłość jest problemem powszechnym. Czytelnicy zyskują szansę, żeby bliżej przyjrzeć się codziennym problemom autysty. Trudności w komunikacji wpływają na każdy obszar życia. Brat Witka szybko nauczył się z nim obcować, a poprzez codzienne wyzwania sprawdził, czego potrzebuje jego młodszy brat. Dziecko z autyzmem wymaga wsparcia oraz mądrej opieki. Witek dorasta w sprzyjającym otoczeniu. Dlatego może próbować swoich sił w wielu obszarach.
Autystyczny chłopiec kocha zwierzęta i potrafi być życzliwy dla ludzi. „Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm” przybliża zagadnienie autyzmu. Ta książka jest poradnikiem dla dzieci i młodzieży, odnoszącym się do problemu obcowania z osobami posiadającymi odmienny sposób spostrzegania oraz reagowania na codzienne sytuacje.
Opinia
Przychodzę do Was z książeczkę tak cieniutką, że przeczytanie zajmie Wam może godzinę.
Jednak rozmyślanie o niej i wewnętrzne przeżywanie zdecydowanie dłużej z Wami zostanie.
To historia dwóch braci Mańka i Witka.
Witek to młodszy z braci, przedszkolak wyjątkowy. Zdiagnozowano u niego autyzm.
Dzieci takie inaczej odczuwają świat, inaczej wyrażają swoje emocje.
Chociaż książka jest o Witku to jednak pierwszą rolę gra tu jego brat, który wprowadza nas w świat autyzmu.
Autorka pięknie opisała miłość brata, który jest troskliwy, opiekuńczy, wspierający . Poprzez obserwacje chce uczestniczyć tak w jego życiu, aby nie burzyć jego rytuałów.
W tak niepozornej książce poznajemy rodzinę braci, ich codzienność, zostajemy zaproszeni do ich świata.
Książka w bardzo jasny sposób przybliża nam świat autystycznych osób. Uczy tolerancji, dostrzegania inności. Książka jest odpowiednia dla młodszego czytelnika.
Polecam każdemu kto ma ochotę na krótką a bardzo mądrą lekturę .
Trafiliście na nią kiedyś, a może na inną wartą uwagi o tej tematyce?
https://www.instagram.com/p/CUVgPZ2MYOP/
Opinia
Opinia
,,(...)tutaj każdy przedmiot ma swoje miejsce, a na posłaniu nie znajdzie się nawet jedna zakładka."
Zastanawia mnie, ilu z nas spotkało się z osobą chorą na autyzm. Ilu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że te osoby wyglądają i zachowują się normalnie. Może za wyjątkiem pewnych szczegółów, które są opisane właśnie w tej książce.
Całą historię widzimy z perspektywy brata Witka. Opisuje nam ich codzienne życie, które dla niektórych ludzi byłoby proste, a im stawia wielkie wyzwanie. To on się nim opiekuje i muszę przyznać, że robi to bardzo dobrze. Troszczy się o niego, choć czasem sam nie rozumie pewnych rzeczy. To bardzo wzruszające, że akceptuje go takim, jaki jest. Wszędzie go ze sobą zabiera i jest z niego dumny. Dla przyjaciół nie jest kimś innym, tylko zwykłym młodszym bratem.
W momencie, kiedy przypadłość Witka wyszła na wierzch, rodzice dziecka przeżyli wielką traumę. Starali się wyprzeć te wiadomości, zastępując je przeróżnymi wytłumaczeniami. Tylko jego brat był innego zdania. On wiedział, że Witek jest bardzo mądrym chłopcem. Oznaczał się tak wspaniałymi cechami, których nie jeden człowiek by mu zazdrościł.
Cudownie wzruszająca opowieść, która nie jednej osobie wyciśnie łzy z oczu. Przepiękne rysunki budujące nostalgię i czułość. Aż bije z nich ciepło, które otacza nas podczas czytania. Uczucia, których nie zaznacie, jeśli po nią nie sięgniecie.
Książka ma zaledwie 56 stron, ale ilość uczuć w niej zawartych jest nie do opisania. Historia pełna miłości i cierpliwości. Więzi, której nie da się nabyć w żaden sposób. Przyjaciel, który zaofiaruje samego siebie. Rodzina, która została wystawiona na ciężką próbę.
Ta książka obudziła we mnie nie tylko nadzieję, ale i wytrwałość w dążeniu do celu. Wielu ludzi boryka się z przeróżnymi problemami, a mimo tego dają sobie z nimi radę. Walczą, by spełnić swoje nadzieje i pragnienia. Teraz i ja się do nich dołączam. Odtąd i moje pragnienia będę chciała spełnić. No bo w sumie jeśli nie teraz, to kiedy?
Opinia
"Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm" to powieść
dla małych i dużych. W sielskiej aurze podwarszawskiej wsi spotykamy
dwóch chłopców i ich kochających rodziców. Wakacyjne przygody,
niespodzianki, nagłe zwroty akcji - wszystko to na pewno zaciekawi
młodego czytelnika, a może nawet zainspiruje do częstszego inicjowania
zabaw na świeżym powietrzu oraz do nawiązywania nowych koleżeńskich
relacji z rówieśnikami. No właśnie... Po tym uroczym świecie dziecięcej
beztroski oprowadza nas Maniek - starszy brat dotkniętego autyzmem
Witka. Z jego relacji, dowiadujemy się zarówno, co kryje się pod tym
terminem w teorii, jak i mamy okazję przyglądać się codzienności
rodziny, w której jeden z jego członków wyróżnia się swoją podstawą od
reszty bohaterów. Co z tego wynika?
Daria Kacprzak w prosty sposób przedstawia rzeczy trudne. Poniekąd
przekracza społeczne tabu, pokazując różnorodność świata. Uczy
wyrozumiałości, empatii, uważności względem drugiego człowieka. A jednak
nie robi tego nachalnie. To nadal jest powieść, która dostarczy
dzieciom tyle samo przesłania, co zwyczajnej rozrywki.
Opinia
Autorka ukazała autyzm u dziecka z zupełnie innej strony – oczami brata,
który jednocześnie jest narratorem i bohaterem. To on na bieżąco
wprowadza czytelnika w tajemniczy świat Witka, gdyż akcja rozgrywa się w
czasie teraźniejszym. Spokojnie i cierpliwie tłumaczy jego zachowania.
Podaje rady i sposoby, jak należy postępować z dzieckiem autystycznym w
różnych codziennych sytuacjach, choćby w czasie wyprawy do dużego
sklepu. Chłopców łączą wspólne doświadczenia i wyjątkowa więź. Są sobie
bardzo bliscy, choć Witek tego nie okazuje. Z każdej strony opowiastki
czuć braterską miłość i przyjaźń. Jest też mowa o wolności, do której ma
prawo i człowiek, i zwierzę.
Autyzm przejawia się w określonych zachowaniach. Jak na tak krótką
pozycję, zostały one dobrze ukazane i opisane. Maniek obserwuje
zdarzenia i sytuacje z Witkiem i wyjaśnia je czytelnikowi. Nie krytykuje
brata ani nie ocenia go, po prostu przy nim trwa, by w razie czego mu
pomóc, odciążyć rodziców. Jest jak ochroniarz Witka, który świetnie
sobie radzi, gdy coś złego dzieje się z chłopcem. Ale i Maniek czasami
denerwuje się na brata. Do tego dochodzą relacje społeczne w przedszkolu
czy z dziećmi ze wsi, troska rodziców, dom pełen ciepła, wiejskie życie
i piękno przyrody.
Dzieci ze spektrum autyzmu wcale nie są „gorsze”. Witek to mądry
chłopiec z pewnymi talentami. Zadziwiające jest, jak w krótkim czasie
nawiązał kontakt z dopiero co podarowanym królikiem, jak go oswoił.
Byłam pod wrażeniem. Zastanawiałam się, co takiego miał on w sobie, że
płochliwe zwierzę mu zaufało. Zaskoczyła mnie także dojrzałość
sześciolatka w chwili trudnej dla niego. Podjęcie takiej decyzji na
pewno nie było łatwe, za to stało się doskonałym zakończeniem.
Daria Kacprzak wie, o czym pisze, ponieważ swoje doświadczenia z
wieloletniej pracy w nauczaniu i terapii osób ze specjalnymi potrzebami
edukacyjnymi oraz niepełnosprawnością wykorzystuje w pracy twórczej.
Przed młodym czytelnikiem nie tylko odkrywa tajemnice świata
autystycznego dziecka, ale również uczy go empatii, tolerancji, szacunku
dla drugiego człowieka, akceptacji, wyrozumiałości, uważności,
pokonywania własnych lęków i napotkanych trudności. Opowiastka napisana
została niezwykle prosto i przystępnie, językiem komunikatywnym
zrozumiałym dla dziecka, nawet tego kilkuletniego. Historia Witka bawi i
uczy. Porusza i wzrusza.
Pozycję wzbogacają ilustracje Ewy Pogłodzińskiej-Wierzchowskiej. Z
jednej strony pokazują i oddają pewną surowość świata autystyka, a z
drugiej ukazują jego wewnętrzne piękno. Niezwykła paginacja z
marchewkami przyciągnęła mój wzrok.
Warto zauważyć opowiadanie "Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm",
ponieważ coraz więcej dzieci jest dotkniętych spektrum zaburzeń
autystycznych. Bezpośrednia relacja chłopca o dziecku autystycznym
pomoże młodym czytelnikom „obejrzeć” i zrozumieć ten „zamknięty” świat,
pokonać własny strach i wyciągnąć rękę, by zaopiekować się taką osobą i
pomóc jej w codziennym funkcjonowaniu, a przynajmniej nie przeszkadzać.
Książeczkę polecam także tym dużym i dorosłym.
https://atramentowomi.blogspot.com/2020/12/tajemniczy-swiat-witka-moj-brat-ma.html