Kochałem Żydówkę
Twoja ocena
Jerzy skończył siedemdziesiąty rok życia, ale nie chce być samotny. Gdy umiera jego żona, postanawia zamieścić anons na portalu randkowym. W ten sposób poznaje młodszą o dziesięć lat Natalię. Kobieta pomimo bolesnych doświadczeń wyniesionych z własnego związku jest gotowa obdarzyć go miłością.
Wspólne rozmowy i spotkania szybko zbliżą do siebie tę parę. Niestety Jerzy zacznie odczuwać zazdrość i podejrzewać, że Natalia jest z nim jedynie dla pieniędzy. Dojrzali kochankowie rozstaną się, ale Jerzy nie zamierza rozpaczać. Szybko pozna sporo młodszą od siebie Gabrielę, choć ta partnerka także zda mu się niegodna zaufania.
SPIS TREŚCI
Zauroczenie
ROZDZIAŁ I – SPOTKANIE
Teatr
Imieniny
ROZDZIAŁ II – SZABAS
ROZDZIAŁ III – WEEKEND
Wizyta
ROZDZIAŁ IV – DANSING
Nałęczów
ROZDZIAŁ V – KRYNICA-ZDRÓJ
ROZDZIAŁ VI – ROZSTANIE
Epilog I
ROZDZIAŁ VII – GABRIELA
Epilog II
Zima
Źródło: http://www.psychoskok.pl/produkt/kochalem-zydowke ( otwierane w nowym oknie )
Dostępna w
Opinie o: "Kochałem Żydówkę"
Opinia
„Kochałem Żydówkę“ to powieść obyczajowa, w której miłość przeplata się z zazdrością.
Narracja pierwszoplanowa zastosowana w czasie przeszłym pozwala wniknąć
w umysł głównego bohatera. Sposób, w jaki opowiada o sobie i swojej
miłości, przypomina relację z przebiegu związku z Natalii. Sytuacje są
przedstawiane z perspektywy czasu, co powoduje, że Jerzy niejednokrotnie
uprzedza on o konsekwencjach swoich decyzji. Targają nim emocje, kłębią
się myśli i wątpliwości ale mimo to nie potrafi przerwać tej znajomości.
Książkę czyta się szybko i z ciekawością, mimo że nie ma w niej
dynamicznej fabuły i szybkich zwrotów akcji. Są w niej konkretne
epizody, głównie toczące się wokół tytułowej Żydówki. Jej osoba
intryguje od początku. Razem z bohaterem próbujemy dociec, kim ona jest i
co robi. Opieramy się tylko na tym, co przekazuje nam Jerzy Kotarski i
możemy wysnuwać własne wnioski śledząc tok jego myślenia oraz sposób, w
jaki on odbiera zachowanie swojej ukochanej kobiety. Nie brakuje scen
erotycznych ale opisane są one sucho, bez specjalnie dobieranego,
literackiego języka.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2019/05/469-kochaem-zydowke.html
Opinia
Jak bardzo można być "ślepym" jeśli chodzi o miłość? No niestety można!
Banalna historia pewnej miłości, miłości jaka przytrafiła się w dojrzałym wieku. On pokochał ją, ona go wykorzystuje, on to widzi ale trudno mu czasem zareagować racjonalnie.
Książka niech będzie przestrogą dla innych, którzy myślą, że miłość nie wymaga by od nas zbyt wiele... czasem warto zdjąć różowe okulary, wtedy rzeczywistość okazać się może zupełnie inna, niekoniecznie tak kolorowa jak nam się wydaje.
Polecam, książka łatwa, lekka i przyjemna...