Opinia
„Baśń o dębowym sercu” to przede wszystkim baśń. Nie współczesna bajka czy opowiadanie, ale napisana w klasycznym stylu baśń. Starałem się, by wzbudzała w czytelnikach emocje. Moja córka w jednym momencie zawsze bardzo się wzrusza, zresztą nie tylko ona. Wiem, że niektóre dzieci i dorośli reagują podobnie. To dla mnie wielka radość, że moja opowieść wyzwala takie emocje, choć nie brakuje też radosnych. Kolejną ważną sprawą są zawarte w niej przesłania. Bądźmy szlachetni i odważni. Dbajmy o przyrodę, ponieważ żyjemy dzięki niej. Walczmy ze złem. Wspierajmy potrzebujących. Nie oceniajmy innych z wyglądu, ale patrzmy na nich przez pryzmat ich duszy.
”Baśń o dębowym sercu” pisałem z potrzeby serca. Nie robiłem tego dla sławy czy pieniędzy. Na początku miała być tylko dla moich dzieci. Jest szczera, prawdziwa i poruszająca. Mówi o tym, co w tych czasach jest filarem człowieczeństwa. Do tego ma piękne ilustracje wykonane przez mojego kolegę Pawła Kasperka. Nic tylko brać się za czytanie.
wywiad z autorem - http://www.kulturalnerozmowy.pl/2019/12/ksiazka-jest-idealnym-narzedziem.html
Opinia
W „Baśni o dębowym sercu” mamy rzeczowy sposób pisania. Autor trzyma czytelnika w napięciu aż do końca książki. Mimo zapewnień o tym, że wydarzenia miały miejsce dawno, dawno temu, przesłanie całej historii można z powodzeniem odnieść do czasów współczesnych i oczami wyobraźni zobaczyć tych, którzy dla zysku wycinają lasy i niszczą przyrodę, nie dbając o to, co dzieje się przez ich działania ze środowiskiem i ludźmi mieszkającymi w okolicy. Warto podkreślić też, że wydawca zadbał o estetyczną stronę książki. Treść ilustruje bardzo realistyczna, barwna grafika, a twarda oprawa i dobrej jakości papier powinny posłużyć na dłużej. Duży druk i czytelna czcionka o ładnym kroju to zachęta do podjęcia samodzielnej lektury.
Opinia
Stary dąb jest postrachem mieszkańców,
którzy boją się do niego zbliżyć. Z powodu suszy, przez którą brakuje
żywności, większość z nich zmuszona jest opuścić wioskę w poszukiwaniu
lepszego życia.
Antek jest młodym, odważnym chłopcem. Zgłasza się na ochotnika, który
przeprowadzi rozmowę z dębem i być może odmieni los całej wsi. Nikt nie
wierzy, że konfrontacja dziecka z drzewem w ogóle się odbędzie, a co
dopiero, że przyniesie pozytywne skutki.
I ja, i Teo, jesteśmy zachwyceni.
Z mojej strony mogę powiedzieć, że książka posiada wszystkie cechy
baśni. Znajdziemy w niej zarówno dobre, jak i złe postaci, świat
realistyczny przeplatany fantastyką, cudowność natury, moce
nadprzyrodzone i przede wszystkim ponadczasowe ideały zachowań. Teo
natomiast poleca lekturę koleżankom i kolegom, którzy tak jak on lubią
piękne ilustracje.
Pełna recenzja na stronie https://www.instagram.com/p/Bx9lD_SiewE/
Opinia
Baśń Artura Jasińskiego to opowieść o przyjaźni chłopca i drzewa,
napisana przystępnym i obrazowym językiem, porusza wyobraźnię i dzieci, i
dorosłych. Wielką siłą książeczki jest połączenie wzruszającej i
pouczającej treści z pięknymi ilustracjami.
„Baśń o dębowym sercu” to pozycja, która ma szansę zyskać liczne grono
czytelników. To oferta dla tych, którzy poszukują na literackim rynku
książek z przesłaniem, książek niosących dobro i nadzieję.
https://kochanamama.pl/artykul/basn_o_debowym_sercu_artur_jasinski
Opinia
„Baśń o dębowym sercu”
to klasyka gatunku w nowej odsłonie, do tego także inspirująco ilustrowana
przez Pawła Kasperka. Kolorowe obrazki przedstawiają wybrane sceny z baśni i
mogą stać się miękkim wprowadzeniem do dyskusji również na inne tematy,
doskonale bowiem rozbudzają dziecięcą wyobraźnię. Na stronach zastosowano też zgrabną ornamentykę z
motywem liści dębu, a stylizowana, duża i czytelna czcionka uprzyjemnia czytanie.
Wszystko to sprawia, że czytana kojącym głosem kogoś bliskiego „Baśń o dębowym
sercu” toczy się rytmem wyznaczanym przez łagodny szmer liści króla drzew,
które raz ledwo słyszalnie szumią, innym razem podrywają się do wirującego
tańca z kolegą wiatrem. Niosą nas jednak bezpiecznie, bo za tarczę ochronną bohater
ma dobre intencje, szczere oddanie, odwagę oraz magiczne moce. W starciu z nimi
wszelkie zło, chciwość i niesprawiedliwość nie mają szans.
„Baśń o dębowym sercu” ma
– znowu jak na baśń przystało – swoje czarowne piękno. Niech ten urokliwy dar zostanie
z nami jak najdłużej – nie tylko na czas czytania bajek, klechd czy legend, abyśmy
nasze z życia wzięte historie także mogli kończyć słowami… i żyli długo i
szczęśliwie.
https://czytamduszkiem.blogspot.com/2019/05/recenzja-przedpremierowa-artur-jasinski.html