Uzależniony. Droga do trzeźwości

Twoja ocena
Przyjdzie nam poznać historię Adama. Ten młody chłopak nierozważnie rozpoczął eksperymentowanie z narkotykami. Początkowo wystarczały mu skręty. Z czasem organizm zaczął jednak dopominać się silniejszych używek. Narkotyczny głód bez reszty opanował ciało i umysł Adama. To dlatego zdobycie pieniędzy na kolejne dawki determinowało jego działania. Niestety, fundusze nie tak łatwo zdobyć, więc bohater zdecydował, by sięgnąć po tańsze od zioła dopalacze. W ten sposób Adam zaczął się staczać na samo dno. Ćpanie okazało się ważniejsze od wszystkich i wszystkiego.
By powrócić na dawną, ”trzeźwą” ścieżkę Adam musi odbyć długą i żmudną drogę. Przekonamy się, że wyzwolenie się ze szponów uzależnienia wymaga szczerości z samym sobą. Jednocześnie poznamy zasady funkcjonowania różnych ośrodków odwykowych w Polsce. Tym samym, fabuła tej książki może stać się formą przestrogi.
Źródło: http://www.psychoskok.pl/produkt/uzalezniony-droga-do-trzezwosci/ ( otwierane w nowym oknie )
Dostępna w
Opinie o: "Uzależniony. Droga do trzeźwości"
Opinia

Głównego bohatera poznajemy w momencie ostatnich przygotowań do ślubu. Szczęśliwy po uszy facet z mnóstwem planów na życie. Istna sielanka! Jednak nie zawsze tak było, bowiem Adam jeszcze kilka lat temu, zasilał swoją osobą pokolenie rozszerzonych źrenic. Narkotyki i dopalacze pociągnęły go na same dno. A przecież początkowo było tak przyjemnie. Popalanie marihuany w towarzystwie przyjaciół i dziewczyny, powodowało uczucie euforii oraz odprężenia. Poziom energii i pewności siebie wzrastały wraz z każdym kolejnym buchem. Z czasem przyjemne uczucia zastąpiły strach, zdenerwowanie i notoryczne zmęczenie. Adam stał się wrakiem człowieka. Jak wyglądała jego droga do trzeźwości? Tego dowiecie się z lektury …Monika Jagodzińska nie boi się trudnych tematów. Swoje dzieło napisała prostym, ale dosadnym piórem. Bez ozdobników, owijania w bawełnę, koloryzowania …Bo i po co, skoro mamy do czynienia ze złem w czystej postaci?!W sieci Zdrowo BooKKnięta Sandra znalazła kiedyś twierdzenie, że ćpanie to nic innego, jak deklaracja, że przestało się wierzyć w samego siebie. To jedno zdanie, pokazuje, że walki o wyjście z nałogu nie toczymy z jointem czy dopalaczem a ze samym sobą. Historię Adama polecamy osobom uzależnionym, ale nie tylko. Ta pozycja we fragmentach może być śmiało wykorzystywana do edukacji młodzieży, aby uświadomić ją, jak łatwo wpaść w nałóg.Warto podkreślić, że nie jest to miła, łatwa i przyjemna książka na jeden wieczór. To trudna, miejscami brutalna lektura, obnażająca prawdziwą naturę narkotyków i dopalaczy. Daje do myślenia, skłania do refleksji…Zastrzeżenia można mieć jedynie do korekty. W książce jest trochę literówek i błędów, ale … tym razem, ze względu na ideę tego dzieła, nie czepiamy się tego mankamentu za bardzo. Co tam taki „chochlik”, kiedy można ustrzec innego człowieka przed nałogiem!
Opinia

Otrzymałam książkę od @_your_reflection_ do przeczytania.
I nie żałuję żadnej minuty z tą książką.
Historia dla wielu może wydać się banalna główny bohater który uzależniony od marihuany i innych specyfików podejmuje próbę wyleczenia się z nałogu. Nastolatki mogły by powiedzieć typowa historia i banał ale nie dla mnie. Historia która została napisana jest na autentycznych wydarzeniach, ale wróćmy do początku. Książka zaczyna się od Adama który szykuje się na wesele i ze stresu biega wczesnym rankiem. I nagle wchodzi na cmentarz, pali znicza i zamyśla się o koledze który go wciągnął w nałóg. Zaczyna się historia :typowe zachowania dla nastolatków zabawić się, alkohol jakiś narkotyk i dobra zabawa. Główny bohater niestety zaczyna się wciągać w nałóg ..a przecież palenie marihuany jest niewinne.. niestety rodzice później zaczęli podejrzewać i oddawać go na terapię ale bezskutecznie....bohater przebywa wiele ośrodków które nic nie dają... w pewnym momencie próbuje on ostatni raz spróbować w zakładzie który jest zamknięty...nie chce spojlerowac książki co się stało z Adamem i czy wyszedł z nałogu...co z jego towarzystwem ..bardzo jest tutaj pokazana próba wyjścia bo jak w życiu raz lepiej a raz gorzej. Czy go to nauczy czegoś. Czy się podda? Czy wróci do domu ? Polecam przeczytać!
https://www.instagram.com/p/Chk2dG1MT5l/