Służba Gniewomira
Twoja ocena
Gniewomir zostanie wezwany przez Knuta i na jego rozkaz, po złożeniu uroczystej przysięgi, wyruszy do Anglii, by walczyć o Londyn. Większym wyzwaniem może okazać się jednak misja, na mocy której zostanie zobowiązany do spotkania się z nowym królem Norwegii. Tym sposobem Gniewomir trafi do kraju swojej matki. Nim to nastąpi, odbędzie podróż, w której trakcie spotka tajemniczą Dagmarę oraz wojownika, który ponoć przybył z krainy topielców.
Ostatecznie Gniewomir będzie musiał zdecydować, po czyjej stronie się opowie. Bez względu na to, jaką podejmie decyzję, musi spieszyć się z powrotem do domu. Jego bliscy są w niebezpieczeństwie.
Źródło: http://www.psychoskok.pl/produkt/sluzba-gniewomira/ ( otwierane w nowym oknie )
Dostępna w
Opinie o: "Służba Gniewomira"
Opinia
Trylogia Skupnika ma coś w sobie. Mimo iż okładki wszystkich trzech książek mnie nie przekonują, a ich grubość jest delikatnie rzecz ujmując skąpa, to akcja sagi jest wciągająca. Od pierwszych stron utożsamiamy się z głównym bohaterem i w każdej kryzysowej sytuacji trzymamy za niego kciuki. Dlatego ucieszyłem się, gdy przeczytałem w nocie historycznej „Służby Gniewomira”, że Piotr Skupnik planuje wydać kolejne części przygód Gniewomira. Jeśli miałbym możliwość wpływu na treść przyszłych tomów sagi to sugerowałbym poświęcenie większej uwagi na rozwinięciu dialogów, wpleceniu bardziej rozbudowanych opisów wydarzeń i miejsc oraz położył większy nacisk na nieprzewidywalność wydarzeń. I na pewno wybrał inne okładki!!! W ten sposób kolejne książki powinny być bardziej wciągające i zyskają na objętości. Książkę polecam wszystkim tym, którzy poszukują powieści inspirowanej faktami historycznymi z okresu średniowiecza.
http://www.sladamihistorii.pl/2020/07/10/recenzja-ksiazki-sluzba-gniewomira/
Opinia
„Służba Gniewomira“ zadowoli z pewnością tych, którzy z niecierpliwością
wyczekiwali kontynuacji przygód dzielnego wojownika i lubią literaturę
przygodową osadzoną w realiach średniowiecznego świata. Spotykamy w niej
ponownie postacie, które zyskały sympatię wcześniej ale też pojawiają
się nowi sprzymierzeńcy, wrogowie i zaskakujące sytuacje.
Razem z bohaterami odwiedzamy pierwszą stolicę Polski, Gniezno,
docieramy do Anglii, Danii, Norwegii, Szwecji i Finlandii. Nie brakuje
brawurowych walk, niebezpiecznych misji, nagłych zwrotów akcji, magii
oraz faktów historycznych umiejętnie wplecionych w fabułę.
Forma i sposób prowadzenia fabuły oraz narracji pozostaje taka sam jak
w poprzednich tomach. Prolog, który poprzedza kolejną odsłonę dziejów
Gniewomira, prowadzony jest w czasie teraźniejszym w pierwszej osobie. W
dalszej części nadal mamy narrację pierwszoplanową ale już w czasie
przeszłym. Barwne opisy walk, warunków życia w ówczesnych grodach,
wyraziste charaktery osób sprawiają, że dajemy porwać się nurtowi
opowiadanej historii.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2020/03/569-suzba-gniewomira.html