Opinia
Jej treść jest bezcenna, ponieważ doskonale wprowadza czytelnika w nieznany świat osób dotkniętych zaburzeniami osobowości typu borderline. A ten świat to prawdziwy horror. (...)
Książki nie należy traktować jako typowej autobiografii. Stanowi ona pewnego rodzaju bardzo specyficzną podróż przez życie wewnętrzne i zewnętrzne samej autorki, która skupia się nie tylko na wydarzeniach ze swojego życia. Ale idealnie przedstawia to, co dzieje się w jej środku, jakich emocji doświadcza i w jaki sposób próbuje radzić sobie z chwiejnością. (...)
Książki Anki Mrówczyńskiej poleciłabym każdemu, choć warto wiedzieć, że proponowane publikacje nie są lekarstwem na zaburzenie. One dają wiedzę, której wielu z nas brakuje, wpływają na świadomość i poszerzają proces akceptacji. (...)
Te książki dają wiedzę, która sprzyja innemu spojrzeniu na świat. Zachęcam do lektury każdego, kto jest gotów by przenieść się w świat ścian oddziału psychiatrycznego, jak również poznać i poczuć emocje, które zmieniają się w każdej sekundzie.
cała recenzja na stronie https://psychologiazycia.com/mlody-bog-petla-szyi-czyli-czesciowa-relacja-psychiatryka/
Agnieszka Zblewska - Psychology of Life
Opinia
Wewnętrzny świat Mrówczyńskiej
szarpie i drapie, jest szorstki i ostry w dotyku, kanciasty w formie, odpychający
i raniący innych, a wreszcie niszczycielski dla niej samej. Na okładce książki
czytamy, że jest ona polecana, w szczególności studentom psychiatrii,
psychologii i psychoterapii oraz początkującym klinicystom i lekarzom. Uważam,
że „Młodego Boga z pętlą na szyi” można polecić każdemu, kto chciałby poszerzyć
swój sposób postrzegania. Odmienność często rodzi niezrozumienie, wykluczenie
czy agresję ze strony otoczenia, a Mrówczyńska pozwala nam oswoić się z
innością, otworzyć na nietypową wrażliwość. Tego świata nie da się zrozumieć,
ale z pewnością nie zaszkodzi go poczuć.
Napisałam recenzję.
Myślałam, że jestem z niej zadowolona. Teraz już nie. To zwykłe bazgrajstwo.
Bazgroły i mazgajstwo. Dno. Amatorszczyzna. Nie potrafię się niczym cieszyć.
Wszystko jest do bani. Znowu zrobię sobie krzywdę. Tylko to mi zostało. Po co
się męczyć? Nienawidzę siebie. Już nie mam siły… Lista, lista priorytetów…
Jest… Jestem mądra. Jestem wartościowa. Powtarzaj, powtarzaj to jak mantrę.
Jestem mądra… Jestem… Nie wiem. Nic już znowu nie wiem…
cała recenzja - https://czytamduszkiem.blogspot.com/2019/07/anka-mrowczynska-mody-bog-z-petla-na.html
Opinia
To, co rzuca się w oczy podczas lektury, to ogromne zagęszczenie
parafrazowania wypowiedzi autorki przez pielęgniarki oraz lekarki
pracujące na oddziale. W pewnym momencie zacząłem zastanawiać się, czy
to te dialogi są takie drętwe i schematyczne, czy po prostu pracownicy
szpitali psychiatrycznych bardzo mocno korzystają z technik aktywnego
słuchania, takich jak właśnie parafrazowanie. Zwłaszcza, że widać było
też inne, charakterystyczne dla osób zaznajomionych ze sposobami
komunikacji zabiegi (jednak nieco mniej inwazyjne dla czytelnika).
Biorąc pod uwagę fakt, że mówimy cały czas o wykwalifikowanym personelu
szpitala psychiatrycznego oraz o autorce, która starała się wiernie
odwzorować swoje przeżycia, to osobiście obstawiałbym techniki aktywnego
słuchania. Szkoda tylko, że to, co w rozmowie werbalnej brzmi świetnie,
na piśmie jest nieco denerwujące.
Tak czy owak „Młody bóg z pętlą na szyi. Psychiatryk” to książka, którą
zdecydowanie można polecić. Reklamowana jest jako idealna pozycja dla
studentów psychiatrii, psychologii, jak również lekarzy i klinicystów,
ale nie oznacza to, że nie jest do przetrawienia dla przeciętnego
człowieka – wręcz przeciwnie! Wcale się nie dziwię tym poleceniom, bo
Anka Mrówczyńska naprawdę ujęła swoje przeżycia w bardzo zgrabne
opakowanie. Dla mnie, jako totalnego laika, który nie miał nigdy
styczności z nikim z zaburzeniami osobowości (a w każdym razie nie mam o
tym pojęcia, nawet jeśli miałem), ta książka to ogromna wartość.
Pokazuje co się może dziać w środku takiej osoby i jak bardzo
irracjonalne i jednocześnie niemożliwe do pokonania tornada emocji
potrafią się utworzyć. Być może kiedyś w życiu ta wiedza się przyda, bo
to ta wiedza, którą warto przyswoić.
https://www.zpiorem.pl/2019/07/mody-bog-z-petla-na-szyi-psychiatryk.html
Opinia
Cieszę się bardzo, że pierwsza książka, której zdecydowałam się patronować podejmuje jednocześnie tak ważny i trudny temat, jakim jest pograniczne zaburzenie osobowości. Uważam, że ogromnym atutem książki jest to, że jest to książka autobiograficzna, ponieważ dzięki temu nie ma tu miejsca na fikcję. To dzięki temu jest tak autentyczna. Autorka dzięki swojej szczerości i na podstawie swoich własnych doświadczeń stworzyła praktyczne źródło wiedzy odnośnie borderline. A tym samym: procedury leczenia, pobytu w szpitalu psychiatrycznym, jak i tej ciągłej, wewnętrznej walki z samą sobą.
To bardzo trudna książka. Z jednej strony wstrząsająca i wzbudzająca emocje. Tym samym ukazująca codzienność osoby znajdującej się w szpitalu psychiatrycznym i wewnętrzną walkę pomiędzy chęcią życia, a wewnętrznym przymusem niszczenia siebie. A z drugiej strony, jest rzetelnym studium pogranicznego zaburzenia osobowości, jakim jest borderline.
Młody bóg z pętlą na szyi. Psychiatryk. jest książką rekomendowaną dla studentów psychologii, psychiatrii, początkujących klinicystów i lekarzy. Jednak uważam, że jako społeczeństwo każdy powinien ją znać, aby wiedzieć czego doświadcza osoba z borderline. Dzięki temu można dowiedzieć się, jak wygląda codzienna, wewnętrzna walka takiej osoby. Z czym musi się zmagać. Jakie ma problemy. Jak postrzega siebie, swoje otoczenie i relacje z innymi. Jak często pojawiają się autodestrukcyjne zachowania i myśli związane z potrzebą karania.
Opinia
Książka pozwala spojrzeć na proces terapeutyczny od strony pacjenta: z
pierwszej ręki, bez ogródek i w relacji „na żywo”, ponieważ pisana jest w
formie dziennika. Towarzyszymy autorce m.in. w jej rozmowach ze
specjalistami oraz podczas jej pobytu w szpitalu psychiatrycznym.
Niestety, wielokrotnie opis jej doświadczeń ukazuje smutny obraz systemu
pomocy udzielanej osobom z zaburzeniami psychicznymi czy myślami
samobójczymi, a także nie zawsze profesjonalne (mówiąc delikatnie)
podejście specjalistów. Warto już na początku swojej drogi zawodowej
spojrzeć z boku na wszystkie te błędy i absurdy, co być może choć trochę
zwiększy prawdopodobieństwo, że sami ich nie powtórzymy.
W książce „Młody bóg(...)” otrzymujemy niejako podwójną relację – z
jednej strony czytamy faktyczny dialog autorki z jej rozmówcą, a z
drugiej - zapis jej myśli, w których komentuje wszystko na bieżąco.
Myśli te są o tyle istotne, że często zupełnie zmieniają postrzeganie
danej sytuacji - gdybyśmy obserwowali ją tylko z zewnątrz, moglibyśmy
wyciągnąć diametralnie inne wnioski. Na tym zresztą zbudowana jest cała
książka – na szczegółowym opisie myśli, emocji, obaw i nadziei Anki
Mrówczyńskiej. I to czyni tę lekturę wyjątkowo wartościową – szczególnie
dla studentów psychologii i psychologów (i innych specjalistów
pracujących w centrach interwencji kryzysowej czy szpitalach
psychiatrycznych), ale także np. dla osób, których bliscy zmagają się na
co dzień z podobnymi problemami.
Opinia
https://psychologiazycia.com/mlody-bog-petla-szyi-psychiatryk-czyli-podroz-nieznane-by-poznac-malo-poznane/