Opinie o książce: "Młody bóg z pętlą na szyi. Psychiatryk"

Okładka
Ta książka jest autentycznym dziennikiem ze szpitala psychiatrycznego. Dzięki szczerym wyznaniom Anki Mrówczyńskiej, dowiemy się, z jakimi problemami zmaga się osoba odczuwająca wewnętrzny przymus, by się niszczyć. Można bowiem bardzo kochać życie, i pomimo tego chcieć je przerwać. Anka zdecydowała się szukać pomocy, bo miała dość okaleczania się, depresji i lęków. Przestraszyła się też, że jej kolejna próba samobójcza może się powieść. W trakcie pobytu na Oddziale Zamkniętym Szpitala Psychiatrycznego autorka zaczęła spisywać swoje doświadczeni i życie wewnętrzne. W ten sposób powstaje niniejszy dziennik. Pisanie, które stało się...

Opinia

Awatar użytkownika
ambiwalencja
(anonimowy)

Autorka opowiada nam o swoim życiu, rozpoczynając opowieść od myśli samobójczych i telefonu do Centrum Interwencji Kryzysowej. Opowiada nam krok po kroku o kolejnych etapach, które podejmowała, zmierzając w stronę zdrowienia. Konsultacje terapeutyczne, psychiatryczne, grupa, masa rozmów czy też w końcu tytułowy psychiatryk. I jak nie trudno się domyślić, tego psychiatryka jest tu najwięcej. Szczegółowa relacja, dzień po dniu. Przeżycia, trudności, czasem też radości. Bardzo szczegółowa, systematyczna relacja, którą teraz my możemy się delektować. W tej autobiograficznej opowieści pisarka prowadzi nas za rączkę, pokazując kolejne momenty swej życiowej podróży ku zdrowiu, ale także dokładnie tłumacząc, co z czego wynikało.

Mnóstwo decyzji, jeszcze więcej ambiwalencji pojawiającej się na każdym kroku. Multum emocji, czasem tak rozbuchanych, że trudnych do przetrzymania. Olbrzymia chwiejność, zmienne stany, chęć tłumienia ich, uciszania. Autodestrukcja. Autoagresja. Chaos. Natłok myśli. Wylewające się litery, tworzące słowa, zdania… Wszystko to ułożone w niemal 400. stronicową powieść. Bardzo osobistą. Bardzo bolesną.





http://ambiwalencja.pl/blog/mlody-bog-z-petla-na-szyi-psychiatryk-anka-mrowczynska/

22 luty 2022 08:28

Opinia

Awatar użytkownika
notatkiterapeutyczne.pl
(anonimowy)

Książka jest mocna i poruszająca. To lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy chcą pracować w obszarze pomagania: psychoterapeutów, psychiatrów, psychologów zajmujących się interwencją kryzysową, pracowników socjalnych i pielęgniarek psychiatrycznych. Pozwala wczuć się w ten huragan silnych uczuć, który tak często wiąże się z borderline, i zrozumieć, jak ogromny wysiłek robią pacjenci podejmujący próby leczenia. Może być bardzo pomocna również bliskim osób cierpiących na zaburzenia z pogranicza. Mimo drobnych potknięć językowych rozdzierająco szczera opowieść wciąga i porywa… Nie będę więcej opowiadała, poczytajcie sami.

https://notatkiterapeutyczne.pl/osobowosc-z-pogranicza-mlody-bog-z-petla-na-szyi-fb1a1ef9c57b

15 listopad 2019 08:58

Opinia

Pętla na szyi zaciska się - wywiad

Awatar użytkownika
Gazeta Śledcza
(anonimowy)

Dla kogo, z myślą o kim napisałaś „Młodego boga z pętlą na szyi. Psychiatryk”, kto według ciebie powinien przeczytać tę książkę?


Prawdę mówiąc, „Psychiatryk” zaczęłam pisać sama dla siebie. Na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego wylądowałam po kilku dniach terapii na Oddziale Dziennym Leczenia Nerwic. Zanim podjęłam tę terapię, korzystałam z pomocy psychologa w Centrum Interwencji Kryzysowej. Bardzo chciałam zostać przyjęta na inny oddział dzienny. Niestety, odesłano mnie do Krakowa, do szpitala im. Babińskiego, którego jeden z oddziałów słynie z leczenia osobowości chwiejnej emocjonalnie, typu borderline. Byłam bardzo rozczarowana, gdyż miałam ogromne plany co do leczenia na tamtym oddziale dziennym. Już wtedy planowałam napisanie książki „Młody bóg z pętlą na szyi”, która byłaby świadectwem mojej drogi ku leczeniu i samego leczenia. Kiedy w końcu trafiłam na oddział zamknięty, miałam ze sobą zeszyt i długopis. Zaczęłam pisać, co przychodziło mi do głowy. Początkowo była to typowa autoterapia poprzez pisanie, jednak po jakimś czasie miałam ambicję, by był to namacalny wgląd w moje życie wewnętrzne. „Psychiatryk” napisałam szczególnie z myślą o specjalistach, którzy, według mojej wiedzy, nie mieli dostępu do tego typu książki, zwłaszcza w naszym ojczystym języku i osadzonej w polskich realiach. Kto jeszcze powinien ją przeczytać? Myślę, że każdy, kto jest zainteresowany tajnikami ludzkiej psychiki.

Cała recenzja na stronie
http://gazetasledcza.pl/2019/09/mlody-bog-z-petla-na-szyi

6 wrzesień 2019 10:33

Opinia

W SOBOTĘ ZNÓW SIĘ POWIESIŁA. „MŁODY BÓG Z PĘTLĄ NA SZYI. PSYCHIATRYK” ANKA MRÓWCZYŃSKA [RECENZJA]

Awatar użytkownika
Gazeta Śledcza
(anonimowy)

Dla nas wszystkich. Dla rodzin, które borykają się z problemami różnych zaburzeń psychicznych. Jest wzorem do naśladowania, wzorem do walki o samą siebie i własne szczęście. Dopóki walczy, jest zwycięzcą, a dzięki tego typu książkom pomaga też walczyć innym na bardzo trudnych frontach. Ludziom, którzy także odczuwają przymus powieszenia się, zeszmacenia, zniszczenia. Ludziom, którzy sądzą, że im się od życia nic dobrego nie należy, a przecież każdemu się należy. Podoba mi się, że młody bóg mówi pięknym językiem, przemawia do każdego bez względu na płeć i wiek. Kto by nie sięgnął po książkę i tak wejdzie w ten świat i tak narracja wejdzie w jego serducho. Nie ma powrotu, raz przeczytana Mrówczyńska pozostaje w człowieku na zawsze. Ale nie tylko ona, bo i Mrówka los jest dla czytelnika ważny. Mrówek, jeśli czytasz tę recenzję, proszę napisz coś więcej o sobie w kolejnych częściach „Psychiatryka”.


To jest faktycznie inna recenzja niż się spodziewałam przed przeczytaniem książki. Jest bardziej osobista, emocjonalna, może za bardzo, nie wiem. W każdym razie, teraz sami widzicie co lektura „Psychiatryka” może zrobić z czytelnikiem. Gorąco zachęcam do sięgnięcia po „Młodego boga z pętlą na szyi”, być może sami będziecie kiedyś potrzebowali pomocy albo ktoś z waszych bliskich. Poznajcie świat do którego rzadko kto ma odwagę i chęć wpuszczać ciekawskich gapiów. Wierzę, że każdy z was znajdzie w tej historii coś dla siebie. 


http://gazetasledcza.pl/2019/08/w-sobote-znow-sie-powiesila-mlody-bog-z-petla-na-szyi-psychiatryk-anka-mrowczynska-recenzja

21 sierpień 2019 10:25

Opinia

Awatar użytkownika
Northman
(anonimowy)

Na koniec małe odniesienie do innych opinii o tej książce. Wiele jest w sieci opinii - i to widać - pisanych przez osoby nie mające albo wiedzy, albo styczności z problemem będącym treścią tej pozycji. Przeglądając takie opinie mam nieodparte wrażenie, jakbym czytał entuzjastyczne relacje kogoś ze szkłem powiększającym w ręce, który przygląda się właśnie przez to szkło nowemu, interesującemu gatunkowi żuka gnojownika... Ludzie... dajcie sobie spokój z takimi recenzjami i opiniami... Zgoda, "zachwycacie" się żukiem... serio?, jest czym się "zachwycać"? I czy pomyśleliście w swym "zachwycie" jak czuje się też żuk? Co i jak on przeżywa - na co dzień? Mocno wątpię... Nie wskażę nikogo rzecz jasna palcem, ale mam nadzieję, że co poniektórzy opiniujący zerkną w tę recenzję i - może - najdzie ich chwila refleksji. Borderline, tak jak i inne zaburzenia natury psychologiczno-psychiatrycznej to w naszym pięknym kraju, jak już pisałem w innych recenzjach, wciąż temat tabu. Otoczony murem ciemnogrodu i stereotypów. Tacy autorzy jak Anka Mrówczyńska robią wyłomy w tym murze - i bardzo dobrze. Lecz ten mur pewnie jeszcze trochę, niestety, postoi (jak widać).
Teraz jeszcze coś na "koniec-koniec" ;) ... Książkę, tak jak i inne o tej tematyce, polecam w pierwszej kolejności wszystkim tym, których ten problem bezpośrednio dotyka. W drugiej kolejności - ich bliskim. Entuzjaści, studenci pewnych kierunków, osoby po prostu ciekawe tematu... Wam też tę książkę polecam... mała tylko prośba z akapitu powyżej: miejcie, na Boga, nieco refleksji w tym co i jak piszecie - i o samej książce i o osobach, do których jest ona skierowana.

https://cosnapolce.blogspot.com/2019/08/mody-bog-z-petla-na-szyi-psychiatryk.html  

7 sierpień 2019 13:03

Opinia

Wstrząsająca lektura obowiązkowa!

Awatar użytkownika
Monika Urban

Zanim wspomnę o twórczości dorosłej Anki Mrówczyńskiej, wynikającej przecież z jej doświadczeń już jako nastolatki, garść suchych faktów, które są nie mniej wstrząsające od prawdziwych przeżyć autorki.
Każdego dnia dwoje nastolatków próbuje odebrać sobie życie. Specjaliści szacują, że na jedno samobójstwo dokonane, przypada ok. 100 prób samobójczych. O niektórych nie wiedzą nawet rodzice. Pacjenci potrafią się przyznać do nich lekarzom nawet po roku. Według danych Eurostatu pod względem liczby samobójstw na 100 tys. mieszkańców w grupie wiekowej 15–19 lat Polska zajmowała w 2015 roku czwartą pozycję wśród krajów Europy, po Litwie, Islandii i Estonii.

Łóżek na oddziałach psychiatrycznych dla młodzieży jest bardzo mało, w kolejce do przyjęcia na oddział całodobowy między marcem a kwietniem 2019 r. czekały 634 osoby – poinformowała Sieć Obywatelska Watchdog Polska. To oznacza, że nastoletni obywatel naszego kraju czeka na miejsce w szpitalu… dwa lata.

Według szacunków, w Polsce jest nieco ponad 4 tys. lekarzy psychiatrów, co daje 90 lekarzy tej specjalności na milion osób. Polska zajmuje pod tym względem przedostatnie miejsce w Europie, przed Bułgarią. Tygodnik „Polityka” poinformował niemal przed chwilą, że w warszawskim Oddziale Klinicznym Psychiatrii Wieku Rozwojowego przy ul. Żwirki i Wigury na 20 łóżek było przyjmowanych 38 chorych. Blisko 40 nastolatków z różnymi, nierzadko poważnymi zaburzeniami, na 4 dyżurujące pielęgniarki. Młodzi pacjenci śpią na kocach i materacach w świetlicy i jadalni. To samo w Instytucie Psychiatrii i Neurologii – 28 łóżek i 45 pacjentów. W lutym 2019 r. ruszyła kampania społeczna „(Nie)widzialna nastoletnia depresja”. W krótkim filmie stworzonym na potrzeby przedsięwzięcia przedstawiono historie kilku nastolatków, którzy zmagają się z depresją. Chłopaka, którego rodzice cały czas się kłócą; dziewczyny niezrozumianej przez matkę i studentki, która nie ma na nic siły i oszukuje najbliższe otoczenie, udając wieczną imprezowiczkę. Łączą ich dwie rzeczy – depresja oraz to, że nikt nie bierze ich złego samopoczucia na poważnie. W zamian za szczerość otrzymują odpowiedzi: „Ogarnij się”, „nie przesadzaj”, „nie możesz mieć depresji, przecież chodzisz na imprezy”. Niestety, takie zachowanie często popycha nastolatków w stronę samobójstwa.

I o takich odpowiedziach, które też słyszała, pisze młoda osoba, Anka Mrówczyńska. Pisze niezwykle dojrzale. Pisze tylko prawdę. Opisuje często najgłębiej skrywane swoje lęki, przeżycia, nadzieje i emocje – i pisze, jak próbowała tym lękom „zaradzić”: żyletką, tabletkami, alkoholem, próbami samobójczymi. Lecz również pragnieniem miłości i poszukiwaniem miłości.

Czy jej się udało? Nie zdradzę, chcę, żeby czytelnicy sami sięgnęli po tę lekturę, często – być może – ku przestrodze.
Jerzy A. Sobański z Katedry Psychoterapii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego tak napisał o tej książce w czasopiśmie „Psychiatria i Psychoterapia”:

(...) omawiana pozycja wiarygodnie przybliża Czytelnikowi skomplikowany świat burzliwego przeżywania pacjentów cierpiących na poważne zaburzenia osobowości. Osadzona jest w polskich współczesnych realiach i języku, oraz unika zarazem klimatu zarówno laurek, jak i pomówień dotyczących konkretnych instytucji leczących i terapeutów. Dlatego wydaje się warta polecenia studentom medycyny, psychologii, pedagogiki, ochrony zdrowia, studiów podyplomowych z zakresu psychoterapii i poradnictwa, a przydatna może być również praktykującym klinicystom. Pozwala przez pewien czas, jeśli nie poczuć się jak pacjent, to co najmniej wczuć się w jego sytuację i przeżycia.
I jeszcze jedna opinia. Katarzyna Szaulińska w „Kwartalniku Psychiatra”, piśmie dla praktyków:

Zapis Mrówczyńskiej jest tak rozdzierająco dosłowny i szczery, że widać w nim potrzebę wystawienia się na ocenę, niechronienie siebie. Z drugiej strony książka jest jasnym komunikatem: chcę być widziana, słyszana i akceptowana taka jaka jestem. I to się udaje, bo autorkę-pacjentkę naprawdę da się zrozumieć i polubić.

Wstrząsająca lektura obowiązkowa!

1 sierpień 2019 13:38

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl