Wrocławska Tancbuda
Twoja ocena
Książka składa się z trzech łączących się ze sobą części. Jest to: „Powodzianka”, „Poczekalnia W” i „Przystań nad Odrą”. Motywem przewodnim pozostaje miłość i śmierć. Poszczególne utwory są inspirowane twórczością Edwarda Stachury.
„I inni co pomarli i co zginą z nami;
Bracia, kamraci, kumple I kompanii,
Spotka tam w raju nas się kupa luda!
Hej, od tupania zadudni niebieska tancbuda!”.
W drugiej części tej skłaniającej do refleksji pozycji wspomniana zostaje również postać aktora Zbigniewa Cybulskiego, którego Edward Stachura upamiętnił w swojej powieści zatytułowanej „Siekierezada”.
Źródło: http://www.psychoskok.pl/produkt/wroclawska-tancbuda/ ( otwierane w nowym oknie )
Dostępna w
Opinie o: "Wrocławska Tancbuda"
Opinia
Nie jest to łatwa lektura, ze względu na nieco chaotyczne prowadzenie poszczególnych wydarzeń. Trudno tu wymieniać głównych bohaterów, bo jest ich kilku, w zależności po które opowiadanie sięgamy. Zaletą książki jest właśnie możliwość czytania dowolnie wybranego utworu. Są wśród nich propozycje dla miłośników prozy, poezji, krótkich form literackich, które stawiają przed czytelnikiem pytanie o sens życia i własne istnienie. Obecny jest w nich przede wszystkim wątek miłości ale też przemijania, smutku, radości, śmierci i życia pozagrobowego. Historie ocierają się o realizm, mistycyzm, a nawet bajkę, gdyż autorka stworzyła krótkie świąteczne bajki filozoficzne o Edzikach. Nigdzie nie znalazłam ich tłumaczeń czy sensu użycia i trochę byłam tym poirytowana. Obecny w ich jest duch Edwarda Stachury, Zbyszka Cybulskiego, a przede wszystkim miłość do Wrocławia, o którym pisze w lirycznych słowach i malarskich opisach, jakby mówiła o ukochanej osobie. Można to poczuć niemal w każdym tekście.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2020/03/573-wrocawska-tancbuda.html
Opinia
Na moją półkę z książkami trafiła całkiem ciekawa pozycja, a
mianowicie zbiór wrocławskich opowiadań miłosnych i nie tylko Barbary
Rejek pod ciekawym tytułem Wrocławska tancbuda. Co ciekawego można
powiedzieć o książce tej niesamowitej pisarki?
Poza tym, że jest o
wynik jej zmagań ostatnich dwóch lat z życiopisaniem własnym i Edwarda
Stachury. Składa się na nią -Powodzianka, Poczekalnia W, Przystań nad Odrą - czyta się ją z wielkim zaciekawieniem, a najważniejsze, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
(...)
Śmiało mogę stwierdzić, że na stronach "Wrocławskiej tancbudy" czytelnicy odnajdą w sobie "całą jaskrawość", czyli poczucie, że życie jest piękne nie tylko, gdy sytuacje nasze są różowe. Szczerze polecam.
Całość na stronie: http://autorzy365.pl/zycie-jest-piekne-nawet-gdy-sytuacje-w-zyciu-nie-sa-rozowe_a6488