Opinia
Lusia to dwunastolatka, która wraz z mamą i siostrą Zosią wyjeżdżają na wieś do brata mamy. Powodem wyjazdu jest kryzys w rodzinie- planowany jest rozwód rodziców dziewczynek.
Na wsi Lusia poznaje na strychu dziewczynkę- Florencję, która przechodzi przez zegar i mieszka w pięknej krainie.
Florencja zabiera Lusię do swojego świata. Dziewczynka poznaje tam mamę Florencji- Wiatronię. Dowiaduje się, że tatę Florencji zabrała zła czarownica Szumia. Od tej pory zaczyna się walka dobra ze złem.
Zachęcamy Was do przeczytania tej wspaniałej baśni. Dowiecie się czy dobro wygrało ze złem zarówno w zegarze, jak i w życiu dziewczynek. Czy uda się odzyskać tatę Florencji? Czy rodzice Lusi i Zosi zostaną razem?
"Kto mieszka w starym zegarze" to baśń przeznaczona dla starszych dzieci. Nam jednak w kilka wieczorów udało się przeczytać z dwuipółlatkiem i pięciolatkiem. Pięciolatek bardzo był ciekawy losów dziewczynek z obydwóch światów.
Pani Ewa pisze w sposób bardzo ciekawy. Baśń jest zrozumiała, nawet dla małych dzieci. Jest bardzo interesująca i ciekawa. Zawiera piękny morał. Rodzina w baśni jest przedstawiona jako najważniejsza. Tak właśnie powinno być w życiu.
https://www.instagram.com/p/CNzB011Bamt/